Aimee
Fanka BB :)
Hej Laseczki,
piekne wszystkie zdjecia waszych bobasów:-) bliźniaki górą!!!!
Lilly - wszystkiego najlepszego dla Nikoli od forumowej Cioci, duzzo zabawek i duzzo słodycy, jak mawia moja córka:-) ..trzymaj się w tym szpitalu, bo pewnie Ci ciężko i smutno, ale ważne, że dziewczynkom się poprawia i jednak dobra diagnoza się pojawiła a do tych konowałów lekarzy to już normalnie zdrowia nie ma..
A my skończyłysmy 1 stycznia 8 miesięcy!!! ale ten czas leci i tak mi się zebrało na podsumowania i porównywania i powiem Wam, że trochę mnie niepokoi, że moje dziewczyny strasznie leeeeeeniwe są.. Na brzuchu do ćwiczenia róznych umiejętności za dużo nie leżały, bo śpią na brzuchach i to im się kojarzy z odpoczynkiem..no i chyba są niestety efekty
i tak:
siedzą ładnie, ale jak się je posadzi (nawet się rączką podpierają jak sie zachwieją)..ale same nie usiądą..
jedna z dziewczynek ładnie już sie nóżkami odpycha, jak się ją nosi, albo gdzieś postawi podtrzymując, no ale co z tego jak na brzuchu nie chce to i pełzania nie poćwiczy..
z przekręcaniem też jakos fajerwerków nie było..jednej szło lepiej, ale teraz już nie lubi, a drugiej pannie to ze dwa razy się udało i tyle..
starsza córa też wszystko robiła z opóźnieniem (chodzenie w wieku 14 miesiecy), ale zwalaliśmy to na karb jej unieruchomienia związanego z dysplazją bioderek..
nie wiem, dajcie mi jakiś punkt odniesienia, Mati, jak u Ciebie to wygląda na przykład (bo Ty masz jeszcze rehabilitację włączoną, prawda?) my jak byliśmy u neurloga, to wszystko ok i stwierdził, że pięknie sie rozwijają, a tu ruchowo taki klops..
a tak poza tym to pogoda pod psem i ciemno jakoś, ale nie dajmy się:-) dużo uśmiechu na dziś i dobrego dnia :-)
piekne wszystkie zdjecia waszych bobasów:-) bliźniaki górą!!!!
Lilly - wszystkiego najlepszego dla Nikoli od forumowej Cioci, duzzo zabawek i duzzo słodycy, jak mawia moja córka:-) ..trzymaj się w tym szpitalu, bo pewnie Ci ciężko i smutno, ale ważne, że dziewczynkom się poprawia i jednak dobra diagnoza się pojawiła a do tych konowałów lekarzy to już normalnie zdrowia nie ma..
A my skończyłysmy 1 stycznia 8 miesięcy!!! ale ten czas leci i tak mi się zebrało na podsumowania i porównywania i powiem Wam, że trochę mnie niepokoi, że moje dziewczyny strasznie leeeeeeniwe są.. Na brzuchu do ćwiczenia róznych umiejętności za dużo nie leżały, bo śpią na brzuchach i to im się kojarzy z odpoczynkiem..no i chyba są niestety efekty
i tak:
siedzą ładnie, ale jak się je posadzi (nawet się rączką podpierają jak sie zachwieją)..ale same nie usiądą..
jedna z dziewczynek ładnie już sie nóżkami odpycha, jak się ją nosi, albo gdzieś postawi podtrzymując, no ale co z tego jak na brzuchu nie chce to i pełzania nie poćwiczy..
z przekręcaniem też jakos fajerwerków nie było..jednej szło lepiej, ale teraz już nie lubi, a drugiej pannie to ze dwa razy się udało i tyle..
starsza córa też wszystko robiła z opóźnieniem (chodzenie w wieku 14 miesiecy), ale zwalaliśmy to na karb jej unieruchomienia związanego z dysplazją bioderek..
nie wiem, dajcie mi jakiś punkt odniesienia, Mati, jak u Ciebie to wygląda na przykład (bo Ty masz jeszcze rehabilitację włączoną, prawda?) my jak byliśmy u neurloga, to wszystko ok i stwierdził, że pięknie sie rozwijają, a tu ruchowo taki klops..
a tak poza tym to pogoda pod psem i ciemno jakoś, ale nie dajmy się:-) dużo uśmiechu na dziś i dobrego dnia :-)