reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

W temacie butków też myślałam o Bartku, chociaż ceny mnie lekko odstraszają i dodatkowo wiem, że za długo ich nie ponoszą :crazy: Ale niestety moje już podejmują próby samodzielnego zrobienia kroku (są całe poobijane), wiec buty zaczynają być zakupem dość realnym.

Maggi słodkie bobasy, szczególnie ten w kartonie :-D. Aż się dziwie, że łóżeczko ma jeszcze baldachim-moje diabły już dawno zmieniłyby wystrój (znaczy się albo wisiałyby na baldachimie, albo go po prostu zerwały) :wściekła/y:. Fajne masz te duże puzzle na podłodze.
Widzę, że coraz częściej przewija się temat roczku. Nam się z tym trochę udało, bo parę dni po roczku jest Wielkanoc i rodzinnie uzgodniliśmy, że Roczek robimy właśnie w Wielkanoc. Przygotowaniem żarcia się dzielimy (oczywiście ja płacę za produkty), siora lubi robić ciasta, więc przejmuje słodką strefę włącznie z tortem.

U nas plan żywieniowy wygląda tak (wiadomo są nieraz lekkie poślizgi) :
8-240 kaszki,
12-obiad,
14-deser
16-210 mleka
19:30-240 zagęszczonego mleka.
Drzemki zdarzają się po obiedzie lub deserku.

Tak ogólnie to wdaliśmy się w mały remont (zrywanie podłóg w kuchni i w przedpokoju, malowanie i parę innych zmian kosmetycznych) i za cholerę nie możemy skończyć :wściekła/y:

Lilonka zazdroszczę Ci tego dojścia do pieluchomajtek :tak: U mnie jedna już przeszła etap wiercenia się przy przebieraniu, za to druga osiąga aktualnie etap mistrzowski i otrzymała przezwisko WĘGORZ. Są momenty, że jedno trzyma drugie ubiera :wściekła/y::eek:
 
reklama
Maggi ślicznie bobaski :-)

Lilonka tak jeszcze mi się przypomniało o woreczkach, my równiez mieliśmy pobranie moczu, ale nie miałam z tym kłopotu. Od pielęgniarki dostałam woreczki uniwersalne, takie same dla obu dzieci. Wyszło coś nie tak u Marty i musiałam powtórzyć więc poszłam do apteki kupić i faktycznie w aptece jest i dla chłopca i dla dziewczynki i cena różowej ponad 2 złote. Potem znowu musiałam powtórzyć dla pewności i znowu dostałam ze szpitala i jakoś nie miałam kłopotu z tymi woreczkami, tylko mała mi zastrajkowała i nie chciała go napełnić, więc pojechaliśmy na ćwiczenia z woreczkiem, ale udało się tuż przed ćwiczeniem.
 
Maggi, moze masz racje ale z drugiej strony gdzie nie patrze to takie 2,5 miesięczne dzieci juz opuszczają jeden nocny posilek i duuuuzo wiecej spia. Moi spia w ciagu dnia moze 4 godziny maksimum- rano tak godzinę ok 9-10, na spacerze ze 2 godziny i po poludniu z godzinę. To mnie martwi, bo ten mniejszy ciekawski swiata widać ze wieczorami juz jest bardzo zmeczony nadmiarem bodzcow i zasnac nie moze. Od 17 do 19 jest u niego placz ( to juz nie kolki), bo biedny zasnac nie moze. Pozniej pada jak pies pluto i nawet jak go wybudzam do kąpieli o 19/20 to kąpie sie na spiocha i je moze 40-60ml tez na spiocha. Za to w nocy sobie to odbija i chce jesc co 2 godziny. Raz ze my jestesmy wykonczeni to uwazam, ze te ich częste jedzenie co 2 godziny rozwala im zolądki. Dlatego imam się wszelkich sposobow, zeby ograniczyc liczbę posilkow z 8 do nawet 7-6. bo mam przeczucie ze jak zjedza rzadziej ale wiecej to bedzie to lepsze dla ich brzuszkow. Masz racje, kazde dzieci sa inne, moje tez sie roznia jeden od drugiego tu tez się ciekawie robi. Bo jeden lubi spac przy dzwiekach suszarki a drugi kolysanki. Jeden spi po posilkach a drugi mu przeszkadza:-D

Karmelova- no wlasnie, jak twoi leza spokojnie i się potrafią na chwile sobą zając to git. U mnie jeden potrzebuje atencji, bo jest baaardzo kontaktowy, uwielbia gadac z ludzmi, a drugi woli cisze i spokoj, ale ten drugi mu nie daje pospac wiec tez sie robi rozdrazniony. Co do zelaza- pediatra powiedzial, ze blizniaki wczesniaki wczesniej maja deficyt zelaza, bo nie zdazyli sobie w ciazy zmagazynowac i dlatego bedziemy podawac. A dlaczego za tydzien- tak pediatra kazal, ze to juz bedzie czas, bo jak miesiac temu robilismy morfologie to juz byly takie slabe wyniki ale jeszcze dali nam czas na wdrozenie suplementacji.
 
Maggi sliczne te Twoje zuczki :)
Jejku Wy wszystkie wózki zmieniacie, ja to raczej przy moim pozostanę, przynajmniej cały do naszego małego bagażnika wejdzie, nie jest idealny, ale zadowolona jestem.

co do butków, ja często żawitkowskiego ogladam i on raczej poleca miekkie buty tak żeby nie krępowały stopy, a najlepiej na bosaka...
 
IMGP2729.jpgIMGP2744.jpg
tez ogladałam butki ale wstrzymam sie I kupie sandałki z usztywniona pieta co do jedzenia w nocy to mój starszy syn pił mleko w nocy co dwie godziny praktycznie do drugich urodzin (urodził sie 7 tyg za wcześnie) pónziej pił kasze manne gotowaną na mleku krowim w tamtym czasie to miałam tylko jedno marzenie zeby sie wyspac JJk I nie rozwaliłam mu żoładka tym że jadł tak często a znowu Moja córka od drugiego tyg swojego zycia przesypiała całe noce więc nie ma reguły czy wasze dziec mocno się boją rozbierałam wczoraj Olusia do kapania w łazience I puściłam wodę do wanny a ten bidulek wczepił się we mnie chyba go ta wanna troche przeraża I Max zaczoł bac sie odkuzacza drze sie w niebogłosy jak usłyszy
 

Załączniki

  • IMGP2729.jpg
    IMGP2729.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 66
  • IMGP2744.jpg
    IMGP2744.jpg
    28,2 KB · Wyświetleń: 61
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bibiana - a Ty jaki wózek masz? Ja aż tak nie narzekałam na easy walkera, ale znoszenie i wnoszenie 17 kg na klatkę plus 20 kg dzieci i 10 kg fotelików sprawiło, że kręgosłup padł na kolana i błagał o łaskę ;-) nie licząc dźwigania i schylania się milion razy w.domu :-)
Tigla - moi to megamistrzowie zwani ośmiornice :-) a Zuźka to wogóle bije wszystkich na głowę. Od pewnego czasu nawet nie używam chusteczek przy kupku, bo nie chce mieć całego mieszkania usmarowanego, więc myje ich w zlewie :-)
Maggi - pełen szacun dla Twoich chłopaków, że tak świetnie sobie radzą :-) i jak na spore wcześniaki to faktycznie bardzo szybko stają.
Jjka - jest dokładnie tak jak napisała Maggi - maluchy to nie komputery i nie da się ich zaprogramować. Jadne są takie, a drugie inne. Twoje dopiero dochodzą do etapu, w którym będzie można ustalić im plan dnia. Napisałaś, że jeden potrzebuje spać wieczorem - to daj mu. My np jak maluchy miały 3-5 miesięcy wychodziliśmy na drugi spacer koło 17.30-19 i w tym czasie maluchy sobie spały. I jakoś nie było problemu z zasypianiem na noc. Oczywiście wtedy szły spać koło 20.30. Chociaż i teraz się zdarzyło, że.wracając od teściów zasnęli mi w.wózku i spali do 18 ;-) Z doświadczenia wiem, że najgorszym stanem jest megamarud senny - ni to zabawić ni uspać ;-)
Gotadora - u maluszka łatwiej jest z moczem ;-) u nas problemem było to że Zuza siadała na ten woreczek i całe siku wypływało w pieluszkę :-) ale dziś się udało. Dałam sam woreczek bez pieluszki i zaglądałam :-) oczywiście body do przebrania ;-)
A buty - Bartek to wyższa klasa :-) zobaczymy jakie w poniedziałek doradzi nasza rehabilitantka :-) a wczoraj Maciek chciał łazić po placu zabaw - ale jak go puścić w tych skarpeto-butach :-)
 
Ostatnia edycja:
Jjka i ztego wszystkiego zapomniałam napisać, że ja do tej pory przespałam 1 noc w całości, a to dlatego że mąż zabrał dzieci do teściowej ;-) I co z tegp że większość maluchów w tym wieku przesypia już całe nocki. Stawałam na głowie już i żaden sposób nie działa. Teraz mąż będzie miał 2 tygodnie ojcowskiego - to może wspólnymi siłami coś zdziałamy ;-) bo za miesiąc do roboty :-)
Mama290 - ale fajne Twoje chłopaki :-) a to drugie zdjęcie powala :-)
 
Bibiana - a jaki ty masz wózek? Ja z tych samych względów zmieniam co lilonka, moj zoom 18 kg plus kolejne prawie 20 dzieci plus foteliki do samochodu i wózek waży tyle co ja;/ więc mi już mega ciężko było zwłaszcza że my nadal co tydzień mamy maratony po lekarzach albo reha. Ja utki mam zamiar zakładać tylko wtedy jak już będą chodzić i tylko na dwór. Ja sama całe życie chodzę w domu bez kapci i tak tez zamierzam wychować moich chłopaków:) Pewnie dziadkowie będą zrzędzić nad uchem ale co tam mi do tej pory marudzą że boso chodzę:) ale tak mi się wydaje zdrowiej.
Mama- ale podrosły te twoje chłopaki :) i bardzo podobni do siebie:)a co się u ciebie dzieje że nie dostałaś zielonego światełka na staranie?
Lilonka- ja miałam te same problemy z zebraniem moczu bo kurde ciągle siadali na te worki i wszystko wylatywało więc wziełam się na sposób i dużo picia dawałam a potem zaraz woreczek nakładałam , pieluchę i trzymałam na rękach albo w foteliku jak udalo im sie wysiedziec spokojnie.
 
A to moja cindy croford areobik ćwiczy na boczku :-)Maggi wymacał mi cos tzn ze oragny nie sa do konca wszytskie tam gdzie powinny moze cos przyrosło ze zrostem ide na scan to sie dowiem powiedział że lepiej nie ryzykowac bo jak rzeczywiscie sie zrosło coś co nie powinno to przy ciązy mogło by sie rozjechać ale ładnie napisałam:-) my tez smigamy w spacerówce :-)czorty mi zciagneły aparat z sofy I cos sie sam włącza I wyłącza :eek:hmmm
 
reklama
Dziewczyny - mam różowy kubek aventa 360 - wczoraj kupiony i raz użyty, ale testu nie zdał - za 25 zł (kupiony za 38) - może któraś chce :-) My zostajemy jednak przy Lovi :-) i ochlapanych ścianach i podłogach ;-)
 
Do góry