lilonka, gratulacje !
ach te pierwsze uśmiechy,ząbki, słowa, kroczki...to zawsze tak rozczula, od razu się zapomina trudy, bóle, wyrzeczenia i nieprzespane noce
Witaj w "klubie zębaczy"
u nas już 6:7, a dzisiaj zostałam ugryziona z nienacka raz w jedno, raz w drugie ramię. Domyślam się, jak to swędzi, boli i drażni. Mi ósemki skończyły wychodzić jak miałam 24 lata i to do dziś pamiętam. Jeśli widzisz, że się męczą, to możesz dać paracetamol w czopku, a zęby/dziąsła posmarować np.dentinoxem. Na ząbkowanie dobra jest podobno camilla(homeopatia), ale ja nie widziałam efektów. Przy ząbkowaniu czy po szczepieniu można również podać viburcol (homeopatyczny, na receptę), działa kojąco, u nas się sprawdza, ale nie na wszystkie dzieci działa.
A u mnie dzisiaj panowie wytrzymali bez mleka (=cycusia) 8 i 14(!!!!!) godzin. O tego drugiego to az się martwiłam, że coś mu się stało, bo nie budził się na jedzenie. Niby fajnie, że tak pospali, ale moje piersi rano ważyły chyba po 2 kg...
Pusia, puzle są fajne, dobrze izolują od zimnej podłogi, są miękkie i amortyzują "pierwsze fikołki"maluchów, łatwo się myje-można przetrzeć na mokro lub umyć w wannie. Nie polecam tych z małymi elementami, bo małe buźki mogą się nimi zakrztusić, ale literki i cyferki są ok. Polecam, moim zdaniem dobry zakup
Gotadora, bioderka nawet jeśli są ok, to warto sprawdzić ponownie w 6tym m-cu życia i jak dzieci zaczną samodzielnie chodzić, mówił Ci ortopeda?