MoniaN - to że marudzą to mało powiedziane - drą sie jak jasna cholera !!!! po prostu te ćwiczenia polegają na wymuszeniu pewnych odruchów a dzieciaki nie lubią tego i stąd krzyk...podobno to ich nie boli ale ja się trochę boję robić w domu te ćwiczenia - ale muszę się zebrać bo inaczej chyba dupa , mam tylko nadzieję że sąsiedzi nie zadzwonią na żadną niebieską linię że dzieci molestujemy albo jakaś przemoc u nas panuje...
po tych zajęciach to zaczynam świrować , wczoraj się dopatrzyli że niby młody zaczyna mieć lekką asymetrię ...no jasny gwint !!! zaraz się okaże że dzieci mam powykręcane w osiemset ! i będę się bała je dotykać i cokolwiek z nimi robić bo mogę im złe nawyki wpoić ! jak dla mnie to po ćwiczeniach zaczęły się bardziej prężyć...ale co ja wiem, ja tylko głupia matka jestem
po tych zajęciach to zaczynam świrować , wczoraj się dopatrzyli że niby młody zaczyna mieć lekką asymetrię ...no jasny gwint !!! zaraz się okaże że dzieci mam powykręcane w osiemset ! i będę się bała je dotykać i cokolwiek z nimi robić bo mogę im złe nawyki wpoić ! jak dla mnie to po ćwiczeniach zaczęły się bardziej prężyć...ale co ja wiem, ja tylko głupia matka jestem