reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Dominika, Ewe - u nas też infekcja za infekcja, ręce opadają.
Czym inhalujecie dzieci? Ja mam tylko sol fizjologiczna, ponoć sa specjalne płyny, ale na receptę. Ostatnio w aptece kupowałam jakieś tam rzeczy i poprosiłam o Mucosolvan do inhalacji, o syrop, farmaceutka oświeciła mnie, ze syropów nie leje się do nebulizatorów, za gęste są. Ale ja zacofana jestem

Jest Mucosolvan roztwor do inhalacji i ja robie z tego jak juz jest zle, tzn sol fizjologiczna nie wystarcza.

Obecnie u nas Adam choruje juz 5ty tygdzien. TEraz dostal antybiotyki, bo nadal ma ropnego gluta z zatok. A Marek byl zdrowy 2tg a dzisiaj mu leca gluty. Ja tez chora. Tak to u nas wyglada. :crazy:
 
reklama
Coś mi uciekło posta. My też się inhalujemy solą fizjologiczna lub nebudose (Sól fizjologiczna o większym stezeniu) na gesty katar. Gdy kaszel jest to wtedy dodajemy Mucosolvan do inhalacji.
U nas Tymon od wczoraj dostaje antybiotyk, Borysek póki co nie. Starsza córka juz od miesiąca chyba kaszle na przemian z katarem i wczoraj robiliśmy wymaz z gardła. Generalnie to jakiś obłęd.
Ale widzę ze nie tylko u nas problemy ze zdrowiem, zatem zdrowia nam wszystkim życzę dziewczyny i oczywiście dzieciaczkom :)
 
My póki co jestesmy zdrowi, zobaczymy jak długo heh.

Dzieciaki "rozbiegają" mi sie po podłodze, rozkładam im kołdrę a one hop na dywan i deski. Czasami nie nadążam za nimi i nie wiem, które pierwsze ratować. musze zabezpieczyć ostre krawędzie. Iga podnosi pupę do góry i podciąga sie na rękach do przodu. Iwek raczej pełza, obraca sie wokół własnej osi.
Chyba zaczął sie nowy okres w naszym życiu :-D
 
U nas jeszcze katar,ale na szczescie dziewczynki zdrowe sa.Olus tez zdrowy.
Olka wczesniej inhalowalam mucosolvanem z sola fizjologiczna.Teraz inhaluje z Berodualem ( na szczescie obecnie nie ma takiej potrzeby).

Aga,moje jeszcze nie sa mobilne.
 
U nas jeszcze katar,ale na szczescie dziewczynki zdrowe sa.Olus tez zdrowy.
Olka wczesniej inhalowalam mucosolvanem z sola fizjologiczna.Teraz inhaluje z Berodualem ( na szczescie obecnie nie ma takiej potrzeby).

Aga,moje jeszcze nie sa mobilne.

Nie pełzają jeszcze? A robia przymiarki do raczkowania?

Pytam, bo już teoretycznie w wieku 7msc powinni się obracać i probowac pełzać. Moi wlasnie pozno wszystko robili tzn . a. zaczal raczkowac jak mial 8,5msc, M. jak 11,5. Wlasei o to raczkowanie walczylismy na rehabilitacji.
Jak mieli 6msc i nadal sie nie obracali to dostalismy skierowanie na rehab. Wy sie rehabilitujecie?
 
Jjka, obracają się wokół własnej osi, przewracają się z brzuszka na bok czy na plecki. "Chodzą" po swojemu, leżąc na pleckach odpychają się nóżkami,
Połozone na brzuszku, niby cos tam próbuja machać rączkami i nózkami, ale pupy ciążą im :) Rehbilitantka przychodząc na masaże i oklepywanie, stwierdziła że jak na wcześniaki to gonią rówieśników i tylko odbiegają od nich wagowo i wzrostowo.
Także jeszcze mobilne nie są :p
 
Każde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Mój starszy syn w wieku 6 mcy sam siedział, w 7mcu raczkował naprzemiennie a w 8 stal przy przedmiotach, chodził grubo przed roczkiem. Z kolei bratanica z donoszonej ciąży zaczęła chodzić jak skończyła 16mcy. Takze nie ma reguły

Dominika, rehabilitacje masz w domu? Nie wiedziałam, ze tak można. Sądziłam, ze trzeba jeździć do przychodni /szpitali. Masz przynajmniej z głowy dojazdy
 
Aga,rehabilitantka przychodzila przez ponad tydzien do domu robic specjalny masaz i oklepywac dzieci, (cala 3 miala silne zapalenie oskrzeli),a takie maluchy nie potrafia same odkrztuszac,a po masazu i oklepywaniu dobrze im to wychodzilo_Ostatniego dnia rehabilitantka jedynie pokazala jakie cwiczenia moge z dziewczynkami wykonywac (przygotowywanie do raczkowania).
Podobno wszystkie wczesniaki powinny dostawac skierowanie z rozpisanymi csiczeniami,bo dzieciom nalezy sie.Nasza neurolog nie widziala potrzeby,teraz jedziemy 17listopada zobaczymy co powie.
 
reklama
Dziewczyny jeśli chodzi o raczkowanie czy chodzenie to sprawa indywidualna ale faktycznie bliźniaki ze względu na wczesniactwo powinny być rehabilitowane chociażby przez bobath. My mieliśmy zlecone właśnie bobathy bo chłopcy mieli rozstep mięśni brzucha a Borysek dodatkowo przepukline pepkowa. Teraz juz jest ok, chłopcy się przywracają z brzucha na plecy i odwrotnie, kręcą się wokół osi, ogólnie poruszają się po całej macie. Spotykamy się z naszą fizjoterapeutka raz na 2-3tyg żeby fachową ręką ich jeszcze postymulowala.
 
Do góry