reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
Dziękujemy Wszystkim za życzenia:-)

ale Wy tu wszystkie smarkule jesteście phiii:-D Ja sie nie chwalę bo wyjde na staruchę....

Lilly
- ja tez nie wiem co to przespana noc, jeszcze się nie zdarzylo. I nie budza sie od niedawna tylko od zawsze, a wąłściwie jak byli mniejsi to budizli sie, dostawali jesc i szli spać a teraz to tez mamy nocne zabawy. Moi jeszcze jedza w nocy, bo jak ich próbowałam oduczyc kilka m-cy temu to spałam przez miesiac po 2h i byłam chodzącym zgonem więc sobie darowałam bo bym wykorkowała. Mój olek od tygodnia budzi sie z rykiem o północy i tak do 1.30-2 musze go tulic, płacze przez sen, ja juz nie wiem czy jemu cos sie sni czy go cos boli czy o co temu dziecku chodzi:szok:, budzi mi oczywiście Kubę i juz mam wtedy nocny dom wariatów:baffled: Teraz ich nie karmimy o 1wszej na śpiocha tylko czekam jak sie obudzą i wtedy bo moze jednak by przespali ale to jest strasznie dla mnie męczące bowtedy karmił ich mąż, a teraz ja jestem w nocy na każde zawołanie.
Chciałabym się przytulac w nocy do męża a nie do dziecka, juz zapomnialam jak to jest bo ciagle czuwam nad Młodymi:crazy:, zdecydowanie taka sytuacja nie służy zaciesnianiu malżeńskich więzów buuu
Lilly - trzymam kciuki zaby Wam sie poprawiło no i sił dla Ciebie Kobieto-Gigancie:tak:
 
cailina - mój Olek już ok. 11kg więc tez jest co ponosić:baffled: Ja tam wolę na skok zwalić, wolę nie myslec że tak ma i juz:-)

Lilly - moja kumpela mnie ostatnio pocieszyła, ze pierwsza noc przespała jak dziekco miało 3 lata - jeszcze tylko 2 nam zostały hahah:-D
 
No wcale sie nie dziwie Niuleczka, ze karmisz w nocy, nie ma sie co spinac, przy blizniakach wszystkie reguly sa zlamane, wazne jest przetrwanie:-D.
Bylam z chlopakami kupic im balony na sznurku na urodziny, tak sie jarali tymi balonami jak im przypielam do wozka, ze jak sie wybralam na 'playgroup' z nimi to oba padly z wrazen w aucie I pojechalam jednak do domu.

Zaczelam wczoraj akcje przestawiania ich na mleko krowie, wymieszalam 60ml krowiego z 150ml mm, pili bez zmruzenia oka, ale Roro ma rozwolnienie. A produkty mleczne jedza bez zadnych przebojow zoladkowych. Chyba musze mu mniej mieszac by sie zoladek przyzwyczail, a juz sie ludzilam, ze to bedzie moje ostatnie pudlo Aptamilu!
 
Dziewczyny wiadomość z ostatniej chwili:

nasza dzielna madzix urodziła dziś córeczke przez cc Ninkę:-) :-)Potrzymali ją dłużej w szpitalu bo miala mieć cc już 03.06.
Wreszcie po tylu łzach madzix ma swoje szczęście....az się wzruszyłam
 
zabolek aj tez 85 :tak:

dzieciakom roczku gratuluję a jeszcze bardziej im dzielnym mamom przetrwania hehe :-D:-)

niuleczka, lilly u nas stan przespanych nocy = 0 !!! także nie jesteście same na placu boju ;-) ja sie tam nie szczypie w nocy , płacze któryś to pędzę daję cyca i spi zwykle dalej. Tym sposobem jedzą w nocy co najmniej 2 razy. I mam to gdzieś że już duzi! z jednym mogę w uczenie spania i zasypiania się bawić ale z dwoma to nie na moje nerwy. Zresztą starszy też długo nie przesypiał nocy. Do dwóch lat budził się na pewno raz na mleko albo inne piciu. A jak nie to po to to żeby go do nas do wyra przygarnąć.
A do męża strach się przytulać bo nam łóżko skrzypi potwornie i lepiej się za wiele nie ruszać jesli chce się zasnąć o ludzkiej porze ;-) ech... za mało pokoi mamy a na skończenie domu się na razie nie zanosi :baffled:


cailina zwykle tak bywa, że przetwory lepiej się "zachowują" niż samo mleko ;-)

niula świetna wiadomość, gartuluję madzix! :tak:
 
Cześć wszystkim mamusiom!

Lola- miło mi,że o mnie pytałaś:-) jestem cały czas,ale zupełnie nie mam kiedy poczytać ani napisać w każdym bądź razie dzisiaj mi się udało, bo M wziął po pracy dzieci na spacer.Widziałam zdjęcia ze chrztu Lenki i Matiego ślicznie wyglądali no i Mati to taki duży wyrósł WOW a Lenka taka słodka laleczka. Tyle się u was dzieje a u mnie niewiele, nadal rehabilitacja 2x w tygodniu która jak dla mnie nie przynosi super skutków,bo Gabi z jakiegoś powodu jest wiotki-co prawda przekręca się na boczki, nawet na brzuch jak mu się chce, lepiej trzyma główkę,ale jak go bierzesz na ręce to tak jakby mięśni nie miał-przelewa się... a Laura ma wciąż barki do góry i przez to wygląda jakby szyi nie miała:) na razie to się przekręcają na boki i nic więcej. Ważą tak z 7.500 kilo teraz tak myślę będę wiedziała dokładnie w środę na szczepieniach. 23 czerwca będą chrzciny,więc mam trochę rzeczy na głowie do zorganizowania..Pokaż mi zdjęcia swoich maluszków rosną szybko i się zmieniają!

Sylha i MArcikuk- jak wam czas mija ?

Miss Cinname-jak sobie radzisz?Karmisz nadal piersią
Dziewczyny piękne te wasze dzieciaki co wkleicie zdjęcia to nie mogę wyjść z zachwytu.

A to moje szkraby:

Laurek.jpg syneczek.jpg P1040979.jpg
 

Załączniki

  • Laurek.jpg
    Laurek.jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 48
  • syneczek.jpg
    syneczek.jpg
    24,3 KB · Wyświetleń: 55
  • P1040979.jpg
    P1040979.jpg
    15,9 KB · Wyświetleń: 58
P.S: Lola i Marcikuk w sobotę lecę do Londynu na shoping pierwszy raz więc doradźcie mi na jakiej ulicy są fajne sklepy?Dzięki:-)
 
reklama
pikka- masz racje, nie ma co sie spinać, że juz nie powinni jeśc jak życ nie dają:tak: Myslę, że z jednym już dawno bylibysmy po ale moja dwójka mnie wykańcza skutecznie + to, że sie budza wzajemnie to jest porażka. Wstyd sie przyznac ale ja wnocy to mam taki nastrój ze nawet jak mąz jakos wpadnie do pokoju niby do pomocy to od wejścia wie gdzie sa drzwi zeby mi nie przeszkadzać:-D
A o przytulanie to mi chodzi nawet takie normalne jak to wspólne spanie, a nawet na to nie ma warunków buuu, niedługo z męzulem to jak para p[rzyjaciół bedziemy żyć ehhh

cailina - Ty pisałaś o kumplei co drugi raz blixniaki -wyrazy współczucia, i racje jak sie nie rozwioda to będzie coś:tak:
marcikuk - sto lat!!! Ja swojej 30tki nie pamiętam:-D ale to były inne czasy gdy jeszcze urwisów nie było i można sie było zapomnieć.
mati - co u Ciebie cos cicho jestes, oby wszystko było w porządku!...
gienek - śliczne dzieciaczki, naprawdę urocze!
 
Ostatnia edycja:
Do góry