reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

rabbit, u naszego Karola tez lekarz stwierdził wodniaki jąderek. To nic strasznego. Zwykle do roku znika. Nam tez polecił układać jąderka do góry,zeby ten płyn szybciej się odsączał. Ponoc czaaasem zdarza się,ze te wodniaki nie zanikają no i wtedy jest zabieg,ale to nie jest częsta praktyka. U większosci wodniaki się wchłaniają i po krzyku:).

Apropos miodu to tez bym nie stosowała u takich maluszków...moze baardzo uczulić...
A mam pytanie co ma glukoza do bolącego brzuszka??:szok:Jakieś to dla mnie totalnie nielogiczne:rofl2::errr::szok:
 
reklama
HA! Karoa79,widzisz z tymi butlami i innymi gadżetami to tak jest. My sie staramy na jakies bajery rowery,a dzieciaki i tak wybierają to co IM pasuje i koniec kropka. Pamietam jak my przy Natce wybieraliśmy jak od 6mc miała butle dostawac...bez komentarza:-D:-D:rofl2:

A co do Natki,to zasadniczo jest OK,ale delikatna zazdrosc przejawia się jak u Franka: marudznie,popłakiwanie,dmaganie się naszej uwagi akurat jak np.jest karmienie. Na szczescie wielkich schiz nie robi,ale troooche sie zrobiła brzydko mówiąc:upierdliwa:-D. Z drugiej str potrafi byc tak kochana dla maluszków,ze głowa mała:-).
 
Rabbit coby nie było i tak jest juz bliżej konca kolek jak dalej a masaż i pieluszka na pewno mu ulżą :)
oby tez reszta dolegliwosci szybko minęła...
początki macierzynstwa to ciezki orzech do zgryzienia bo moim zdaniem za duzo na raz i człowiek w ciągłym stresie a piekno macierzynstwa jak dla mnie zaczyna sie jak dziecko ma juz z roczek ...
 
hej wchodzimy do kina i juz na wielkiej tablicy widze napis SOLD...
hmm porazaka ani jednego biletu wolnego ;( mina Julki -:-(
z tym miodem to nawet na opakowaniu jest napisane,ze jest nie odpowiedni dla dzieci ponizej pirewszego roku zycia i to nie chodzi tu tylko o uczulenie a o zakazenie bakteria Clostridium botulinum, bakterie te namnażają się w jelitach i uwalniają toksyny prowadząc do choroby zwanej botulizmem dziecięcym , na doroslych bakterie te nie dzialaja a u maluszkow owszem. ale oczywiscie kazda matka ma decyzje do podjecia, nasze babki i prababki podawaly miod i krowie mleko po 6 mies i jakos zyjemy, wiec tez nie nalezy tu przeszadzac ;))
 
rabbit my też mieliśmy kolki u obojga i kupa nie ma powiązania z kolką, u nas Baśka robi regularnie 2 kupy dziennie a Jaś co 2 dzień i oboje mieli kolki ale znikną spokojnie jeszcze pewnie z 3 może 4 tyg i będzie po...u nas zniknęły nagle jak skończyły maluchy 3 miesiąc tak po prostu....więc spokojnie, wiem że człowiek nie wie co robić i jest zajeb...zmęczony po takiej podwójnej akcji kolkowej ale cóż dacie radę, u nas najbardziej pomagało branie malucha na gałąź czy drzewo jak to zwał na ramię kładziesz bzuszkiem i pompujesz nóżkami szybko do brzuszka ale delikatnie no i bobotik + woda angielska gripe water polecam

co do karku kochana nasza Basia miała to samo bo jak leżała na boczku to kładliśmy jej za pleckami ręcznik zrolowany rehabilitanka kazała ten ręcznik wywalić na noc zeby dziecko na plecach spało i samo przechodzi poza tym tłumaczyła nam ze do skończonego 3 miesiąca powinny przejsc niektore napięcia czy przykurcze przy czym powinno się jeszcze dodać wiek korygujący tj tyle tyg ile wcześniej maluchy się urodziły przed skończonym 40tyg :szok::szok::szok::szok: co do wodniaka jądra to bardzo dużo chłopców to ma
a miód potwierdzam wypowiedzi dziewczyn uczula....może jednak zmień mleko u nas to pomogło

natt ile Twoje dzieci jedzą dziennie i czy dajesz wit D3?
 
dzięki dziewczyny za rady....na razie wstrzymuję się od podawania miodu....zobaczymy....zmieniłam mleko kilka dni temu i widzę poprawę bo kupki zrobiły wczoraj nareszcie same....i Jula dzisiaj też wycisła....a JAśko też jakiś spokojniejszy....dzisiaj bawiłam się z nimi...pokazywałam zabawki i zasneły....SZOKKKK!!!! mój rycek tak zasną....ahhh mam nadzieję że już tak zostanie jak dzisiaj...

Karola2112 co do karku...wiesz moja Jula śpi w nocy na pleckach...ale niestety nie ma głowy na prosto tylko skręca w jedną stronę...

dziewczyny na jakie szczepionki się zdecydowałyście??
 
Rabbit sorki ale coś z tą pediatrą nie halo...jeśli w bok to albo jest kręcz albo asymetria ułożeniowa jak u nas.Albo po prostu tak była ułożona w brzuszku. My na to mieliśmy zalecony kilogram cukru zawinięty w pieluchę ale tak czy tak skończyło się rehabilitacją- nie straszę absolutnie nie to miałam na myśli!Uważam że mama sama w warunkach domowych tego nie naprostuje i powinien małą zobaczyć lekarz rehabilitant lub neurolog. A jak na boku odhchyla głowę do tyłu to dużo dzieci tak robi.

A jakie mleko teraz dajesz?
 
wiesz...ale ja byłam u neurologa....tak zapobiegawczo...chyba z 3 tygodnie temu...chciałam właśnie wszystko sprawdzić...i stwierdził że wszystko jest ok...on poprostu tak teraz zaczeła robić...ja się tym tak nie martwię będę podkładać ręczniki i zwracać na to uwagę...ale jak nie minie to pójdę na kontrolę do neurologa...
aa teraz daje Nan Pro1
 
reklama
Aniu a mleko szybko zmieniłaś czy pierw mieszałaś, bo ja chciałam zmienić Filipowi też na Nan Pro 1 ale po dwóch dniach mieszania raz Nan raz Bebilon doszłam do wniosku że nie ma to sensu bo bardziej się pręży, wręcz krzyczy i wije się z bólu.
 
Do góry