reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

IMGP2718.jpgja mam cos takiego 128 na 128 szału nie ma mam ich bardziej na oku co do pieluch to ja uzywam wielo więc praktycznie nie wydaje nic:-)
 

Załączniki

  • IMGP2718.jpg
    IMGP2718.jpg
    29,9 KB · Wyświetleń: 61
reklama
4 raz zabieram się do pisania posta ;-) 3 razy skasowała mi komórka:-) U nas po szczepieniu Maciek dostał gorączki 40 stopni i tak trzy dni. Bidulinka moja.
Gloriane - ja myślałam o kojcu, ale odpuściłam. Jak potrzebuje wyjść do wc to idą na zesłanie do łóżeczek, a tak to łażą za mną jak cienie:-) A jak potrzebuje coś zrobić w kuchni, co by nie plątali się pod nogami, to wsadzam ich w krzesełka do karmienia.
Ja to chyba z pieluchami jestem nadgorliwa matka, bo u mnie też idzie koło 8 na głowę, a w nocy nie przebieram (chyba że jest bardzo nasikane). Ja ostatnio gustuje w pieluchomajtkach, bo łatwiej mi moje ośmiornice ubrać;-)
Mama290 - ale miałaś malusieńkie kruszyny. Aż strach takich dotknąć.:-)
Bibiana - ale masz szybkiego "stacza". :-)
 
Cześć!Ostatnio trochę nie mam czasu na nic,przepraszam:zawstydzona/y:Wieczorami trochę poczytam co u was i spać.My ostatnio usadzeni w domu bo na dworze leje i wieje,dzisiaj po południu znowu przyszedł jakiś huragan i i jutro ma pizgać cały dzień:dry:To już chyba 3 czy 4 huragan od stycznia:wściekła/y:a jak nie wychodzimy na spacer to dzieciaki chcą się wściec i mnie wykończyć ale się nie daję:-DRobaki pełzają po całym domu,chyba trzeba kojec rozstawić(mam taki zwykły,łóżeczko turystyczne)boję się,że sobie w nim oczy wydrapią bo bardzo lubią się maltretować.Bibiana no niby tylko dzień różnicy ale Twoje maluchy są o wiele silniejsze:tak:tak z innej beczki teraz,w maju lecimy do pl i właśnie to do mnie dociera:szok:jak to będzie,my dwoje i trzy potworki:szok:kurcze aż boję się o tym pomyśleć!Oj będzie wesoło:tak:
 
Witam Jestem mamą 3,5 miesięcznych maluszków Poli i Szymonka. Dzieciaczki urodziły się w 36/37 tyg ciąży z wagą 2480. Dzisiaj byłam na wizycie w poradni neonatologicznej i maluchy ważą 5100 i 5400. Lekarz zaleciła aby już podawać pokarmy stałe marchew + ziemniak i po dwóch dniach wprowadzać kolejne warzywo a po 2 tyg owoce. Mam pewne opory bo maluchy nie mają jeszcze skończonych 4 mcy a ja oprócz mieszanki karmię piersią. Proszę napiszcie od którego mca podawałyście swoim maluszkom zupki i co jaki czas wprowadzałyście nowe warzywo. Z góry dziękuje za odpowiedź.
 
lilkaa - ja moim zaczęłam podawać jak mieli 4,5 miesiąca, ale moi tylko na cycku. Najpierw była sama marchewka przez 3 dni, potem marchewka plus ziemniak też 3 dni, następnie marchewka z jabłkiem, potem jeszcze dynia, cukinia i inne produkty świeże. Po miesiącu zaczęłam robić zupki 3 składnikowe. Moi na pierwszy raz zjedli kilka łyżeczek - nie bawiłam się w podawanie 1 łyżeczki.
 
Jjka moje miały grzechotki i karuzelę na którą lubiły patrzeć (ja mniej, bo zdążyłam znienawidzić tą muzyczkę-zresztą piękne "Dla Elizy" w wersji disco polo :-D).

Gloriane ja mam w dużym pokoju taki kojec BERBER DUŻY KOJEC HORN COUNTRY + GRATIS (3968751278) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Jak były mniejsze to tam siedziały, a aktualnie to służy nam jako pojemnik na zabawki. Chociaż jak je tam wsadzę, dla odmiany, to ładnie się w nim bawią. Od grudnia mamy taki dłuuuugi płotek (pożyczyliśmy od znajomych-robili na zamówienie) i po prostu oddzielamy znaczną część pokoju, w której gwiazdy rządzą. U nas szybko musiałam zastosować takie rozwiązanie, pomijając kwestię rozłażenia się, bo mamy kominek w pokoju.
My towarzysko (na zasadzie bywania w innych domach) to udzielamy się od początku i maluchy nie mają z tym problemu-my zresztą też. U mnie nie ma takich klubów dla mam, a szkoda, bo na pewno bym chodziła.
A Ty sama z nimi na spacery nie chodzisz ?
A co do drzemek to moje same ustalają kiedy chcą spać, niestety do teraz. Nie udało mi się wypracować jakiś ustalonych godzin. Był okres (zresztą chyba ok. 6-go miesiąca), że w ogóle nie spały w ciągu dnia. Teraz śpią przeważnie raz : po obiedzie, albo deserku.

Bibiana takie widoki zawsze mnie rozczulają, i ta dupka wypięta :tak:

Lilonka a co to za szczepienie ?? Myślałaś już coś o butach ? Moje są też węgorze przy przewijaniu. Jak cenowo wygląda kwestia pieluchomajtek ? Ani się nie obejrzymy i bąki będą miały roczek ;-) i będzie czas zmienić forum :-D

Multimama2 współczuję Ci tej pogody, bo wiem sama jak moje dostają małpiego rozumu jak parę dni nie wychodzimy na spacer. A sadystyczne zachowania u bliźniąt to chyba norma ;-). Moje już doszły do perfekcji w walce na 4 ręce o zabawkę.

Lillkaa ja zaczęłam podawać jak skończyły 4 miesiące (były na mm). I tak jak pisze Lilonka nie bawiłam się w podawanie po jednej łyżeczce. Zaczęłam od marchewki, potem ziemniak (nie miksuj tylko rozgnieć) i brokuł. Zmieniałam co parę dni, a potem już mieszałam warzywa. Nowe zawsze wprowadzałam oddzielnie. Jeżeli zamierzasz gotować sama to nie zapomnij dodawać tłuszczu.
 
AAA... I dziś zostawilam 400zl na pieluchy w biedrace bo są dwupaki po 50zl , czy wam tez idzie tyle pieluch u mnie 8 do 10 dziennie na głowę!! No i Nela 3 dziennie + to co w zlobku:zawstydzona/y:

no u mnie przy każdym karmieniu, czyli 8 na dobie na glowe. Tez się w biedrze wczoraj w pieluchy zaopatrzylam:-)
 
Gloriane ja wychodzę do kolezanki na kawkę i raz na jakis czas w sobotę na imprezę :-p
moje też czasem się rozpłaczą na spacerku ale wtedy mam smoczka i o dziwo na spacerkach potrafią je ssać, bujaków od dwóch tyg. nie używamy, w ogóle przy bliźniakach mało je używałam, my tylko mata, chodż tak jak piszesz teraz są wszędzie jak jakaś plaga mrówek :-D Tomasz wszystkiego chce dotknąć dosięgnąć i potem ryk jak coś mu nie wychodzi :-D

kojec....miałam kupić ale nie kupiłam, póki co jak mnie wkurzą :-p lądują w łóżeczkach i tam się złoszczą, tzn Dominik bo tomuś tam se atrakcje znajdzie :-D

Gloriane każde dziecko inne, ja po prostu na moich często nie reagowałam jak marudzili, krzywda im się nie działa, a teraz jedynie jak się "biją" to zareaguję

Mama to masz w domu metkożerce :-D:-D

Justynia mi średnio paczka Dady na tydzień starcza, ale ja już w nocy nie przewijam.

Zobacz załącznik 609773a to mój cwaniaczek :shocked2:


Na impreze? Ze jak to, gdzie? Mnie tez zaczyna przerazac myśl, wyjścia gdziekolwiek z moimi szkodnikami a przecież nie będę ich w domu trzymać, bo calkiem zdziczeją. Niedlugo chyba wiebierzemy się do rodzicow, zobaczymy jak to będzie wyglądać. Znajomi do mnie czasami przychodzą, raz na dwa tygodnie ktoś wpadnie na godzinę ale pogadać to sobie za bardzo nie pogadamy, bo ja zawsze ktoregos uciszam.
Ja chyba tez niedługo będę robić tak, ze nie będę lecieć na kazde ich mialknięcie. Bo na razie to wystarczy, ze mlasną a ja już przy łóżeczku, bo boje się, ze jak za pozno zareaguję, to się dopiero rozkręcą.
Musze tez kupic lozeczka turystyczne. Teraz jedno lozko drewniane mamy na gorze w sypialni- tam urzędujemy w nocy i jedno drewniane na dole, gdzie przebywamy w dzien. Ale oni już sobie przeszkadzają w jedym lozku, już się trochę kopią. Poza tym jeden ryczy, drugi chce spać i nie może, bo tamten robi helikoptery rękami i nogami i cale wyro się trzesię:-).
Kupie lozeczka turystyczne do tego materace jakies lepsze (kurcze, kolejne wydataki, skąd kase na to brać i tak kupuje wszystko używane z tablicy.pl) i w salonie w dzień będą w tym spać, a później to może posluzy jako taki kojec. Tak sobie wymyslilam, myślicie ze to ma sens?

Wczoraj zrobiłam coś fajnego- jeden został z tatą na dole, a ja wzielam drugiego na gore i w końcu poswiecilam mu 100% swojej uwagi, nie przejmując się czy ten drugi beczy, czy nam nie przeszkodzi itd. Pobawilam się z nim na spokojnie, jak zaczal wyc to mu taką atrakcje zrobiłam, ze lampką porobiłam takie wzory na scianie, takie cienie- gapil się na to z 10min, później bach na brzuch na naszej kolorowej pościeli i nawet nie beczał. Kurcze, zupełnie inaczej jak można jednemy poswiecic czas. My to się z męzem smiejemy ze jakbyśmy mieli jedno dziecko to by były wakacje:-D
 
Multimama współczuję pogody, bo z trójeczka w domu siedzieć to pewnie wesoło masz :tak:
Czy moje takie silne to nie wiem, każdy z nich inaczej, moje pełzają ale dookoła, i potrafią tak z jednego końca do drugiego, że im sie w głowie nie kręci to sie dziwie j=hihih

Ijka ale nie z dziećmi na impreze sama :-D tzn z koleżanką hihi taki czas dla mnie :-D
No mój tez zawsze mówi, ze jkby było jedno dziecko to byłby luz, chociaz i tak nie narzekam na moich bąbli bo są grzeczni.
a pomysł ze wzorami świetny, musze moim zrobić, Dominik to będzie w siódmym niebie, uwielbia swiatło :-D u chirurga to gapił się w te lampy i nawet nie dychnął hihi

A my po ważeniu...tak więc :cool2: Tomasz 10 kg :szok::szok::szok: Dominik 8600 :confused:
Tomusiowi jakeś szmery na serduszku wyszły :dry: niby wzrostowe mamy się kontrolować, wada na pewno żadna nie jest bo by tyle nie przybierał na wadze. oczywiście znów śmiech z ilości zjadanych pokarmów przez moje dzieci...czyt. mało :-Dale niczym się mam nie przejmować. Nerka...do kontroli cały czas i skierowanie do nefrologa.

Tigla super ten kojec, do jakiej wagi on jest?

Lilonka biedny Maciuś :-( buziaczek dla niego :tak:
 
reklama
Bibiana przed zakupem pytałam sprzedawców to mówili, że tak ok. 15 kg. Właśnie sprawdzałam i na podłodze jest taka gruba deska. No ale dla twoich smoków to nie bardzo ;-). Zresztą jakbym teraz miała kupić im kojec to celowałaby w coś w tym stylu KOJEC DREWNIANY 8 ELEM.+ GĄBKA /MATERAC 171 X 171 (3960839000) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. KOJEC DREWNIANY SOSNA BAJANEX 150 X150 KIJE GRATIS (3935346195) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. BABY VIVO DUŻY KOJEC DREWNIANY 7,2 M (3942702435) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. .
Jej 10 kg !! To naprawdę kawał chłopa.
 
Do góry