reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Heloooł,

tak,tak...ja dalej jestem na diecie.zostało mi 3 kg :-) i chyba już więcej nie dam rady....jak jestem wkurzona to łapie się i wcinam żelki na potęgę.... mniam mniam....

Larys dalej ma pieprzo.....ą pokrzywkę...już nie daje sobie z tym rady...ale może ją sypac przez 6 tygodni jeszcze....


chłopcy wczoraj darli , mi sie na potęgę są przeziębieni i sobie nie radzą z tym stanem...było gruubbooo....

Kornel robi na łóżku koło ..odpycha się nogą i przekręca o 360 stopni...właśnie słyszałam krzyk idę do pokoju Kornel krzyczy ...Ksawery śpi...Kornel ciągnie go za ucho a drugą rękę wsadza mu do buzi...zabieram Ksawka do łóżeczka...Ksawku się budzi Kornello zasypia...I love moje dzieci :-)
 
reklama
Palinka u mnie bardzo często jest tak że jeden sie budzi a drugi zasypia, o właśnie teraz też tak się zrobiło:)
Tossa ty to jakieś maratony z tymi dziećmi uprawiasz:baffled:.
My tak ja manila byliśmy tylko u okulisty a teraz dopiero zapisalismy się do neurologa bo tak poradziła pediatra by sprawdzić czy wszystko ok.
Yummy jak odpowiada im cyc+mm i wiedzą kto w domu rządzi to będzie już ok:) z dnia na dzień będą Cie tylko zaskakiwać że jedno robi to a drugie coś innego:)
u mnie np jeden siedzi (posadzony), a drugi wkłada nogi do buzi :-p
Dziś byliśmy na pobraniu krwi (niestety z paluszka) i skończyło się płaczem :/ , może nareszcie odstawimy żelazo.
wyniki jutro zobaczymy...
 
k.... mać ! wróciliśmy od hematologa - ja mam dosć tych pieprzonych lekarzy !
jutro dopiero pani doktor cokolwiek powie na temat krwi dzieci bo dopiero miały rano pobraną krew i jutro wynik - więc jutro znowu trzeba jechać po wyniki, recepty i kolejny termin wizyty !!! zaświadczenia dla pediatry na kolejne szczepienie nam nie da , jak pediatra chce to może dać nam skierowanie do poradni szczepień !!! tak kuźwa bo ja się w domu nudzę i nie mam co robić tylko z dziećmi po lekarzach jeździć !!! mówię wam padam ze zmęczenia - z plamienia zrobiło mi się krwawienie...dzieciaki mają rozjechane godziny jedzenia i ogólnie są umęczone !
 
Tossa mimo ze nerwy Ci puszczaja to podziwiam Cie za cierpliwosc i wytrzymalosc, no ale czego sie nie robi dla maluszkow, zycze duzo zdrowia, sily i wyrozumialosci ze strony Twoich maluszkow niech chociaz beda grzeczne:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczeta!


Tossa- masakra jakas, ale problem skierowan to kolejny problem chorego NFZ-u grrrrr przepychanki przepychanki i jeszcze taz przepychanki to wszystko jest chore. Ale cale szczescie, ze dzieci chore..moje to by mi daly- do wiwatu:-D

Reniaaaa- ale super!!! pierwsze sukcesy rewelacja:-) ja jestem troche zaniepokojona, bo mlody praktycznie od 1 tygodnia- jak sie go polozy na brzuchu przewraca sie na plecy bez przesady noworodek??? to raczej zadanie dla paromiesieczniaka;/ wiec dostalam namiar na rehabilitantke od poloznej- dojezdza do klienta. Niech spojrzy na maluchy, czy czasem nie maja problemow z napieciem miesniowym bo wg mnie to podejrzana sprawa... No i mala zauwazylam ostatnio, czesto taka skulona i piastki zaczyna zaciskac ...
 
Yummy u mnie Kacper jak miał ok miesiąca też zaczął przekręcać sie z brzuszka na plecy ale pediatra nic na ten temat nie powiedziała, ostatnio dała skierowanie żeby lepiej się przejechać niech neurolog zobaczy i oceni.
 
Yummy u nas chłopaki też od paru tygodni przekręcaja się z brzucha na plecy. Byliśmy u neurologa i rehabilitantki ale nie skomentowała tego...może mi nie uwierzyła :confused:
Tossa ale jazda z tymi lekarzami ale spoko nie jesteś sama, my też tak mamy. Tylko kuźwa mam nadzieję, ze z tym neurologiem mi się tak nie przytrafi, bo półtorej godziny w jedną stronę jadę więc byłaby afera na cały ICZMP.

Moje bąki od 2 tygodni uwielbiaja buziaki, nadstawiają dziubki jak tylko się cmoknie. A dziś Igorek prawie w głos się śmiał jak do niego cmokałam :-) Oskarek to śpioch tylko szkoda, ze w dzień a nie w nocy.

Ola od soboty ma jakąś wysypkę na nóżkach i dziś dopiero udało mi się do dermatologa dostać. Babka wypytałą mnie dokładnie o to co mała w ostatnich 2 tyg jadła, o proszki płyny do płukania i milion innych rzeczy. Przyczyny nie znalazła, dopuki nie pogadała z Olą. Zapytała tylko "Ola co u ciebie słychać", a moje dziecko ze łzami w oczach opowiedziało, że mama w szpitalu była i długo się nie widziałyśmy, że się przeprowadziła do innego domku, ze ma braci. No i wysypka to z nadmiaru wrażeń. No cóż mała ostatnio baaardzo dużo przeszła, za dużo jak na tak małą osóbkę :no:

A najlepsze...byłam z Olą na zakupach. Kupiłam sobie minn. 2 pary butów i żeby mąż nie osiwiał zrobiłam promocję ;-) Przekreśliłam markerem starą cenę i napisałam o połowę niższą. A mój mały kabel jak tylko weszłyśmy do domu mówi, " tatuś!!! mamusia tyle kasy na nowe buty wydała, że aż cene na pudełku pomazała" :-D
 
reklama
Witam
Byłam dzisiaj z Julcią w poradni neonan.na pobraniu morfologii i jestem strasznie zmartwiona,mała ma obniżony poziom hemoglobiny,płytek czerwonych i w ogóle wyniki strasznie słabe,dostała zestaw leków,mam nadzieję że pomogą,nie wiem co mam robić:-(
 
Do góry