hej dziewczynki
niuleczka tez sie usmialam z pijaka pod sklepem, powiedzialam emkowi i tez leje. Slodkie sa takie maluchy. Mam nadzieje ze wkrotce przestaniesz wstawac do nich w nocy, oj nie zazdroszcze, po calym dniu czlowiek zmeczony a co dopiero po calej dobie.
zabolek - jak tam ospa, mam nadzieje ze juz lepiej
pikka - slodziaki te twoje pociechy cala trojeczka, no i prosze straszy brat juz 4 latka ma. Jak on reaguje na mlodsze rodzenstwo? Pytam bo kolezanka spodziewa sie drugiego smyka w kwietniu a ten jej starszy to strasznie rozbrykany jest. Do moich podejdzie niby delikatnie ale czasem nieopatrznie walnie ktoregos zabawka bo ma nadzieje ze sie z nim pobawia
Co do zimy to ja juz tez mam dosc. W lutym u nas wiosna juz byla po 15 stopni na plusie a dzisiaj w nocy -6 w dzien 2 na plusie. Emek chory i ja dzisiaj cos gardziolko czuje mam nadzieje ze przejdzie na wszelki wypadek wzielam leki.
W srode mamy trzecie szczepienie.
No i niestety masakry kupkowej ciag dalszy. Dzisiaj byl 5 dzien jak Filipcio kupki nie robil. Po poludniu w koncu zrobil ale strasznie sie orzy tym uplakal. nie mogl wycisnac. Nie wiem jak to nazwac bo zatwardzenie to nie jest bo kupka mieciutka ale strasznie go umeczylo. Poszlam do apteki zeby mi cos dali bo tutaj czasem mozna isc do apteki zamiast lekarza ale farmaceuta powiedzial ze takim maluchom nic nie dadza i mam mu dawac wode do picia. Problem ze on nie chce wody wczoraj na upartego wcisnelam mu tylko 20ml no to kazal mi dac mu jakis soczek dla maluchow. Kupilam jakis jalblkowy przeznaczony dla bobaskow od 4 miesiaca zycia. Jutro mu dam zobaczymy czy bedzie chcial pic.
Kolezanka natomiast polecila mi wode z miodem. Cukru nie mozemy dawac to wiemy a miod podobno nie szkodzi wiec dac troszke do wody to bedzie slodasza. Slyszalyscie o czyms takim bo ja pierwszy raz z czyms takim sie zetknelam.
No i w srode jak bede na szczepieniu to powiem tej babie jaki jest problem z Filipciem bo on sie nie moze tak meczyc. Tak czy siak farmaceuta powiedzial mi ze bede miec z nim problem tylko nie bardzo wiem co mial na mysli.
niuleczka tez sie usmialam z pijaka pod sklepem, powiedzialam emkowi i tez leje. Slodkie sa takie maluchy. Mam nadzieje ze wkrotce przestaniesz wstawac do nich w nocy, oj nie zazdroszcze, po calym dniu czlowiek zmeczony a co dopiero po calej dobie.
zabolek - jak tam ospa, mam nadzieje ze juz lepiej
pikka - slodziaki te twoje pociechy cala trojeczka, no i prosze straszy brat juz 4 latka ma. Jak on reaguje na mlodsze rodzenstwo? Pytam bo kolezanka spodziewa sie drugiego smyka w kwietniu a ten jej starszy to strasznie rozbrykany jest. Do moich podejdzie niby delikatnie ale czasem nieopatrznie walnie ktoregos zabawka bo ma nadzieje ze sie z nim pobawia
Co do zimy to ja juz tez mam dosc. W lutym u nas wiosna juz byla po 15 stopni na plusie a dzisiaj w nocy -6 w dzien 2 na plusie. Emek chory i ja dzisiaj cos gardziolko czuje mam nadzieje ze przejdzie na wszelki wypadek wzielam leki.
W srode mamy trzecie szczepienie.
No i niestety masakry kupkowej ciag dalszy. Dzisiaj byl 5 dzien jak Filipcio kupki nie robil. Po poludniu w koncu zrobil ale strasznie sie orzy tym uplakal. nie mogl wycisnac. Nie wiem jak to nazwac bo zatwardzenie to nie jest bo kupka mieciutka ale strasznie go umeczylo. Poszlam do apteki zeby mi cos dali bo tutaj czasem mozna isc do apteki zamiast lekarza ale farmaceuta powiedzial ze takim maluchom nic nie dadza i mam mu dawac wode do picia. Problem ze on nie chce wody wczoraj na upartego wcisnelam mu tylko 20ml no to kazal mi dac mu jakis soczek dla maluchow. Kupilam jakis jalblkowy przeznaczony dla bobaskow od 4 miesiaca zycia. Jutro mu dam zobaczymy czy bedzie chcial pic.
Kolezanka natomiast polecila mi wode z miodem. Cukru nie mozemy dawac to wiemy a miod podobno nie szkodzi wiec dac troszke do wody to bedzie slodasza. Slyszalyscie o czyms takim bo ja pierwszy raz z czyms takim sie zetknelam.
No i w srode jak bede na szczepieniu to powiem tej babie jaki jest problem z Filipciem bo on sie nie moze tak meczyc. Tak czy siak farmaceuta powiedzial mi ze bede miec z nim problem tylko nie bardzo wiem co mial na mysli.