reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Mama a ja mam łóżeczko ze śmietnika:)ostatnio widziałam pojedyńcze łóżko tylko materac dokupić i byłoby akurat dla starszego ale stwierdziłam,że nie mam gdzie go trzymać.Kuba nie chodził,nie chodził tylko stał sam a jak dał pierwsze kroki to tego samego dnia zaczął ładnie sam chodzić,miał 13,5miesiąca i musiałam za nim chodzić bo tak mu się spodobało,że biegał a nie umiał skręcać czy się powoli zatrzymywać i kończył na ścianie albo się o coś potykał bo nie potrafił ominąć i jak leciał to czasami z poślizgiem i zatrzymywał się sporo dslej:)

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
reklama
Dziewczyny jako początkująca mama dwójki będę na razie zawracać Wam głowę pytaniami. Ewentualne uwagi czasem też pewnie sie ośmiele jako mama starszaka.
Odnośnie raczkowania to ja tez rozmaite teorie "nie z tej ziemi" słyszałam. Na przykład od koleżanki, która nie mogła długo zajść w ciążę, że dowiedziała się od któregoś lekarza, ze to przez endometrioze, a ona stąd, że jak była mała to nie raczkowała. Bzdura moim zdaniem, jak wszystkie teorie niepotwiercdzone badaniami i danymi statystycznymi.
Uważam że trzeba miec zdrowe podejście. Niektóre dzieci raczkują długo, inne krócej, inne wcale. Taka już ich natura. NIe ma co z tym walczyć. Na pewno zgadzam się ze nie ma co przyspieszac wstawania na obie nogi, bo to rzeczywiście zle dla kregosłupa dziecka. Rodzica zreszta też, jeśli jest dość wysoki i musi sie schylać, żeby za rączki prowadzac malucha. Ale jak dziecko samo staje, samo chce chodzić to nie ma go co hamować.
Z autopsji pamiętam, że od początku mieliśmy kłopoty z ortopeda syna. Lekarz zafiksował sie ze mały ma problemy z biodrami. Po kilku miesiącach meczarni w poduszcze, rentgenach i nerwach z tym związanych poszliśmy do innego lekarza. Ten stwierdził, że mały zdrowy jest, ale jest dość ciężki, i nie powinien wstawać jeszcze na nogi (miał wtedy 6,5 miesiąca). Na drugi dzień rano patrzę w stronę łóżeczka i oczom nie wierze. Nasze "posłuszne" dziecko akurat postanowiło jednak stanąć. I co ja miałam zrobić - obwiązać go bandażami jakimiś?? NIc nie zrobiłam, mały stawał sobie ile chciał, potem zaczął raczkować i w końcu chodzić. Byliśmy na kontroli u tego ortopedy jak mały miał rok i trzy miesiące i lekarz powiedział, że wszystko jest ok.
najważniejsze to nie dać się zwariowac.

A teraz jeszcze mam pytanie do Was o sposób karmienia. Chodzi mi o to czy na początku karmiłyście dzieci na raz czy po kolei? Bo ja chcąc oszczędzic czas karmię na raz, ale ostatnio zdarza się ryk pierwszego, ktore wyjmę do przewinięcia przed karmieiniem. Bo biedactwo musi czekać na to drugie a jest już rozbudzone i głodne. Dzisiaj tak mi sie włączył sygnał ostrzegawczy, czy czasem nie dręczę dzieci;-)

miłej niedzieli Wam życzę
 
Mila - ja karmiłam cały czas jedno po drugim. Chociaż przez pierwsze 2 tygodnie przystawiałam dwójkę na raz.
Byliśmy dziś na sesji zdjęciowej - to moje cudaki-słodziaki :)Zobacz załącznik 615333 Maciuś.jpg1957913_658871707481303_1442938944_o.jpg
 

Załączniki

  • Maciuś.jpg
    Maciuś.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 70
  • 1957913_658871707481303_1442938944_o.jpg
    1957913_658871707481303_1442938944_o.jpg
    16,6 KB · Wyświetleń: 61
Lilonka piękne zdjęcia:)też planuję wybrać się na sesyjkę ale czekam żeby maluchy trochę podrosły bo ciężko teraz okiełznać całą trójkę:)

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
Cześć to znowu ja:)ostatnia kończę dzień na forum i jako pierwsza zaczynam:)moje robaki jak zwykle już nie śpią,przed 6 kiedy mąż wychodzi do pracy i zamyka drzwi im automatycznie otwierają się oczy jakby biały czujnik czasowy:)a jak będzie zmiana czasu to co,będą wstawać o 5!?

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
Hej kobietki. Kiedyś się do was "zapisywałam" ale z przyczyn wiadomych nie miałam jak was śledzić. Teraz mam do was pytanie. Moje małe mają już 9,5msc. Nie raczkują, nie siedzą, nie próbują wstawać. Młodsza pełza i buja się na kolankach. Starsza czasem się pobuja na kolankach i na tym koniec. Czy powinnam się martwić? Chodziłyśmy na rehabilitację która dla mnie była "śmiechem na sali". lekarka mówiła jedno a fizjoterapeuta drugie. Przeczyli sobie na całej linii. Jak to było u was?
 
Marcysiowa- jeśli dziewczynki pełzają i bujają sie w tył i przód na kolankach to znak ze za chwilkę zaczną raczkować :) każdy maluch rozwija sie w innym tempie, moi np są z 32 tc a wyprzedzili rozwojowo dzieci urodzone w terminie. Ale to zasługa na pewno też konsekwentnej rehabilitacji no i samych chłopaków :) A ty nadal chodzisz z dziewczynkami na rehabilitacje? Jaka metoda cwiczycie? Co mówi neurolog? Ja bym sie raczej nie przejmowała bo skoro pełzają i bujają to za chwilkę przejdą do siadania i raczkowania:)
 
Maggi my chodziliśmy na ćwiczenia z powodu podejrzenia asymetrii i starszej i jej upodobania do prawej strony. Lekarka zalecała ćwiczenia Bobath czy jakoś tak ale fizjoterapeuta uważał swoje i co innego pokazywał (wiem bo podejrzałam ten jego "protokół" który musiałam po wizycie podpisać). Już nie chodzimy na ćwiczenia bo to kpina dla mnie była. On na siłę pokazywał ćwiczenie i kazał wrócić za miesiąc. Nawet nie prosił, żebym ja spróbowała, czy dobrze go zrozumiałam. Młodsza buja się na kolankach już od miesiąca jak nie dłużej. A u neurologa nigdy nie byliśmy.
 
Marcysiowa a byłaś w Ameryce? Goyadora pisała, że jest w miarę na poziomie, a to chyba Twoje strony. Wcześniej napisałam posta, ale po przeczytaniu Maggi, go usunèłam ;-) Ja bym skonsultowała się ze specjalistą - neurologiem, żeby mieć spokojną głowę.
Multimama - my już od 5.40 na nogach :-)
 
reklama
Do góry