Ja znów w szpitalu z Ignacym. W niedzielę ok 23 dostał jakichś dziwnych dreszczy, drgawek. Dziwnie się zachowywał. Na pogotowiu zmierzyli temperaturę, 40,5 stopnia. Podejrzewali zapalenie płuc bo jakieś drobne zmiany były na RTG. Ale wyszło, że to raczej "trzydniówka", bo Adrian właśnie to przeszedł. Plus leciutkie zapalenie oskrzeli i katar jutro mam nadzieję wyjść.
reklama
Z zębów mamy 1:1 dzise szczepilismy zosie także ciekawe jak noc będzie. Tymek pełza, a Zosia jeszzcze woli leżeć na plecach ew. Brzuchu. I zosia jakoś lęk separacyjny przezywa bo strasznie za mną jest. Tymkowi u każdego dobrze.
A jak u Ciebie?
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
A jak u Ciebie?
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie zębów póki co brak. Dziąsła podobno rozpulchnione, ale nic się nie dzieje w temacie. Narazie są na etapie turlanie się i kręcenia dookoła własnej osi. Próbują już ruszyć do pełzania, ale jeszcze im nie bardzo wychodzi. Nie wiedzą co ze stopami zrobić ☺. Uciekają już z maty i cieszą się jak uda im się dostać na podłogę, walą w nią grzechotkami, rękami szał normalny. Jak doturlają się do jakieś szuflady to oczywiście próbują otwierać ☺, śmieszne są jak nie krzyczą . A zrobiła się strasznie mamusiowa, M bez różnicy u kogo jest ☺
To widzę, że jak u mnie. Jedno mamusiowe, a drugie obojetnie. Może będziesz miała to szczęście, że zęby wyjdą bezobjawowo u starszej tak miałam, że rano wstawala, ja patrzę a tam zęby. A tutaj płacze i marudzenie z każdym zabkiem..
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Kamiladon nie wierzę żeby u moich dzieci zęby miały wyjść bez problemu. Skoro mogą mieć jakiś powód do krzyku napewno go wykorzystają ☺. Chociaż nawet powód potrzebny im nie jest .
Powiedzcie mi jak u was z powrotem do formy? Jak skóra, czy są dodatkowe kilogramy? U mnie skóra tak rozciągnięta że wątpię żeby wróciła do normy. A kilogramów 6 zostało i twardo siedzi.
Powiedzcie mi jak u was z powrotem do formy? Jak skóra, czy są dodatkowe kilogramy? U mnie skóra tak rozciągnięta że wątpię żeby wróciła do normy. A kilogramów 6 zostało i twardo siedzi.
Wiesz ja przytylam po ciąży, a nie w trakcie choc kg i tak waże o 3mniej niż przed ciążą. Skora na brzuchu natomiast to tragedia i obawiam się, że bez ćwiczeń się nie obejdzie.. jak przez tyle czasu sama się nie zeszła to myślę, że tylko cwiczenia pomogą...
Nie karmiłam, a piersi też nie fajne..
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie karmiłam, a piersi też nie fajne..
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
My już w domu. Z Ignasiem ok, ale znowu chyba ma traumę, w ogóle się nie uśmiecha.
Ja po porodzie i tygodniowym pobycie w szpitalu i odżywianiu się głównie tym, co tam dawali ważyłam tyle co przed ciążą. Nie wiem jakim cudem przy bliźniakach tego dokonałam ale przytyłam jeszcze 2 kg. Dopiero teraz od niedawna, niespełna rok po urodzeniu udało mi się schudnąć. Dążę do wagi z momentu jak poznałam męża, brakuje mi 2 kg.Ze skóry na brzuchu jestem zadowolona. Rozstępy mam w jednym miejscu ale już zbladły. Mniej zadowolona jestem z piersi, z których zeszło powietrze i na nich pojawiły się rozstępy też
Ja po porodzie i tygodniowym pobycie w szpitalu i odżywianiu się głównie tym, co tam dawali ważyłam tyle co przed ciążą. Nie wiem jakim cudem przy bliźniakach tego dokonałam ale przytyłam jeszcze 2 kg. Dopiero teraz od niedawna, niespełna rok po urodzeniu udało mi się schudnąć. Dążę do wagi z momentu jak poznałam męża, brakuje mi 2 kg.Ze skóry na brzuchu jestem zadowolona. Rozstępy mam w jednym miejscu ale już zbladły. Mniej zadowolona jestem z piersi, z których zeszło powietrze i na nich pojawiły się rozstępy też
reklama
Aga_82
Fanka BB :)
Ja rozstępów nie mam po ciąży bliźniaczej, po pierwszej mi zostały. Po dwójce za to mój brzuch nie wygląda pięknie, ważę prawie tyle samo co przed ciąża, ale nie uniknęłam obwisłej skóry. Ogółem przytyłam 13kg. Nawet czytałam o plastyce brzucha, ale bol pooperacyjny i ceny mnie przerażają.
Co do piersi - szalu ni ma. Rok karmienia dwójki ssaków sie odbił. Nie są juz takie jędrne jak kiedys, zmalały przy okazji. Ostatnio starszy syn położył mi sie na brzuchu i tuliliśmy się w pozycji leżącej. Byłam w piżamie, bez stanika. Pomacał mnie i mówi: "mamo, a gdzie ty masz piersi"? A ja na to: " dobre pytanie synku, sama chciałabym wiedzieć". Hehe
Co do piersi - szalu ni ma. Rok karmienia dwójki ssaków sie odbił. Nie są juz takie jędrne jak kiedys, zmalały przy okazji. Ostatnio starszy syn położył mi sie na brzuchu i tuliliśmy się w pozycji leżącej. Byłam w piżamie, bez stanika. Pomacał mnie i mówi: "mamo, a gdzie ty masz piersi"? A ja na to: " dobre pytanie synku, sama chciałabym wiedzieć". Hehe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 37 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: