Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[Bibiana]

Husky dziwni Ci lekarze moje maluszki na początku jadły ok 30 ml, na moim mleku też spadały z wagi dlatego pediatra kazała mi ich w pokoju dokarmiać mm, robiłam tak całą noc i pół dnia, efekt: maluchy w końcu przybrały i wyszliśmy do domku trzymam za was kciuki &&&& aha i mi kazali ich wybudzać co 3 godziny, bo moje maluszki na poczatku to by ino spały i spały.

Lilonka ale śliczne marchewkowe buziaki

Różyczko ale Twoje dzidzie słodziutkie

A u mnie była dziś położna i ważyła chłopaków i dostał nam się opieprz, że za dużo ważą Dominik 3790 i Tomuś 3810 moje maluszki jedzą ok 90-120 ml i ona twierdzi, ze to za dużo, ale co mam dziecku butle z buzi wyciągnąć, bo niby max 100 ml mają jeść....

Co do obracania, Dominik częściej mi się obraca, nie wiem czy to przypadkowe, ale jak tylko na brzuch go położę, to on już ćwiczy i się kiwa na boczek i zaraz na brzuch...
mój pierwszy syn też szybko się obracał z brzuszka na plecki, a mając 5 miesięcy już się turlał i po chwili pełzał....ale każde dziecko jest inne i inaczej się rozwija, mamy dowód w postaci naszych dzieci, każde z nich jest inne i pewnie nie raz będziemy porównywać, że jeden już coś robi, a drugi daleko w tyle, ale mając dwójke dzieci w jednym wieku trudno nam będzie nie porównywać.

 

[Bibiana]

Zenia, Gloriane a Wy gdzie się podziewacie???

 

[sylha]

Husky to kciuki trzymamy...chciałam Ci jeszcze przedtem napisać, że to normelne,że dziecko spada z wagi- oczyszcza swój organizm z wód płodowych dlatego kupka też jest zielona...ale wiem jak to jest, bo sama miałam z tym stres tym,że mi dzieciaków na siłę sondą nie karmili....

Lilonka- Moje słodziaki marchewkowe!!!! i nie zazdrość, nie zazdrość tylko myśl o jakieś sesji, szkoda,że młoda się nie wybiera do PL, bo bym Was umówiła z dogadaniem nie było by problemu. A co do nóżęk to moi też za specjalnie się nimi nie bawili...i jak napisałaś każde dziecko inne...U nas np. KAcper już półtorej miesiąca zasuwa przy meblach, ale żeby się puścić i samemu to czorta nie chce- mnie to na rękę...A Ami jak była za nim tak teraz jest na tym samym poziomie rozwojowym.

Różyczka- Twoje myszole słodziutkie śmieszki

 

[polka6]

sylha, rozyczka, lilonka, bibiana swietne szkraby
poradzcie dziewczyny odnosnie bujaczkow lezaczkow bo mamy jeden i chce dokupic drugi i mam metlik w glowie.
moje tez jeszcze sie nie obracaja, nadal kikutki maja, wazylismy sie wczoraj i Wojtek 4100 a Lena 3500
husky tez trzymam mocno kciuki

 

[Bibiana]

Polka ja mam taki BRIGHT STARTS LEŻACZEK HYBRYDOWY DŻUNGLA 60010 (3494484081) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. póki co też tylko jeden, ale nam czasami zycie ratuje sam się buja i jak dominik "wyje" to do leżaczka i go uspokaja, aja mam wolne ręce, ale drugi kupimy chyba inny, ale sama niew iem.

Ooo to ładnie Twoje smyki ważą, a ile zjadają? powiedz mi jeszcze czy Twoje maluszki też głownie śpią? bo ja już nie pamietam kiedy dziecko jest bardziej aktywne wydawało mi się, że jak filipek miał miesiąc to już interesowało go to co wisiało nad głową, i już jakieś uśmieszki były, a moje maluszki to jak noworodki, jedzą i śpią.....a i dominik wyje no ale połozna powiedziała że to kolki, za dużo je i boli go brzuszek więc musimy to przeczekać aż żołądek sobie wszystko unormuje

 

[polka6]

Wojtek zjada 90 ale zaraz jest jeszcze glodny i 30 dopija a Lena na cycku wiec nie wiem ile zjada,grunt ze przybieraja na wadze. :-) moje jak do tej pory spaly zaraz po jedzeniu ale ostatnio zaczely sie interesowac troche tym co jest dookola.dzis w nocy np. Lena nie spala ze 2 godz tylko obserwowala:-)

 

[marcikuk]

dziewczynki dzieciaki super
sylha - twoj synek jest rozbrajajacy zwlaszcza jego fryzura co nie znaczy ze Amelce czegos brakuje
co do jedzenia to troche nierozumiem nie rozumiem tych ludzi ze szpiala. niech zjadaja ile chca sami wiedza.
husky - a ciebie to znam chyba z fb z grupy mam blizniakowych. masz na imie Kamila?

jak sie chwalimy dziecmi to i ja sie pochwale
Filip 9,3kg a Mati 9,1 ida leb w leb

 

[lilonka]

Sylha - myślę myślę :-) na razie zastanawiam się co i jak spakować nad morze :-) najbardziej to by się tir przydał. Albo dwa. Właśnie kończę usypiać maluchy i biorę się za torby. No i jeszcze jakieś pranie pewnie zrobię :-) Byłam dziś na usg brzucha, no i okazuje się że macica coś nie tak wygląda. Nosz k.... Umówiłam się do T. na 20, będę jechała z mamą zawieźć Młodej papiery na studia - ale Ty chyba będziesz nad morzem. Maszjuż coś zarezerwowane?
Marcikuk - ale słodkie urwiski:-)

 

[sylha]

Marcikuk- słodziachy!!!!!! a zdrowe już?!?!
U nas Kacper to właśnie ma ten swój uśmieszek, co każdego rozbraja

Lilonka-a jakoś nie wiem czujesz się coś nie tak, nie wiem bóle brzucha czy coś?!?! no nie mam jeszcze nic, bo też czekam jaka będzie pogoda- wiadomo upały nie będą, ale żeby nie lało....korci mnei ten w Międzyzdrojach co Ci mówiłam tylko muszę wiedzieć jak to będzie dokładnie z kasą....a wyjeżdżać właśnie mamy zamiar 14-15 i na tydzień...a do T to też się muszę wybrać z moim wiruskiem- miałam z wiosny, ale jakoś tak zrobiła się powoli jesień i zbliżamy się do roczku a to 3 to już nawet nie będę lepiej głośno mówić....

 

[Miss Cinname]

Dziewczyny,Wasze dzieci sa piękne. Bez wyjątku!Ja juz kiedyś mówiłam,ale powtórzę moja teorie,ze blizniaki zawsze sa udane!
Sylha-brawo za nocnikowy sukces! I piękne zdjęcia!
Bibiana-respekt za geny,skoro dzieciaczki tak szybko obroty łapią!Super!
Lilonka-powodzenia w pakowania!Ale jak juz sie zacznie to potem jakoś samo idzie! A morze to mistrzostwo swiata . I bez tira jakoś sie da...
A co do Krasnali to tez swoich nozek jeszcze nie widza.

My juz nad morzem drugi dzien. Podróż super,chłopaki zasneli wraz z uruchomieniem silnika i w trakcie drogi dwie pobudki na karmienie. Potem w dzien spacery i pierwsza noc wzorowa-zasneli o 20.00 i pobudka przed 5.00 i znowu lulu. Także jest ok,zobaczymy jak dzis pójdzie noc. Mam nadzieje,ze te nocne historie to, jak pisalyscie,skok.
A sam Kolobrzeg na plus. Ja mam relaks,bo mi odpada pól roboty-jak płaczą obydwaj to pocieszam jednego,bo drugim może zając sie Zaslubiony . No i smak ryby nieziemski,dokładnie tak,jak jej cena ))
Apartament mamy 2min od plazy,z okna widać morze. Jedyny minus to to,ze mamy jeden pokój,więc jak położymy chłopaków to i my sie musimy mocno wyciszyć .
No o dzis poszła pierwsza marchewka. Dobrze,ze sliniak mamy pomarańczowy
A to moi Panowie,skoro czas pokazów