Ja będę wiedziała ile ważą już w sobotę, idziemy na trzecią dawkę szczepień. A moje panienki oceniam na 7 i 6800. Długość 69 i 67. Ciekawe czy lekarz potwierdzi . Szybko nadgoniły niską wagę urodzeniową, teraz mi się wydaje że to dwa małe wielkoludy .
reklama
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
A moje szkraby teraz ważą koło 8,5 kg, mniej wiecej po równo. Urodzili się w 37+5, waga 2800 i 3000, wyszlismy w 3 dobie po cesarce, w szpitalu nie miałam pokarmu i dopiero w domu zaczęłam karmić piersią, a gdyby nie laktator pewnie w ogóle bym nie zaczęła, bo chłopaki nakarmieni butelką na początku nie chcieli piersi. Karmiłam niestety tylko 2 miesiące i zawsze musiałam dokarmiac mm, bo się nie najadali. Miałam spore wyrzuty sumienia, bo się nastawilam na kp, a tu nici, no ale widocznie nie każdy jest do tego stworzony. Nakarmienie jednego po drugim piersią + mm trwało prawie całą dobę - skończyłam karmić drugiego i już musiałam zaczynać z pierwszym, w końcu sami zaczęli się krzywic na widok cyca i wybrali butlę.
Moje maluchy już do wczesniaków się nie zaliczają bo rodziłam w 37+5, wszystko było ok, w szpitalu spędziliśmy 3 doby. Dobrze że tylko tyle bo karmienie szło nam różnie, a oczywiście wg położnych wszystko powinno być perfekcyjnie i tylko się człowiek dołował jak coś nie wychodziło. Chylę czoła przed mamami które choć pewien czas karmiły piersią... nie wyobrazam sobie snu po godzinie
ja się po szpitalu zraziłam trochę do karmienia bo w końcu nie wiedziałam czy te moje dzieci coś wysysaja sobie, czy nie są głodne tylko dlatego że położne dokarmiają je za moimi plecami a potem przychodzila inna polozna i pretensje czemu dzieci od tylu godzin nie karmione, a one po sztucznym spaly jak zabite kilka godzin...
Malinowa92 ja laktator kupiłam przed porodem ręczny taki żeby był wrazie co, a po powrocie do domu usiadłam z nim i prawie płakałam bo mało co lecialo i faktycznie na poczatku bolało. I tu do akcji wkroczył mój mąż bohater, objeździł wszystkie apteki w miescie w poszukiwaniu elektrycznego. Tym tez trochę na poczatku bolało, ale chociaż maszyna pracuje za Ciebie. Mleko w ten sposób ściągam już 2 miesiące (jak już się piersi przyzwyczają to nic a nic nie boli) chociaż ciocie dobre rady twierdziły że tak się nie da, jak się dziecka nie przystawia to pokarm zaniknie. Któraś z mam pisała tu wcześniej że karmiła w ten sposób 8 miesięcy czyli sie da 
Jasne ze się da! Czasu to zżera mnóstwo, ale karmienie piersią bliźniaków też wieki trwa. Przy dzieciach o niskiej masie urodzeniowej plus jest taki, że ma się kontrolę nad ilością wypijanego mleka. Moi od urodzenia są niejadkami więc zdecydowanie wolałam wiedzieć czy i ile wypijają. Chciałam odciągać jeszcze dłużej, ale jak dzieciaki zaczęły być mobilne i z oka nie dało się ich wpuścić, a do pomocy nikogo nie było -pożegnałam się z z laktatorem bo zwyczajnie nie miałam kiedy odciągać.
ewka_111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2016
- Postów
- 592
U mnie dzieciaki urodzone w 36+2 (o ile dobrze pamiętam ) z waga 2650 i 2360. Do domu wyszliśmy po 7 dniach ale to z mojej winy bo bardzo dużo komplikacji po cc miałam, a dzieci na 2 dobę trafiły już do mnie do pokoju, na szczęście położne były pierwsza klasa bo przychodziły, pomagały przewinac, ubrać, nakarmić. W tej chwili niespełna 9 miesięcy i mocno ponad 9 i równo kilogram mniej ważą. Co do karmienia - karmilam razem na poduszce przez 2 miesiące ale praktycznie co drugie karmienie dostawali butle bo się nie najadali. Odstawilam bo mając jeszcze w domu dwu latka przestałam to ogarniać. A laktatora to praktycznie nie używałam. Żal mi było czasu więc jak co to dostawali mm i po drugim miesiącu wogole przeszli na mm. Wiedziałam przynajmniej ile jedzą i po drugie co mocno istotne pili dość szybko i równo
Justyna_91
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2016
- Postów
- 32
Faktycznie to duży plus wiedzieć ile dzieci zjadają, od razu czlowiek spokojniejszy jest
Moje maluchy w sumie nie ważyły tak mało bo 3120 i 2500, ale bliźniaki chyba po urodzeniu muszą nadrobić brak miejsca w brzuchu wychodzi na to, że moja parka pewnie podwoi wagę mając dwa miesiące
A widzę, że Wasze też ładnie ważą
Moje maluchy w sumie nie ważyły tak mało bo 3120 i 2500, ale bliźniaki chyba po urodzeniu muszą nadrobić brak miejsca w brzuchu wychodzi na to, że moja parka pewnie podwoi wagę mając dwa miesiące
A widzę, że Wasze też ładnie ważą
Moje urodzone 1980 i 1970. Mają dokaldnie 5,5 miesiąca. Karmię je mm i są kluski syn 7600, a córka 8200 [emoji15]Faktycznie to duży plus wiedzieć ile dzieci zjadają, od razu czlowiek spokojniejszy jest
Moje maluchy w sumie nie ważyły tak mało bo 3120 i 2500, ale bliźniaki chyba po urodzeniu muszą nadrobić brak miejsca w brzuchu wychodzi na to, że moja parka pewnie podwoi wagę mając dwa miesiące
A widzę, że Wasze też ładnie ważą
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
malinowa92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2015
- Postów
- 319
Hej dziewczyny
Takie pytanko mam. W czym stały wasze maleństwa zaraz po przodzie. Dodam że ja urodze na wakacjach i jakiś otulacz myślę że będzie za gorąco? Kolderka? To też chyba kiepski pomysł no nie wiem ... może rożek? Dodam że chciałabym kupić pościel w taki sam wzór jak ochraniacz do łóżeczka.. A wiadomo ochraniacz będzie od początku a pościel w szafie czekając aż porośnie dziecko? Hmm może wam się wydać głupie pytanie, ale mam taką zagwostke [emoji14] bo różne opinie czytalam
Takie pytanko mam. W czym stały wasze maleństwa zaraz po przodzie. Dodam że ja urodze na wakacjach i jakiś otulacz myślę że będzie za gorąco? Kolderka? To też chyba kiepski pomysł no nie wiem ... może rożek? Dodam że chciałabym kupić pościel w taki sam wzór jak ochraniacz do łóżeczka.. A wiadomo ochraniacz będzie od początku a pościel w szafie czekając aż porośnie dziecko? Hmm może wam się wydać głupie pytanie, ale mam taką zagwostke [emoji14] bo różne opinie czytalam
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 37 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: