reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Dominika, tak jak pisałam, testuję teraz pierś z kurczaka, więc nie wprowadzam żadnych nowości. Zobaczę, jak dzisiejsza noc minie i jutro dam miarkę kaszki na noc.
Na śliwki zareagowały dobrze, ale ja daję je jako dodatek do jabłek, nigdy nie dostały samej suszonej śliwki. Teraz w Rossmanie jest promocja na słoiki Gerbera - drugi 50% taniej. Kupiłam 6 słoiczków ze śliwką ;-)

Dziewczyny lepiej załatwiają się po marchwi? Myślałam, że marchew raczej zapiera. Śliwka i jabłko są rozluźniające. No chyba, że na Twoje maluchy inaczej działa.

Mi tez znoszą słoiczki, ale w sumie wolałabym, żeby przynosili pampersy albo chusteczki :-D
 
reklama
Najpierw zaczelam od marchwi,dluzszy czas jedza,pija soczki i kupy ida codziennie bynajmniej u Paulinki,Basia dzis i wczoraj zrobila,juz nie ma co 6-7dni.
dobrze wiedziec o tej promocji z rossmana:p
 
Dominika,Aga nie pamiętam, moje sa duzo mlodsze od Waszych ? 8.9. piąty miesiac u nas. Widzę, ze moi mocno w tyle z nowymi produktami.po marchewce musialam im zrobic az 4 dni przerwy taka reakcja była. ..potem dynia i mega sensacje zalodkowe. Teraz znowu marchew z ziemniakiem ale juz sie zaczal placz i wzdecia popoludniu (podane o 12). Ja mam alergie na prawie wszystko oprocz banana i ziemniaka wiec boje sie,ze oni tez :(
Mm piją Bebilon 1
 
Moje na poczatku piły Nutramigen, od miesiąca daje Bebiko, ale ze zostało mi kilka puszek Nutramigenu, musze je wykorzystać. Do każdej butli po miarce daję. Swoja droga wstrętne to mleko jest

Jup, biedaczko - co Ty jesz? Jak funkcjonujesz z alergia?
Z którego tygodnia są Twoje maluchy? Ja mam to szczęście, że ani starszy syn ani bliźnięta nie maja uczuleń, ja i mąż zreszta też. Współczuję, bo wiem, ze to bardzo trudne. Moi znajomi maja syna alergika i kupują tylko ekologiczne rzeczy, maly nie może jeść mnóstwa rzeczy.

Dominika, jakie jabłko dajesz? Zmiksowane świeże czy gotowane? Ja gdzies wyczytałam, ze surowe może powodować wzdęcia i zawsze podgotowuję. Może przesadzam. Sama tez nie jem surowych jabłek
 
Aga, jup, dominika, darunia - oj rosną te dzieciaki, rosną. Fajnie sie czyta wasze posty o rozszerzaniu diety. Od razy mi sie przypominaja te czasuy. Kiedy to bylo, jakby 100 lat temu, przeciez moi teraz sa tacy duzi i jedza to co my i tym co my. A to bylo zaledwie rok temu:)
Jup - wyglada na to, ze masz niejadki. I do tego alergie...moze poradz sie pediatry co mozesz dawac. Ja problemow z jedzeniem nigdy nie mialam, chlopcy jedli co im dalam i tak jest do tej pory. Apetyty dopisuja.

Dziewczyny starszakow - karlemova, lioneska, katherine-mag, napierajka - co u was? Wy sie udzielacie na FB?

Po krotce co u nas:
bunt, bunt, bunt. Nasza cierpliwosc jest na skraju wytrzymalosci. Nic nie moge zrobic, ciagle mnie wolaja, placza, chca na rece, czegos chca ale nie umieja powiedziec i sie denerwuja. Zaczei sie bic (tragedii nie ma ale jak juz jest awantura to na calego. W ruch ida najciezsze zabawki, pazury i kly). Marek probuje bic mnie:( Kary nie skutkuja. Darcie od rana do wieczora. Noce nadal nieprzespane - jedza raz w nocy + jeczenie, a to cos im sie sni a to cos innego. Dzisiaj wstawalam 3x. Kurcze, oni maja 20msc! W ksiazkach pisza, ze 6msc dziecko powinno noce przesypiac. Uszukancy:-D

Bylismy nad morzem. Dramat. Nie dosc ze oczy dookola glowy, zeby sie w morzu nie potopili (to zadna niespodzianka, wiedzialam, ze sobie nie poleze i sie nie poopalam) ale to ich darcie, awantury, bicie. Od rana juz jakies problemy. A to przewinac sie nie daja, umyc sie nie chca, krzycza i mnie poganiaja, zebym jedzenie im dala. Jak dam to wrzask, bo chyba cos innego chcieli ale ja nie iwem co. W koncu jak zjedza to ja sprzatam syf, a oni sie dra. Trzeba po jedzeniu ich ymyc- oni sie dra. Trzeab sie ubrac - oni sie dra, kipią. Trzeba do wozka wejsc -darcie i krzyk. Tylko na plazy mieli dobry humor. MArek to takie akcje robil, ze az wstyd bylo z nim isc. Koszmar minionego lata - tak bede wspominac te wakacje:-) Co u was?
 
Jup - moje dziś skończyły 5 miesięcy. Dopiero teraz zauważyłam, ze pytałaś. wszystko zreszta widac na suwaczkach

Jjka - jak czytam Twoje wpisy to zawsze sie uśmiecham, piszesz w zabawny sposób, chociaż wiem, ze masz nielekko. Ja mam za sobą bunt 2 latka u starszego syna. Oj ciężko bylo, ciężko. Ale zapomina sie o tym, tak jak mówisz, czas szybko płynie.

Zastanawia mnie jedna kwestia: A mianowicie, czy płeć dzieci i ich jedno bądź dwujajowość wpływa na zachowanie i relacje z rodzeństwem. Nie powiem na własnym przykładzie, bo moje maluchy są za male
Dziewczyny, jak to jest u Was? Chłopcy bardziej sie okładają niż siostra-brat?
 
Ostatnia edycja:
Aga
No to prawie rówieśnicy a moi malo co jedza...(nie widze suwaczkow bo korzystam tylko z aplikacji telefon)
Ciężko jest tak nie moc jeść tylu rzeczy..po niektorych tylko bol brzucha slaby wiec jem..ale np.truskawki (mniam,mniam) to juz rownalo się izba przyjec w dziecinstwie a teraz masakryczny ból brzucha.

Jjka ja w ciąży to marzylam o uroczych wakacjach z bliznietami,hahaha...raczej dluuugo sie nie odważe :D

U nas taki wrzask czasem,ze szok,a tacy mali jeszcze. Tzn.corka sie drze,az biedny synek czasem zjesc nie może ze stresu,albo sie budzi.on jest spokojny.
 
Jup - moje dziś skończyły 5 miesięcy. Dopiero teraz zauważyłam, ze pytałaś. wszystko zreszta widac na suwaczkach

Jjka - jak czytam Twoje wpisy to zawsze sie uśmiecham, piszesz w zabawny sposób, chociaż wiem, ze masz nielekko. Ja mam za sobą bunt 2 latka u starszego syna. Oj ciężko bylo, ciężko. Ale zapomina sie o tym, tak jak mówisz, czas szybko płynie.

Zastanawia mnie jedna kwestia: A mianowicie, czy płeć dzieci i ich jedno bądź dwujajowość wpływa na zachowanie i relacje z rodzeństwem. Nie powiem na własnym przykładzie, bo moje maluchy są za male
Dziewczyny, jak to jest u Was? Chłopcy bardziej sie okładają niż siostra-brat?

Ja to mam taki czarny humor.lubie sobie pomarudzic:-) Po prostu tutaj moge sie wyzalic, bo jednak wiekszosc kolezanek ma jedno dziecko i wydaje mi sie, ze nie maja pojecai jak to jest z 2 w tym samym wieku.

Co do okladania sie. Moze sa jakies badania na ten tamet ale z tego co obserwuje to reguly nie ma. zalezy od charakterow. Bo jak sa dwa silne charaktery ze sklonnoscia do rzadzenia to jest ciezko. Z kolei jak jeden blizniak jest dominujacy bo jest silniejszy, sprytniejszy, bardziej agresywy a drugie jest spokojne i slabsze to tez jste ciezko. Jedna nasza forumowiczka ma taka sytuacje, ze brat leje niemilosiernie siostre non stop bo ona jest slabsza.

U mnie chlopcy maja rozne charaktery i jakos sie potrafia dogadac. M. jest taki rzadziciel, lubi jak wszystko jest po jego mysli. Z kolei A. jet ugodowy, wiecznie zadowolony, chodzi swoimi scierzkami taki indywidualsta. Wiec sobie w droge nie wchodza bardzo. M. czasami walnie A. ale na A. to wrazenia zazwyczaj nie robi. Zreszta mam wrazenie, ze M tak wali brata na przekor nam i po zlosci nam a nie dlatego, ze ma cos przeciwko bratu. Ale jak ktorys zaczyna plakac to od razu jest temu drugiemu przykro.
 
reklama
jup - fajnie bylo na wakacjach rok temu, kiedy chlopcy mieli 7msc, spali 3x dziennie i chodzili spac o 19 i nie chodzili, nie biegali i nie mieli swojego zdania na kazdy temat;-)
 
Do góry