Malmer- ach, to ty juz masz dzieci na swiecie od 15msc. Hehe juz sie pogubilam. Zadko piszesz to dlatego:-) 9kg to malo waza, a ty masz chlopakow czy dziewczyny czy parke. Moi maja 14msc ale juz 11kg i fakt jest co pchac w wozku. Twoi jeszcze nie chodza a raczkują? Jak sie rozwijaja? Napisz jak wyglada u was dzien, keidy do pray wracasz czy juz wrocilas? Jak wam jest? Jak dzieci daja popalic czy grzeczni są?
Lioneska- ja to nie wiem. To co ty opisujesz to dla mnie jakis inny swiat. Z tego co mowisz, to twoje dzieci zachowuja sie jak 3-latni w sensie energii i glupich pomyslow:-) Moi to takie bobo jeszcze. Przytulaja sie do mnie czesto, ganiaja sie, bawia zabawkami, tula misie. Nie ma zadnych akcji typu walenie sie zabawkami, nie ma urazow itd. Czasami ktorys sie przewroci ale to na wlasne zyczenie, bo idzie nieuwaznie albo pedzi jak szalony. Twoi widac maja zupelie inna energie niz moi. Moi sa spokojni i w maire rozsadni, no i sie sluchają. Czasami musze powtorzyc 200x ale w koncu zrozumieja i przestaja robic to czego nie powinni np gryzc mnie Z jedzeniem nie ma problemu. Czasami musze zabawic jakimis wyglupami i jedza. Ale to tez zadko takie akcje ,zazwyczaj jedza bez zbednych ceregieli. Tak wiec, naprawda co dziecko to inny charakter. Generalnie to zachowuja sie jak dzieci z reklamy- tylko usmiechaja i sami bawia zabawkami gadajac cos pod nosem:-)
Gosia- nie ma co sie nastawiac, roznie moze byc. Moi nigdy na siebie nie reagowali, jakby sie nie znali. To sie zmeinilo ok 10msc i wtedy zaczeli sie ladnie ze soba bawic Byl etap ciagania za wlosy ale minelo...narazie przynajmniej.
Cat- moi w wieku 4,5msc mieli 6700 i 7100. Dzieci do 6msc rosna baaaardzo duzo a potem to sie spowalnia.
na brzuch i z powrotem pozno zaczeli sie obracac gdzies chyba ok 6msc. Z tego powodu bylismy skierowani na rehabilitacje.
Lioneska- ja to nie wiem. To co ty opisujesz to dla mnie jakis inny swiat. Z tego co mowisz, to twoje dzieci zachowuja sie jak 3-latni w sensie energii i glupich pomyslow:-) Moi to takie bobo jeszcze. Przytulaja sie do mnie czesto, ganiaja sie, bawia zabawkami, tula misie. Nie ma zadnych akcji typu walenie sie zabawkami, nie ma urazow itd. Czasami ktorys sie przewroci ale to na wlasne zyczenie, bo idzie nieuwaznie albo pedzi jak szalony. Twoi widac maja zupelie inna energie niz moi. Moi sa spokojni i w maire rozsadni, no i sie sluchają. Czasami musze powtorzyc 200x ale w koncu zrozumieja i przestaja robic to czego nie powinni np gryzc mnie Z jedzeniem nie ma problemu. Czasami musze zabawic jakimis wyglupami i jedza. Ale to tez zadko takie akcje ,zazwyczaj jedza bez zbednych ceregieli. Tak wiec, naprawda co dziecko to inny charakter. Generalnie to zachowuja sie jak dzieci z reklamy- tylko usmiechaja i sami bawia zabawkami gadajac cos pod nosem:-)
Gosia- nie ma co sie nastawiac, roznie moze byc. Moi nigdy na siebie nie reagowali, jakby sie nie znali. To sie zmeinilo ok 10msc i wtedy zaczeli sie ladnie ze soba bawic Byl etap ciagania za wlosy ale minelo...narazie przynajmniej.
Cat- moi w wieku 4,5msc mieli 6700 i 7100. Dzieci do 6msc rosna baaaardzo duzo a potem to sie spowalnia.
na brzuch i z powrotem pozno zaczeli sie obracac gdzies chyba ok 6msc. Z tego powodu bylismy skierowani na rehabilitacje.