marcikuk moje mimo swojego wieku piją 150ml mleka,ostatnio im coś się poprzestawiało i wypijają nawet 240ml,jak były w wieku Twoich też tak piły i to długo...hmmm odzwyczajanie od nocnego jedzenia dajcie znać jakich metod używałyście,ja chyba tego tak szybko nie przeskoczę
niuleczka,mati,anuśka... ja już myślałam,że zapomniałyście o mojej skromnej osobie
Dużo by pisać,chciałabym bardzo podzielić się z Wami wszystkimi wrażeniami,ale tyle tego jest że doba za mało,a laski wciąż uciekają z pokoju,mówię Wam wejdą dosłownie wszędzie,wyciągają wszystko z szafek i mam już dosyć chodzenia i ciągłego sprzątania,ale jak dzień nie ogarnę to wyglądają jak dzieci wojny,najbardziej lubią się bić o zabawki i jedna ucieka przed drugą,a rozgadane są jak cholera,czasami głowa mi pęka od ich donośnych głosików (tak bez ładu i składu to wszystko piszę-wybaczcie)
Dzisiaj zapisałam moje najstarsze szczęście do przedszkola,zanim to zrobiłam bardzo chciałam ją wysłać,a dzisiaj jakoś ochota mi przeszła,będzie mi jej brakowało przez te pare godzin dziennie
( Tak na marginesie Gabrysia do 2roku życia budziła się w nocy,czasem jej się jeszcze zdarzy,że woła o mleko poza tym to mleczna dziewczyna,dzień bez białego to dzień stracony:-)
kropeczka ja jestem suchar,mąż taki normalny-nie chudy i nie jakiś potężny
więc posturę mają pewnie po mnie,mi to ogólnie nie przeszkadza,ale tak dziwnie się na nie patrzy,są takie malutkie,wg tej całej siatki centylowej są między 3 a 10 miesiącem