reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Witaj Marluna. Myślę że moje dzieci to podobne przypadki jak Twoje tylko u mnie były kolki do 4 miesiąca więc z tego okresu niewiele pamiętam ale później podobnie jak u Ciebie moi chłopcy spali w trybie pół godzinnym. U mnie sprawdziło się rozwiązanie z bujaczekami (kupiłam dwa tiny love koszt ok 350zl/szt to taka ala kołyska z możliwością regulacji na bujak) i w tym ich usypialam z zegarkiem w ręku po 30 min była pobudka więc dawałam smoczka i kołysalam aż zasneli ponownie i wtedy spali jeszcze nawet godzinę. teraz mają 9.5 miesiąca trochę się to unormowalo bo śpią 2x1.5h ale nadal muszę ich '' pilnowac'' bo inaczej cały dzień mialabym rozbity. Na noc zasypiaja mi ok 20 ale śpią cały czas bardzo niespokojnie często się budzą i nadal chodzę jak zombi mam nadzieję że u Ciebie będzie inaczej
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś z was zażywa może tabletki antykoncepcyjne Qlaira? Mam nowe opakowanie do odsprzedania - 35zl z wysyłką w cenie (kupowałam za 55zl). Po bliźniętach nie mogę dopasować sobie tabletek, przy każdych mam krwawienia (midiana, atywia). Podjęliśmy z mężem decyzję, ze on podwiąże sobie nasieniowody, wiec Qlaira mi niepotrzebne
 
No i moje panny podeszły do świąt metodycznie, czyli jakoś to przekrzycze:-D. Zaczęły dzień przed wigilia i tak do dziś się złościły. Za dużo wrażeń, za mało snu i awantura wieczorem o spanie.
 
Cześć dziewczyny. Jestem mamą parki urodzonej w połowie sierpnia w 36 tyg.Podczytuje Was juz będąc w ciąży-najczęściej w nocy i rano kiedy to nie mogłam spac i tak juz tu zaglądam często.
Postanowiłam zabrać głos żeby pocieszyc Marlunę U nas przez 3-3,5 miesiąca było średnio-dzieciaki w zasadzie spały po godzinie aktywności ale usypianie było masakrą. Wchodziło w grę tylko bujanie na rękach a po odłożeniu do wózka ciagle bujanie wózkiem. Po kilku minutach i tak się budzili i trzeba było znów brać na ręce aż po kilku takich akcjach zasypiali nawet na 2 godz. Popołudniu i wieczorem wrzask przed zasypianiem. U nas super się sprawdziły nosidła ergonomiczne(mamy marsupi i bondolino)po chwili krzyku padali i spali w nich bardzo długo. Na spacerach tez nie zasnęli dopóki nie byli uśpieni na rękach-masakra. Po 3-3,5 miesiąca zaczęło byc coraz lepiej. Co 1,5 godz śpią po 40 min-na spacerze dłużej. Mało grymaszą ,bawią sie sami ale zasypiają zawsze z mała pieluszka na twarzy i szumem z aplikacji-odłożeni do łóżeczka. Zwykle nachylam się i robię szzzzz lub aaaaa przez chwile i padają. Wieczorem kładą się ok 19.30 i karmienie jest ok 2czasem 4 (na śpiocha)i wstają koło 7. Piszę dość szczegółowo żebyś wiedziała ze moze byc naprawdę dobrze nawet gdy nie rokująTez mówiłam tatusiowi jak wracał z pracy wieczorem zeby nie zamykał drzwi bo ja właśnie wychodzę do wariatkowa3mam kciuki żeby u Ciebie tez z dnia na dzien było lepiej.
 
reklama
Do góry