reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Multimama
Trzymam kciuki, mi dzis Nela zrobila kupe w majty po kolana, maluchy sie darly, a ja sama usiadlam dopilam kawe- dwa glebokie oddechy i wszyscy przezyli ;-) ja czasem jestem glucha na marudzenie jest to lepsze dla mojego zdrowia psychicznego.
 
reklama
Jak mi Natan ulewal jak byl maly bekalam go w trakcie jedzenia nawet pare razy, przestalam kolo 3mc. A ulewa do dzis ;-) ja sie smieje ze oddaje nadmiar co ske w brzuchu nie miesci.
 
U nas tez w modzie noszenie na raczkach ale tylko Adas sie domaga. Rozpuscilam go jak go refluks meczyl i teraz mam za swoje. Ja to w ogole czuje sie tak jakbym jedno dziecko miala, bo Marek jest tak bezproblemowy, samodzielny, ze czasami to pol dnia to tyle co go przewine (smieje sie), nakarmie (gada do butelki i pozniej sie smieje), odloze do lozeczka (bawi sie raczkami i zabawkami i sie smieje) i sam usypia (tylko najpierw do porozsmieszam i wtedy idzei spac jak sie tak wyrechocze). A Adas- ło matko- od rana miałczenie takie kwilenie, wymuszanie zeby go na rece brac bo jak nie to ryk i to oczy zamyka ale lezka mu nawet nei poleci i tylko tak czasami otwiera, zeby zobaczyc czy ja jestem. Jak jestem i jeszcze na rece nie wzielam to znowu oczy zamyka i glosniej piłuje paszcze i tak wkolko. Ale ja jetem twarda i biore na rece tylko w ostatecznosci. Jak usypia to na rekach jak tylko sie uspokoi to laduje w lozku jak zaczyna plakac to go biore i tak po 30x juz 6 dzien tak go trenujemy ale narazie bez wiekszych efektow. Nie dam mu za wygraną, no f... .way!

Kpe- raz jedza 30 raz 60 to normalne. Jak po jedzeniu nie wkladaja piastek do buzi, nie placza, nie ssa jakos tak łapczywie, odwracają glowe od smoka/cycka to znazy ze sie najadly. Probuj odbijac kilka razy podczas karmienia- najszybszy sposob polozyc ich sobie na rekach ale brzuchem do dolu, tak ze brzuch spoczywa na dloniach. I nie karm na sile, wiecej bo wlasnie przejedzenie moze powodowac ulewanie a w konsekwencji nawet refluks.
 
Witam nowe mamusie!
Moje łobuzy ulewają do tej pory, w różnych porach mimo że zagęszczam każdy pokarm. Czasami nic, a czasami uleja porządnie nawet 2 godz po jedzeniu, zwłaszcza jak się bawią i fikają nogami. U nas rozszerzanie diety idzie marnie, marchewkę jakoś trochę wcisnęłam, brokułami pluli, a w ogóle to nie potrafią jeść z łyżeczki, wypychają wszystko językiem nie wiedzą, że to trzeba połknąć. Na razie to zabawa.
dziś zrobili mi niespodziankę i spali 7 godzin, ale nie dałam im spać przed kolacją. Ja po szpitalach też miałam problem "rączkowy", ale odzwyczaiłam towarzystwo od tego noszenia. Biorę na ręce tylko jak wyją w nieboglosy i do usypiania w ciągu dnia. wieczorem sami zasypiaja w łóżeczku. Mój kręgosłup odmawia posłuszeństwa, a kluski ważą już chyba z 7 kg, w środę idę na szczepienie to zważymy dokładnie. A co do łóżeczka to muszę już dostawić drugie bo w jednym już się nie mieszczą, kopią się nawzajem.
Za 2 tyg planujemy chrzciny, a po nich przemeblowanie. My wyprowadzimy się z pokoju dzieci. Zobaczymy jak to będzie.
 
Malmer- tak to wszystko przez bakterie która pomalu atakowala pluca, nerki , uklad pokarmowy i jelitka. Gdyby po wykryciu bakterii podjęli się leczenia to Franio by zyl.
Robili mu posiewy z krwi, moczu i kalu.
Cala sprawa zostala zgloszona do prokuratury w lodzi, NFZ w lodzi i napisalam do uwagi. Niech walczą z tym szpitalem z tymi zwierzęcymi odruchami lekarzy.
 
A jeszcze mam pytanie do mam odciagajacych mleko laktatorem. Czy u Was tez pojawil się problem z mlekiem? Ja odciagalam na poczatku przez okolo 3 tyg dla dwójki chlopcow po 130-150ml na raz z dwóch piersi, później trochę zaniedbalam ten proces przez śmierć Frania, mniej jadlam i rzadziej odciagalam mleko. Wrocilam po tyg do normy godzin odciagania, jem więcej ale mleka mniej. Tak po 5h mam z 80ml z dwóch piersi, czasem po 100 a czasem po 60ml. Co robić? Boje się ze teraz to nawet dla jednego nie wystarczy.
 
Cannot naprawdę bardzo mi przykro.Nie pisałam wcześniej bo po prostu nie wiedziałam co napisać i dalej brakuje mi słów.Masz racje walcz o sprawiedliwość dla Frania.To Mu się należy.Bądź dzielna.

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
Cannot sciagaj czesciej pij duzo wody herbatki chcialam napisac pozytywne ehhh glupia ja :crazy: dobrze by bylo gdubys podtzrymala laktacje szybciej by ci maly wracal do zdrowia
[*] dla aniolka
 
Cześć dziewczyny,
chciałabym sie z Wami przywitać i dołączyć do Waszego wątku. Do tej pory udzielałam się na wątku "Ciąża bliźniacza" ale czas się przenieść, bo 17.04. w 36tc przez cc przyszły na świat moje córeczki Hana 2050g, 45cm i Nadia 2075g, 45cm. Obie dostały po 10 pkt.
podczytuje Was już od jakiegoś czasu i dzięki Wam sporo się dowiaduję o pierwszych dniach życia takich maluszków.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Pozdrawiam Was.
 
reklama
Cannot ja odciagam. Radzilabym ci jesli to mozliwe czasowo u ciebie wrocic do systemu odciagania co 3 godziny 7minut, 5minu, 3minuty na przemiennie kazda piers bez wzgl na to czy mleko leci czy nie. Powinno pobudzic od nowa. Mysl o dzieciaczku mi to przynajmniej pomaga. Bardzo, bardzo mi przykro ze stracilas maluszka :(To potworne, bede mocno trzymac kciuki abys wygrala z sukinsynami. U mnie tez doszlo do zaniedbania, nie podano mi sterydu mimo ze lezalam 2 tyg na patologii ciazy. Na ten moment napisalam do ordynatora szpitala o wyjasnienia odpisal ze nie bylo wskazan. Przy stanie po konizacjim wew rozwarciu, pessarze , skroconej szyjce i blizniakach. Takze zostawiac tego tak nie chce bo mojE dzieci same sie nie obronia a swoje wcierpiec musza, byloby iim znacznie latwiej gdyby steryd podali.
Jesli masz czas moglabys mi napisac jakie byly u was poczatki pod wzgl oddychania dokladnie. I co jesz ?bo ja to nie wiele moge bo maluchy maja bole brzuszkow.
 
Do góry