Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[Aga_82]

A propos tematu wózków: czy któraś z Was ma wiedzę, które z podwójnych wózków mają najszersze gondole/miejsca w spacerówkach?

Mam 2 wózki:
1 kupiony jako używany ABC Design szeroki, z 4 dużymi kołami, na skórzanych pasach - miękkie gondole robią się za ciasne dla moich szkrabów. Jeszcze nie skończyły 4 miesięcy a ważą ponad 6,5kg, istne pulpety. Spacerówka tez nie powala. Dzieci mają 2 drzemki w ciągu dnia w wózkach i nie chcę, by się kisiły. Jak maja zły dzień to nawet śpią w nocy w wózku.
2 wózek dostaliśmy od znajomych, też ABC Design, ale trójkołowy, spacerowy (w ogóle nie miałam do niego gondoli, nawet nie wiem, czy sa w komplecie). Dzieciaki tez się tu kleszczą mam wrażenie.

Zaczęłam szukać już wózków jeden za drugim, ale ofert jest tyle, że nie mam czasu na ich przeglądanie. Zależałoby mi na obu rozkładanych do pozycji leżącej siedzisk, ale nie wiem, czy takowe są w ogóle dostępne. No i oczywiście nie chcę wydawać dużo pieniędzy. Z reguły kupuję rzeczy używane.

 

[Aga_82]

Jeszcze jedno: mieszkam "z dala od szosy", w lesie, wózek okazjonalnie jedzie po chodniku, więc zależy mi na czymś solidnym

 

[darunia0712]

Aga, ja miałam jedo fyn duo. Gondole są na prawdę duże. W zasadzie jak w pojedynczym wózku. Moi miescili się w nich spokojnie do 7 msc a też byli duzi, bo na 4 msc mieli dobre 7 kg. Ja swój sprzedawalam z fotelikami i adapterem za 1500 zł w bardzo dobrym stanie, bo mało uzywalismy gondol, częściej fotelików. Więc myślę, że jeżeli zależy Ci na tym, aby było tanio to może spójrz na ten wózek.
Ewentualnie zobacz jeszcze baby jogger city select. Mam spacerówki, ale nie wiem jak wyglądają gondole. Z tym, że tutaj już cena będzie wyższa.

 

[darunia0712]

Aga, to baby jogger city select nie nadaje się na takie drogi.

 

[Aga_82]

Jedo wygląda ok, robi wrażenie porządnego. Muszę poszukać głębiej w necie, bo póki co widzę tylko na sprzedaż full opcję, tj. wózek + gondole + siedziska od spacerówek. Myślę nad zakupem wyłącznie spacerówki rozkładanej do pozycji leżącej

 

[adb7]

Baby jogger city select ma bardzo małe gondola. Moje dziewczyny jeździły w nich do 5 miesiąca a były raczej małe.
Jjka kiepsko ze chłopcy tak chorują. Mam nadzieje że wkrótce im to minie.
Ja generalnie tez wróciłam do pracy i od poniedziałku do piątku jestem ciągle na wysokich obrotach. Generalnie dni mijają mi błyskawicznie. Dziewczynki zostają z moja mamą ale musze je do niej wozić w drodze do pracy wiec codziennie wstaje o 5:30. A po pracy je odbieram. W domu jesteśmy 17:15, 17:30 o 19:30 dziewczyny jedzą i o 20 z reguły śpią. Na szczęście nie jedzą już w nocy i generalnie bardzo dobrze śpią.
Jjka, Napierajka dobrze rozumiem wasze zmęczenie i irytację. Tez myślałam że będę miała więcej cierpliwości do dzieci jak wrócę do pracy, ale to nie jest takie proste. Ciągle upominanie dziewczynek, żeby czegoś nie robiły, też mnie męczy ale również jestem zdania, że jednak jest łatwiej teraz niż na początku.

 

[jup]

Aga
Ale duze sa Twoje maluchy!Nasze dzieci sa w podobnym wieku,ale moje dopiero 5 kg. Tyle,ze moi rosna na długość raczej,spiochy juz maja na 74. Za duże ale 68 w większości za małe.

Moi malo jedzą, wogóle męka z tym jedzeniem,niejadki ! za to śpią dużo.

Mamy baby jogger city mini,gondole sa juz za ciasne dla nich ! Teraz w lecie goraco a oni kisza się, nie maja nawet jak nozek i raczek ułożyć


Jak czytam o waszych starszych blizniakach to ogarnia mnie lekki strach,heh ;-) no cóż, życie na pelnych obrotach.

 

[darunia0712]

Jup, ja jestem szczęśliwa że moi mają już ponad rok. Tylko, że ja mam to szczęście że nie muszę wracać do pracy i zostaje w domu aż nie pójdą do przedszkola.

 

[adb7]

Każdy etap rozwoju ma swoje plusy i minusy ale generalnie im głębiej w las tym lepiej więc głową do góry Jup. Ja podobnie jak Jjka miałam trudne początki i za nic nie chciałabym do tego wracać. Teraz jest o niebo lepiej, co nie znaczy, że łatwo

 

[jup]

Darunia,adb7,
Dzięki za pocieszenie,milo myśleć, ze bedzie lepiej,bo u mnie teraz ciężko. .maluchy sa kochane i w sumie to grzeczne,ale byc sama z nimi (jak maz w pracy) jest trudno,raz jedno raz drugie i w kółko to samo ;-)