reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Cześć dziewczyny.
Ankos trochę mnie pocieszyłaś z tym,że ta główka sie "wyprostuje" zobaczymy co nam lekarz na to powie.A krople które daje na kolki to Bobotic i u nas dobrze sie sprawdzają:tak:

Mati no nic nowego nie powiem,jak znów to,że Twoje szkrabki są cudne :-) Buziak od cioci:-D

Anuśka miło,że do nas zajrzałaś.Super Twoje maluszki.Ile teraz ważą?Z tym jedzieniem bliźniaków to chyba coś jest na rzeczy bo moje dziewczyny też mają różny apetyt.Jedna pije mleczka 120-140 a druga 80 w porywach do 100ml:tak:

Agatka moje tak ulewały,że wręcz wymiotowały.Na szczęście póki co zmieniliśmy mleczko i jak na razie jest ok.

A tak poza tym to byliśmy dzis u lekarza i Lena ma asymetrię,tak więc czeka nas rehabilitacja.Ja juz wcześniej to widziałam,ale czekałam na potwierdzenie lekarza.
 
reklama
lilly815
user-online.png
u Jasia to już chyba 5 mleko teraz weszło w życie.Pił bebilon,bebilon pepti,hip na tym był najdłużej,nanexpert ar,i nan pro teraz.
 
Agatka my najpierw mieliśmy bebilon nenatal i były problemy z kupkami,ale musielismy je stosować zanim dziewczyny nie nabiora odpowiedniej wagi,potem był nan pro 1 i też nie pasował,potem bebilon 1 i na początku było ok,ale potem zaczęły się problemy,były mega bączki,za luźne kupencje i najgorsze duże ulewanie,albo nawet wymioty pod ciśnieniem.Teraz mamy gerber i na razie jest ok.Próbowałaś zageszczacz do mleka bebilon nutriton dodawać?Ja miałam taki plan,ale słyszałam,że dosyć mocno gęstnieje szybko i może być problem ze swobodnym piciem mleka.
 
czesc dziewczyny.ANUSKA-NARESZCIE POKAZALAS MALUCHY.piekne!!!anuska twoj m tez ma pomysl-3 miesiace jeszcze:szok:
MATI-swietnie wygladasz a maluszki sliczne.:-)
moj maz wczoraj chyba telepatycznie wyczul mnie i zrobil mi awanture,ze sie wogole nim nie interesuje.ja oczy w slup i mowie,ze to on mnie zaniedbuje.i tak sobie wyjasnilismy i wreszcie sie seksu doczekalam
dziewczyny jak dodac zdjecia,bo tylko raz mi sie udalo a chcialabym wstawic swoje maluchy.nie wiem co jest nie tak ale nie chca sie zaladowac.pozdrawiam.
 
Ach ztymi chłopami, tak źle i tak niedobrze, oni naprawde sa z Marsa.
Mati - śliczności:-), a Ty jaka laska!!
Anuśka - no nareszcie, wywoływałam Cię :-), a dzieciątka jak z reklamy.
Dziewczyny ale mamy super śliczne te nasze bliźniaki - nie uważacie?????:-D Wszystkie nadrabiaja urodą swoje nieposłuszeńswta hihi.
Tak patrze na Wasze zdjęcia i widzę jak dzieci są ubrane to mysle, że ja chyba jakis zimny wychów stosuje:-D. Moje chłopaki jeżdżą na spacer bez czapek, jak było tak ciepło to w samym bodziaku na krótki, z gołymi syrkami, ewentualnie pieluszką przykrywałam jak zasnęli. Przełozyłam ich do spacerówki, żeby więcej widzieli i żeby więcej powietrza bylo wokół nich bo w tych nosidłach, pod budką to jak w namiocie jest. Śpia też w bodziakach z gołymi syrkami przykryci bawełnianym kocykiem. Dziś na noc dostali body z dlugim rękawkiem i o północy skarpetki im załozyłam to o 5 na karmieniu Kuba cały zgrzany więc skarpetki poszły precz. Póki co są zdrowi, nie chorowali ani razu więc chyba nie robie im krzywdy. Widzę tez ze Olek większy zmarzlaczek a raczej mniej odporny na chłód:-) i jego zawsze czymś dodatkowym przykryję, nózki tylko, a w dzień czasem skarpetki nałożę. Oni nawqet się pocą przy jedzeniu, a co dopiero w wózku. Tak mnie pediatra obtańcowała kiedyś, że przegrzewam dzieciaki, że czapka owszem ale zawiązana na główce na górze, uszy na wierzchu maja byc bo jak będe musiała dziecko na chwile wyjac z wóka, obleci go wiatr i choroba gotowa.
A wy jak ubieracie swoje brzdące i czy widzicie u nich inna tolerancje na temperatury?
 
hehe dziewczyny ja dzis spałam w innym pokoju bo moj sie do mnie zaczol dobierac i oczywiscie foch :-):-) a ja dalej mam okres to juz 17 dni tak sie zastanawiam co sie kurde dzieje ze tak dlugo.
 
Dzięki dziweczyny:)

A więc od czego zacząć:confused:Moje maluchy też często miały zmieniane mleko a zwłaszcza Alanek na początku były na bebilon 1 ale mały bardzo ulewał a wręcz wymiotował natomiast Amelka miała zatwardzenia więc pediatra polecił nam bebilon nenatal dla wcześniaków po którym u obojga dzieci jeszcze gorsze zatwardzenia były,znów przerzuciliśmy Amelę na Bebilon 1 i dodatkowo dawałam jej dużo herbatek i problem się kończył,Alanek potem był na Bebilon pepti ale miał po nim tak śmierdzące gazy i kupki że jeszcze nie widziałam czegos takiego u takiego maleństwa okazało się że nie tolerujr laktozy i daje mu w tej chwili Enfamil O-Lac i jest bardzo duża poprawa ale to mleczko strasznie drogie puszka 400 kosztuje 37 zł co z jego apetytem starcza na 2-2,5 dnia:szok: Po za tym mały jak się urodził miał maleńkie czerwone kropeczki na ciele,największa na pupie-wielkości głowki zapałki,drugą na kolanku i trzecią na wewnętrznej stronie paluszka prawej rączki,pytałam pediatry na szczepieniu co to jest i czy znikinie :confused:powiedziała że są to naczyniaczki że mogą zniknąć lub nawet się powiększać ale jak będzie wiekszy można usunąć laserowo,najbardziej niepokoi mnie ta na kolanku bo jak już zacznie chodzić,biegać jak upadnie na kolanko to będzie bardzo krwawić:baffled: uprzedziła mnie o tym lekarka żeby poprostu uważać.

niuleczko ja też raczej nie przegrzewam dzieci,nasza pani dr mówi że czapeczka obowiązkowo zawsze do 2 r.ż bo bardzo łatwo o zapalenie uszka a potem z takim uszkiem co chwila może być problem co może doprowadzić w jakimś stopniu do utraty słuchy a poza tym u takich maluszków trzeba uważać na ciemiączko promienie słoneczne mogą doprowadzić do udaru,może jestem przewrażliwiona ale czapeczka u nas zawsze jest w użyciu:-D wiadomo po kąpieli nie zakładam czapeczki bo w domku tempka odpowiednia i przeciągu też nie ma.Jak wychodzimy na spacerek to też same bodziki na krótki rękawek bez skarpetek jak usną to przykrywam pieluszką tetrową:tak:na początku mieliśmy problem żby oboje na raz byli w wózku ale teraz jak są najedzone to cały dzień potrafią w wóziu jeździć:-D oczywiście czasem im się zdarzają jeszcze jakieś histerie ale rzadko i to zazwyczaj przed spaniem tak to są badzo kochane:-D

Jeszcze chciałam Wam napisać że skończyliśmy już dawno z herbatką z kopru włoskiego która była przyczyną bólów brzuszka,wiecznych wzdęć i problemów z prukaniem teraz daje herbatkę rumiankową i jest git.

lilly to ile waża sprawdzimy na szczepieniu które mamy po niedzieli:tak:
 
Ostatnia edycja:
anuśka ale słodziaczki:-), do schrupania.

Dziewczyny moje dzieci może ze 3 razy miały czapki na głowie, jak leżą w gondolkach to nawet jeden włosek im nie drgnie nawet jak trochę wieje. Jak ciepło to moje też tylko w bodziakach występują na dworku, jak im się przyśnie to przykrywam pieluszką i tyle. Na noc śpią w bodziakach z długim rękawkiem i ładuję je do śpiworków, bo kocykiem są przykryte przez 5 sekund:-)
 
reklama
P8110044.jpgNo nareszcie mi sie udalo wgrac.To moje bable.
ANUSKA-u mnie tez czapeczka w uzyciu zawsze ale ja mam tendencje do przegrzewania niestety.ja sama jestem zmarzluch i wydaje mi sie ,ze dzieciaczki marzna.
 
Ostatnia edycja:
Do góry