reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

zabolek moja tesciowa tak mi zalatwila lazienke no doslownie identycznie no tak bylam na nia wkur.....ze mala bania nie obrazajac jej ale no durny babsztyl tylko ja pod tym katem to pisze ze jak sie nie umie czy niewie to niech sie za to nie zabiera
 
reklama
Wiem kochana ze ja durna ;) bo sprawdzic trzrba bylo a nie wszystko na szybko bo robote z rana vhcialam nadgonic to masz ci nadgonilam hehe podlogi myc juz przynajmniej nie musze hehe
 
Witajcie
troche was poczytałam i pisałyście coś o naczyniakach bodajże ANUŚKA25 coś na tan temat wiesz więcej chcialabym wiedziec co ci lekarz na ten temat powiedział bo moja Gabrysia ma dość dużego na pleckach i nasza pani dr powiedziala ze do 18 miesiąca się tego nie rusza chyba że w przypadku Gabrysi może uciskać na płuca co mam nadzieję że tak nie będzie i że najlepiej żeby się sam wchłoną. Dopowiem że moje skończyły juz 3 miesiące. Powiem jeszcze że na początku był płaski równy z ciałkiem ale po jakimś czasie strasznie dolał krwi jak to powiedziała dr i teraz strasznie to wygląda jest tak wypukły że czuć go przez ubranka i musimy bardzo uważać na nią przy podnoszeniu.
chyba ze któraś z was też spotkała się z takim przypadkiem to prosze napiszcie mi co wiecie na ten temat.
 
mati i jeszcze ja napisze bo dopiero doczytałam w 100% zgadzam się z reszta dziewczyn,nie masz sie co martwić o rozwój swoich maluszków,każde dzieciątko jest po prostu inne,moje są zupełnie różne od siebie i inaczej robią postępy,jedno robi cos lepiej a drugie gorzej,i podam Ci przykład- Alanek bardzo długo nie podnosił głowy leżąc na brzuszku,później niż Amelka zaczął się dźwigać do siadania ale umiał się pięknie przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie,za jakiś czas nawet nie wiem jak zaczął robić to wszystko na raz :tak: Twoje w dodatku są wcześniakami więc trzeba im dać szansę na ich indywidualny rozwój:tak: są zdrowe? są! więc to jest najważniejsze a reszta przyjdzie z czasem;-)

aga mi dr pediatra mówiła że do roku czasu mogą się powiększać,ale równie dobrze po skończonym roczku mogą samoistnie zniknąć,jeśli nie znikną tzn nie wchłoną się to jak dorośnie można poddac go laserowemu usunięciu,no i mówiła też że będziemy musieli szczególnie uważać na tego na kolanku bo jak zacznie chodzić gdy się przewróci to będzie krwawić... u Alanka dwa naczyniaczki sa uwypuklone-na pupie i kolanku.może jeszcze niuleczka Ci podpowie coś w tym temacie bo jej Oluś miał zabieg usunięcia naczyniaka.

zobolek no niezła historią z ta pralką,uśmiałam sie po pachy:-D

A ja miałam znów dziś lekka ścinkę z mężem...on chce kupic Amelce chodzik bo jest jego zdaniem za bardzo ruchliwa,wszędzie jej pełno itp ja nie popieram tego i kłótnia gotowa brr...
 
Ostatnia edycja:
aga2513 - mój synek miał miesiąc temu usuwanego naczyniaka z żuchwy. Na poczatku wyglądał jak zatarcie takie czerwone niteczki ale zaczął rosnąć w mega tempie i w chwili zabiegu wyglądał jak wisząca truskawka dlatego został usuniety chirurgicznie, wiem że duże tzn rozległe naczyniaki leczy sie w inny sposób np propropanolem taki lek który podaje sie doustnie ale ze względu na szereg objawów ubocznych takie leczenie zaczyna sie w szpitalu, są tez naświetlania laserem ( w znieczuleniu ogólnym).
Podaje namiary na lekarza który robił nam zabieg i jest specjalistą w leczeniu anomalii naczyniowych u dzieci, możesz skontaktowac sie z nim mailowo, załączyć zdjęcie i on się wypowie, jest z Łodzi.

przemyslaw.przewratil@umed.lodz.pl

Mamy jeszcze jednego naczyniaka na brzuszku tez sie mocno powiększył bo był jak główka od szpilki a teraz ok 1x1cm tez jest wypukły i czuć przez ubranko ale tego mamy smarować maścią z tym lekiem zeby zbladł, a powinien sie wchłonąć sam, zresztą jest na brzuszku więc go nie widać, najgorszy był ten na twarzy. Podobno do roku czasu rosną i nabieraja czerwieni, potem zaczynają blednąć. Swoja droga ja miałam dużego naczyniaka na przedramieniu i mi sie całkowicie wchłonął tylko skóra taka cieńsza jakby papierowa została.
 
A swoją drogą państwowa służba zdrowia to jest niezła.....w szpitalu leżał z nmi 11 letni chłopczyk który miał zleconą serię laserów, co 2 miesiące chyba 4 razy i rozmawiałam z jego mamą czekali na ta serię 1,5 roku, teraz się zapisuja na następną na 2015:szok:, a naświetlana miał twarz - bez komentarza ze w takim miejscu trzeba tyle czekać. Laserem naświetla się w pełnej narkozie i wygląda się jak poprzypalanym papierosem czerwone kropki jedna obok drugiej:cool:.
A mi sie troche niepodoba blizna u Olka i chciałam skonsultować, zadzwoniłam do szpitala zeby umówić się na konsultacje z tym naszym dr, mwię o co mi chodzi, ze jestem miesiąc po zabiegu i prosze o jakis szybki termin to usłyszałam - koniec kwietnia.... i teraz pójdziemy do niego prywatnie tylko portfel sie uszczupli o 150zł:crazy:
 
zabolek:) a bo tyle tego wszystkiego czytalam tyle zaleglosci, ze moglam cos pomylic:))))

wasze maluchy tez maja z tylu takie splaszczone glowki?? to jakos sie wyrowna jak zaczna siedziec?? i moj maly ma jeszcze troche krzywa glowke bo na prawej stronie za dlugo lezal i w brzuchu to samo nie mial miejsca i ta prawa nieszczesna strona. klade go od dawna na lewej stronie ale nie wiem czy to cos jeszcze pomoze
 
palu - to normalne ze dzieci maja te glowki splaszczone i lyse z tylu bo na nich leza caly czas. Pozniej one nabiora ksztaltu. Moj synek dolna czesc uszu ma wystawiona do przodu i trakie smieszne ma te uszy ale licze ze to sie tez jeszcze zmieni.
 
Witam

Pika glowki to sie naprostuja tym sie nie martw. Moi tez tak mieli a teraz kiedy kreca nimi non stop to zniklo.
Z uszami gorsza sprawa choc teraz przy okresie czapkowym jest szansa ze sie " splaszcza" u mnie filip po tacie ma odstajace i tez zabawnie wyglada. Jak zrobi mine to jak maly plastus :)
 
reklama
Ja tez sie bałam tych ucholi, tymbardziej ze to dziedziczne, ja miałam straszne radary po moim tacie ale się ich pozbyłam pare lat temu:-), bałam sie dzieciaki dostana w spadku po mnie bo to jest cecha dominująca i często przechodzi dalej, na szczęście jak sie urodzili to uszka były przy głowie, wręcz przyklejone, z czasem troche odskoczyły ale jest ok no i lewe uszka maja bardziej odstające bo na tej stronie lubia spać i wiadomo ucho zawsze zawinięte było. Potem sie pocieszałam, że u chłopaka to jeszcze nie dramat gorzej u dziewczynki to był mój wielki kompleks i trauma dzieciństwa, ciesze się, że moje dzieci to oszczędziło.

U nas ciche dni z małżem, dowalilismy jeszcze troche do złego nastroju jak to zwykle bywa i teraz to jest kiepsko:-( pierwszy taki kryzys czuje w środku miedzy nami, taki, że nawet nie chce mi sie starac to załagodzić, mam nadzieję, że w końcu przejdzie...
 
Do góry