Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[walawenderki]

Mnie tez dopiszcie do klubu, padam na pysk - doslownie. Moje chyba sie umawiaja, jak jedno spi to drugie placze i trzeba na rekach, i zachwile zmiana. Byle do niedzieli, moja mama znow przylatuje, juz odliczam dni, bo Paulinka bede twoja sasiadka w psychiatryku. I jeszcze ten burdel w szpitalu, zadzwonili, ze chca zobaczyc Antka bo maja zgloszenie od lekarza ze jest zolty i nie przybiera na wadza - ten problem byl miesiac temu i zostal rozwiazany, ale oni nie maja odnotowane w systemie , wiec musza znow go kloc. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Milego dnia babki i zamiast rajstop i gozdzikow zycze Wam spokojnego dnia i przespanej nocy.

 

[Tossa]

No i w poniedziałek mamy jechać normalnie do neurologa, we wtorek do hematologa a w środę pojadą z obojgiem do pediatry na kontrolę – sprawdzić czy młodą czasem też coś przez przypadek nie chwyta od brata …
Od przyszłego tygodnia jeszcze przez 2 dni w tygodniu będę siedzieć z maluchami sama od 7 rano do 20.30 – więc kąpiel będę też musiała sama uskutecznić – mąż zapisał się na kurs i będzie na niego chodził zaraz po pracy przez 4 miesiące – ale damy radę :-) nie mamy wyjścia no ! :-) jak już z wózkiem sama sobie poradziłam i spacerami i wyjazdem do pediatry to i z wieczorną kąpielą sobie poradzę i tym żeby je na noc nakarmić :-)
To co moje niuńki dziś wyprawiają to koniec ! Mała piszczy do karuzelki jak oszalała …laska idzie w takie wysokie tony że szok ! :-) Młody guga i śmieje się w głos na potęgę! Praktycznie uśmiech to mu z twarzy nie schodzi ! Aż napatrzeć się na nich nie mogę ! :-)))))))))))))))))))))))))
Na razie Szymko dobrze znosi antybiotyk i jest bardzo pogodny !!!

 

[Palinka24]

Ufff....chwilka spokoju...mój mąż się śmieje że ja to niedługo osiwieje...
jakoś nie mam wogóle cierpliwości:-) dziś to normalnie masakra ogromna tak mi się jeszcze nie darli...

 

[anuśka25]

Hej podwójne mamuśki:-)
Już kiedyś do Was zaglądałam i znów mam pytanko bo jesteście już praktykującymi mamusiami bliźniąt-Jaka pościel jest najlepsza dla maluchów i jaka najwygodniejsza do użytkowania?Mam problem,nie mogę się zdecydować,czy zamawiać pościel z bajerami czy bez?Będę ogromnie wdzięczna za podpowiedź

I oczywiście Wszystkiego najlepszego z okazji dnia K;-)obiet

 

[Tossa]

najlepsza jest najzwyklejsza :-) bez baldachimów które są tylko zbieraczami kurzu itp :-)
najważniejszy to ochraniacz na łóżeczko - ja mam z ikei taki że mam wkoło całego łóżeczka i prześcieradło frotte - poszewka na poduszkę lub kołderkę to jak dla mnie na początku nie potrzebne... moje maluchy śpią pod kocem albo przykryte rożkiem który bardzo dobrze pełni póki co rolę kołderki, poduszek nie kładę pod głowę tylko mają pieluszkę flanelową

 

[kla00dia]

dziewczyny to tak jak u mnie... wczoraj wypisali moje niunie ze szpitala i dzisiaj nie wiem nawet czy mam sie z tego powodu cieszyć czy płakać:/ ciągłe płacze, raz jedna raz druga. Usypianie trwa ok 2h a niedługo potem znowu trzeba na karmienie budzić...
Oliwia przez całą noc nic nie jadła, ciągnęła tego smoczka i ciągnęła a nic nie połykała... Laura znowu jak jadła to połykała tyle powietrza, że non stop bąki i kupy. Dziś odbylismy rajd po sklepach w poszukiwaniu innych smoków, bo niestety aventa nie podpasowały dziewczyną i wystarczyła jedna noc, żeby cały dzień był do dupy i ta noc też nie zapowiada się najlepiej. A na dodatek od tego wszystkiego Oliwia odparzyła sobie dupkę od tych ciągłych kup i teraz ryczy non stop.
w ogóle koszmar jakiś... a w szpitalu takie grzeczne były:/

 

[manila29]

kla00dia dzieciaki w szpitalu sa zawsze grzeczne

jeśli chodzi o posciel to wiadomo przescieradlo z gumka a na poczatek wg mnie posciel ne potrzebna, moje maluchy przez dlugi czas spaly w rozkach a jak wyrosly to polecam spiworek na zamek wg mnie najpraktyczniejsza sprawa no i obowiazkowo ochraniacz na lozeczko najlepiej na cale lozeczko w kolo bo maluchy szybko rosna zaczna sie przemieszczac i wkladac raczki i nozki miedzy szczebelki

 

[Domi1906]

Kloodia, to minie to minie. Każda z nas przechodziła ten najgorszy etap czyt, pierwsze 3 miesiące, kiedy nie znasz jeszcze dobrze swoich dzieci, czasem jesteś bezradna i sama z tym wszystkim. Ale bedzie dobrze. Wiesz, to wszystko to jest pikuś, moja koleżanka, dziewczyna 25 lat, urodziła córke z zespołem DOwna Moge orać nosem ziemię, moge niespac, nie jeść, nie oddychać.. Dziękuję Bogu,że moje dzieci są zdrowe normalne, to chyba najważniejsze.

Usciski dla Ciebie, życze Ci dużo siły i pamietaj, kto da rade jak nie Ty!!!

 

[Ashiarona]

A ja mam spiworki i wogole nie chca w nich spac :-), na poczatku tylko rozki im pasowaly, a teraz spia w samych pajacykach, a jak przykryje tylko kocykiem to sie od razu rozkopuja , wiec kolderki tez nie uzywam, poduszek tez zadnych, tylko pieluszka pod glowka, przescieradlo na gumke frotte lub bawelniane.

 

[MoniaN.]

RATUNKU!!!! BLIŹNIAKI ATAKUJĄ !!! U mnie masakra, przesypiam (tzn 3 godz. bez przerwy) max 2 noce w tygodniu a tak to na zmianę zwykle od 2 w nocy chłopaki dają czadu. Najlepsze jest to, ze jak tylko usłyszą, że ktos się z łóżka podnosi to nagle jest cisza ale jak się okazuje, ze to tata a nie mama to drzemy się dalej.
Dziś Igorek zjadł 90ml o północy , zasnął po czym z wrzaskiem obudził się o 00.25 i tak krzyczał do 3.40 (w międzyczasie obaj wypili kolejną butle mleka). Ale żeby nie było tak dobrze, to o 4 obudził się Oskarek i płakał do 7.25. Jak on zasnął to o 7.50 Ola zaczęła domagać się śniadanka i bajki i to natychmiast.
U nas nie pomaga noszenie, niestety. Właściwie to nic nie pomaga:-(
No cóż takie są uroki macierzyństwa. Odeśpię na emeryturze ;-)

Dziś zostawiam M z naszą cudowna trójeczką i jadę na zakupy. Zacznę od kremu przeciwzmarszczkowego ;-)
Miłego dnia mamuśki :-)*