Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[zabolek12385]

Mona to normalne jest. Ja czekam jak na zbawienie na maj jak do sis polecimy bo po 11 mc wreszcze bede mogla wyjsc gdzies bez dzieci

 

[wiolka5]

hej.mona-nie ma co sie wstydzic.ja tez mam czasami dosyc i najbardziej to moj maz cierpi na tym,bo tylko warcze na niego.widze dziewczyny,ze jak bociany na wiosne do polski lecicie.
mati-jak tam zdrowko?u nas w bloku ospa ale mam nadzieje,ze nas ominie

 

[zabolek12385]

Ja to nie do pl lece. Ale najwazniejsze ze czlowiek wyrwie sie gdzies na chwile. Choc wiem ze wroce bardziej zmasakrowana psychicznie niz jest teraz

A gdzie reszta dziewczyn? Wiosna to wszystkie juz pouciekaly

 

[mati84]

wiolka twoje maluchy wymiataja sa sliczne moj milosz dopiero co stanol na nogi a do chodzenia to mu jeszcze daleko bo wiotki jest a milenka jeszcze nie raczkuje wiec naprawde daleko w tyle jest
u milenki juz ok ale jeszcze katarek ma ,dzis rano malo sie nie pozygałam jak odciagałam gluty
ja dzis od rana chodze zla dostalam okres i wszystko mnie wkurza

 

[zabolek12385]

A ja teraz zauwazylam ze umknelo mi kilka postow. Ehhh

Mati co u mnie - nawet ok. Tylko ostatnio chlopcy na spacerze sie wystraszyli erki na sygnale ( spali a tu nagle prawie przy mnie wlaczyli) i teraz kazdy glosniejszy dzwiek i histeria jest. Odkurzac przy nich nie moge bo wrzask i az strach w oczach, jak ktorys glosniej krzyknie to wrzask drugiego co i uwalnia wrzask pierwszego.

Wiolu super maluchy jak im fajnie w tych czapach

 

[mati84]

zabolek moje nie reagują na glosnie dzwieki krzykiem,a co do odkurzacza to niestety ale milosz najchetniej by kabel pogryzl od niego wiec odkurzam jak zechce sie pobawic w lózeczku

 

[zabolek12385]

Mati u mnie tez tak bylo. Uwielbiali odkurzacz ale jakies 2 tyg temu sie wystraszyli i od tamtej pory wszystko co glosne powoduje u nich strach i placz.

 

[wiolka5]

ja tez jak chce miec spokoj to sprzatam a one patrza jak zahipnotyzowane:-)ale tez nie lubia ostrych dzwiekow.u nas dzisiaj pochmurno.ja wczoraj malym buzie spalilam na sloncu.maly to mial takie wypieki,ze az sie wystraszylam.szybko zakupilam krem z filtrem ,bepanthenol.posmarowalam mu buzie i przeszlo.juz bez kremu nie wychodze.zabolek-zmiana srodowiska dobrze robi na gloweja jak do taty do szpitala pojade to wracam wypoczetatez bym pojechala ale niestety w tym roku tez siedzimy w domu.

 

[mati84]

my mielismy jechac na jeden dzien nad morze no niby daleko nie mam bo jakies 190km ale chyba zmienimy plany ,niedaleko mamy piekny ogród dendrologiczny moze tam sie wybierzemy bo mozna caly dzien sobie spacerowac i zwiedzac a mysle ze nad tym morzem to tylko sie umęczymy

 

[zabolek12385]

Ehh my typowych wakacji tez nie mamy w tym roku. Teraz w maju na komunie do sis do niemiec a wiadomo pol rodziny sie zjedzie, wrzaski,halasy, bieganina ,6 dzieci w tym 2 pary blizniakow
W sierpniu do pl ale tam trzeba zalatwic chlopcom meldunek, pesel, chrzciny, lekarze wiec tez odpoczynku zero.