Pamietam czasy kiedy chlopcy mieli chyba ok 3msc i jedli co 1,5h po 150ml i to dopiero było duzo Ja ich starałam się przetrzymać ale potem na szczescie poszlam po rozum do glowy i dawalam im jesc tak jak chcieli nie patrzac na jakies tabelki na opakowaniach. Byli glodni bo rosli w zastraszajacym tepie i jedzenie bylo im potrzebne. Nie ma co dzieci meczyc i ich trzymac bez jedzenia, bo niby powinny jesc co 3h? Potem to się unormowalo i faktycznei jedli rzadziej ale to dugo trwało. Moi chlopcy zawsze jedli czesciej i wiecej niz jest zapisane na tych puszkach z paszą. A grubi nigdy nie byli za to sa aktywni wiec potrzebuje zjesc Jak mieli 6msc to faktycznie byli chyba w 98centylu i wtedy pediatra zalecila dawac mniej miarek do wody niz mowi instrukcja. Aelt o bylo wlasnei pd nadzorem lekarza. Oni wtedy na dobe wypilali 1l samego mleka + drugie tyle wody bo juz wtedy wode dostawali miedzy posilkami. Moze warto dac im wode, moze jesc im sie nie chce tylko chca sie napic. Jak dasz wode i bedzie spokoj to ok a ajak dalej beda sie drzec to znaczy ze to jednak głód.
co do refluklsu- ja Adasiowi dawalam Nutiton albo Nutrigamen juz nie pamietam jak to sie nazywalo. Taki proszek na bazie maczki z chleba swietojanskiego do zageszczania.
Mamy starszakow - jakies pomysly na prezenty dla 3 latkow?
co do refluklsu- ja Adasiowi dawalam Nutiton albo Nutrigamen juz nie pamietam jak to sie nazywalo. Taki proszek na bazie maczki z chleba swietojanskiego do zageszczania.
Mamy starszakow - jakies pomysly na prezenty dla 3 latkow?