W temacie butków też myślałam o Bartku, chociaż ceny mnie lekko odstraszają i dodatkowo wiem, że za długo ich nie ponoszą
Ale niestety moje już podejmują próby samodzielnego zrobienia kroku (są całe poobijane), wiec buty zaczynają być zakupem dość realnym.
Maggi słodkie bobasy, szczególnie ten w kartonie
. Aż się dziwie, że łóżeczko ma jeszcze baldachim-moje diabły już dawno zmieniłyby wystrój (znaczy się albo wisiałyby na baldachimie, albo go po prostu zerwały)
. Fajne masz te duże puzzle na podłodze.
Widzę, że coraz częściej przewija się temat roczku. Nam się z tym trochę udało, bo parę dni po roczku jest Wielkanoc i rodzinnie uzgodniliśmy, że Roczek robimy właśnie w Wielkanoc. Przygotowaniem żarcia się dzielimy (oczywiście ja płacę za produkty), siora lubi robić ciasta, więc przejmuje słodką strefę włącznie z tortem.
U nas plan żywieniowy wygląda tak (wiadomo są nieraz lekkie poślizgi) :
8-240 kaszki,
12-obiad,
14-deser
16-210 mleka
19:30-240 zagęszczonego mleka.
Drzemki zdarzają się po obiedzie lub deserku.
Tak ogólnie to wdaliśmy się w mały remont (zrywanie podłóg w kuchni i w przedpokoju, malowanie i parę innych zmian kosmetycznych) i za cholerę nie możemy skończyć
Lilonka zazdroszczę Ci tego dojścia do pieluchomajtek
U mnie jedna już przeszła etap wiercenia się przy przebieraniu, za to druga osiąga aktualnie etap mistrzowski i otrzymała przezwisko WĘGORZ. Są momenty, że jedno trzyma drugie ubiera 


Maggi słodkie bobasy, szczególnie ten w kartonie


Widzę, że coraz częściej przewija się temat roczku. Nam się z tym trochę udało, bo parę dni po roczku jest Wielkanoc i rodzinnie uzgodniliśmy, że Roczek robimy właśnie w Wielkanoc. Przygotowaniem żarcia się dzielimy (oczywiście ja płacę za produkty), siora lubi robić ciasta, więc przejmuje słodką strefę włącznie z tortem.
U nas plan żywieniowy wygląda tak (wiadomo są nieraz lekkie poślizgi) :
8-240 kaszki,
12-obiad,
14-deser
16-210 mleka
19:30-240 zagęszczonego mleka.
Drzemki zdarzają się po obiedzie lub deserku.
Tak ogólnie to wdaliśmy się w mały remont (zrywanie podłóg w kuchni i w przedpokoju, malowanie i parę innych zmian kosmetycznych) i za cholerę nie możemy skończyć

Lilonka zazdroszczę Ci tego dojścia do pieluchomajtek


