reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Anuflka - jak dzisiejsze samopoczucie? Jestem pewna, że hormony u Ciebie powodują burzę w sercu ;) Dzieciaczki super ;)
Emilek - przykro mi bardzo z powodu Twojej sytuacji, myślę jednak, że dzieci cementują związek, a macie piękne szkraby :) Życzę aby w sercu u Was zaświeciło na nowo słońce o i ogrzało zimne serce.
Madison - jak minął weekend samej w domu? Pewnie czujesz pustkę, ale i też nadmiar obowiązków nie pozwala Ci się roztkliwić ;)

A ja dziewczyny nareszcie mam długo wyczekiwane okularki dla Milenki, wczoraj odebrałam z salonu. Noi gdy je ubrałam mała była dziwnie spokojna, rozglądała się wokół, brała wszystkie zabawki do rączki, jakby chciała zobaczyć każdy szczegół, Oprowadziłam ją po mieszkaniu, pokazałam wszystko od nowa i zaczęło się... wow, ach, ech, przecieranie oczek i od nowa zachwyty... Na mój głos reaguje, ale jeszcze nie potrafi się uśmiechnąć świadomie, na razie patrzy się prosto w oczy i skupia wzrok na mojej twarzy, dla mnie to jest długo wyczekiwana chwila.
Ale oczywiście są też minusy, okularki się zsuwają, szybko robią się zabrudzone, jak tylko zaśliniony paluszek na nich wyląduje, noi uciskają, wiec malutka czasami się denerwuje i popłakuje, i najgorsze jest to, że widzę jak szybko męczą się oczka... ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Mam jeszcze do Was kilka pytanek. Otóż zaczęłam małym podawać kleik ryżowy (jedną łyżeczkę na 120 ml mleka) i klops, żaden smoczek nie jest dla nich dobry, ani z większą dziurką, ani z typową do kaszek, szybko się męczą i rezygnują ;( Jakich Wy smoczków używacie? Nadmienię, że korzystamy z butelek o szerokiej szyjce dr Browna.
Poza tym dziś sprobowały dziewczyny pierwszy raz marchewki i pięknie zajadały, dałam 2 łyżeczki i czekam na efekty:)

Chciałam Was jeszcze podpytać, czy orientujecie się, czy można ze szczepionek skojarzonych przejść na refundowane? Wiem, że w którąś stronę jest to niemożliwe. Moje miały pierwsze szczepienie Infarnixem Hexa, jednak teraz pediatra powiedziała, że skoro malutkie po nich miały dość długo obniżoną odporność, dobrze by było zaszczepić je szczepionką acelularną, ale taką, która ma najmniej składników i np. za kolejne dwa-trzy tygodnie doszczepić. Myślała o Infranrixie Dpta, Pielęgniarka obiecuje, że nic nie będzie, że tak można zrobić, ja w internecie nic nie znalazłam na ten temat, może Wy coś więcej wiecie???

Jak zwykle z góry dziękuję za wszystkie serdeczne odpowiedzi.
Pozdrawiam gorąco.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Ja nie liczę już na dobre zakończenie, już nie. Za długo to wszystko trwało. :-(

aga - Twoje to wcześniaki tak? Dobrze pamiętam? Moje są z 34t i jak miały miesiąc to jadły 8 razy dziennie. Na te wytyczne patrz z przymrużeniem oka. Zwłaszcza jeśli to wcześniaki, bo one mają etapy nadganiania niskiej wagi urodzeniowej więc jeszcze nie raz Cię zadziwią z ilością i częstością jedzenia :-) także naszykuj zapas mleka i głowa do góry.

santini - cudowne to co piszesz jak Milenka zareagowała na okularki. Pokażesz nam jakieś zdjęcie? :-) co do mleka z kleikiem to ja daję przez smoczek trójprzepływowy i jest ok.
Jeśli chodzi o szczepionki to z tego co ja wiem, to można przejść i z tych i z tych na te drugie. Tylko lekarze nie zawsze to mówią.

Anulfka - ale Ci dzieciaczki podrosły. I rzeczywiście są do siebie podobne. Jak wagowo stoicie?
 
Santini ale sie ciesze.ze Milenka zadowolona.iczjom rzeba dac czas na przyzwyczajenie. Jednak to wysilek dla nich. Moja mame bolaly oczy jak zaczynala okulary nosic. A jakie ma te okilarki.zwyjle czy takie na gumce?
Co do szczepienia to mozna przejsc ale tak hak Emilek pisze lekarze o tym nie mowia bo straca kase. Nam pediatra powiedziala ze mozemy przejsc. Potem idzie sie inaczej bo dzieci mogly juz cos miec w yej skojarzonej. Ny np teraz bedziemy miec ta za darmo bo jest jedno wkucie i w tej i w tej wiec po co mam placic.

A moze za duzo jleiku dajesz? Ja moim tetaz daje tak gora 2 miarki i pija ze smoka 6 msc.
 
Anulfka świetne te twoje szkraby.
Emilek przykro mi że mąż nic sobie z tego nie robi :(
U nas dziś też słońce bylo.
Moje maluchy piją po 110ml co 3h. Przeczytałam na mleku ze teraz już powinny jeść 6razy na dobe a jedzą 8 razy. Jak Wam się udało zmniejszyć ilość karmienia? Z Julcia nie miałam problemu bo sama sobie zmniejszyła a te ancymonki budzą się co 3h głodne

Tabelki są orientacyjne. Moi do tej pory jedli zupełnie inaczej niż w tabelkach -zawsze więcej. A do 5msc to jedli 8, 9x na dobe, po 150ml! A kiedyś się pomyliłam i im jedzenie dalam po 1,5 godzinnej przerwie i tez zeżarli:-D Blizniaki dużo jedza na początku bo nadrabiają straty. Poczekaj, nic im nie zmniejszaj. Sami zrezygnują z posilkow. Grunt, to nie dawac za często, bo brzuszki będą bolały. nie częściej niż co 3 godziny- tak mi pediatra mowiala. ale u nas to czasami nie wytrzymywali i trzeba było po 2 godzinach jesc dac bo taki był wrzask.

Santini- ale super, ze Milenka tak się ucieszyla. Teraz na pewno nadgoni umiejętnościami rodzeństwo.
Ja podaje kleik do kolacji jedna miarke na 210ml ze smoczka 3 przepływowego Lovi. To jest taki smoczek, gdzie ustawia się rozne stopnie przepływu, sa takie kropelki narysowane na smoku. Avent tez takie ma, nazywają się variable. A Dr Browns to nie wiem czy takie ma.

Emilek- mi się wydaje, ze twojego meza zwyczajnie przerosła nowa sytuacja, natłok obowiazkow, zmiana stylu zycia, nowa zyciowa rola. Może jak dzieci podrosną i będzie można się z nimi bawic a nie tylko tylki podcierać, to wtedy wroci na lono rodziny.
 
Ostatnia edycja:
jjka - w tej chwil dzieciaki są już na tyle komunikatywne, że na prawdę można się z nimi bawić. A tyłki to akurat w większości ja i wycieram ;-) Ale tak na serio to może i trochę go przerosło to wszystko, jednak ja starałam się stanąć na wysokości zadania i odciążyć go w różnych rzeczach, żeby miał czas zjeść spokojnie, mógł się wyspać itd. więc powinien chociaż po trosze to ogarniać i mieć szacunek do mnie jako do matki swoich dzieci, bo już nawet nie mówię o szacunku do żony (kobiety którą sam przecież wybrał na dalsze życie). Ja niestety nie zawsze miałam czas by zjeść, przespać się, czy zwyczajnie usiąść na chwilę i złapać oddech. Nie raz czułam że jestem z tym wszystkim sama.
A! Nie mam już na to siły. Znowu nie będę mogła przez to spać. Eh. Dobranoc Wam ;-)
 
Ostatnia edycja:
Santini dzisiaj samopoczucie już lepiej. Bardzo się cieszę, że Milenka ma już okularki i poznaje wkońcu świat. Na pewno to bardzo wzruszające chwile dla Ciebie. Zobaczysz już niedługo będzie do Ciebie się uśmiechać. Myślę, że malutka szybko przyzwyczai się do okularków.Odnośnie kleiku i butelek to na 120ml mleka na chwilę obecną daję 4 miarki kleiku ryżowego/ kukurydzianego przez smoczek z szybkim przepływem. Ja mam butelki najtańsze z canpola z wąską szyjką bo do podobnych smoczków i butelek byli przyzwyczajeni w szpitalu, a jak próbowałam przerzucić ich na Lovi to nie chcieli jeść.

Emilek Asia waży 7050g a Wojtuś 8000g

Chyba na zdjęciach są tylko podobni, w rzeczywistości są bardzo różni, jak ogień i woda zwłaszcza pod względem charakterków.
Niedawno pisałyście, że dziewczynki są łatwiejsze i spokojniejsze. Niestety nie zgodzę się z tym. Moja Asia to istny diabełek wcielony, potrafi nieźle wyłudzać, Wojtkowi zabiera zabawki jeśli jest tylko w pobliżu, na dodatek czasami potrafi go nieźle uderzyć albo pociągnąć za włosy. Aż boję się co będzie później. Ostatnio zauważyłam, że z niej będzie mały elektronik ponieważ głównie interesują ją: moja komórka, tv, piloty noi oczywiście laptop. Wojtek za to będzie małą złotą rączką, uwielbia dłubać, głaskać, obracać. Ostatnio potrafił przez 15 min siedzieć przy szczebelkach od łóżeczka i się bawić nimi. Dzisiaj smerfy dopadły tatusia i go obsiadły jadno z jednej strony drugie z drugiej i tak potrafiliśmy się bawić we czwórkę 2h, aż w szoku byłam bo nigdy tak długo nie wytrzymały w jednym miejscu.

Bibiana dziękuję za informację, muszę sprawdzić co mam z rozmiaru 80-86. ;-)
 
Santini - bardzo się cieszę! Już niedługo zobaczysz jak córeczka się do Ciebie uśmiecha! A i na pewno teraz będzie się szybciej rozwijać skoro wszystko wyraźnie widzi.

Emilek - przykre to co piszesz. Teraz mąż powinien stać Za Tobą murem bo to Ty masz najtrudniej. Najpierw ciąża i leżenie, poród wcześniaków a teraz ich wychowanie które spadło tylko na Ciebie. Ja naprawdę nie rozumiem jak można być tak niedojrzałym i samolubnym! Strasznie Ci współczuję i mam nadzieję że mimo wszystko przejrzy na oczy!

Anulfka - rzeczywiście podobni na zdjęciu :-) A co do dziewczynek to miałam na myśli kolki, większą płaczliwość, mniejszą ostrożność itd.

Aga- dzieciaki jeszcze maleńkie a normy orientacyjne. Nie przejmuj się wytycznymi, dzieci tyle jedzenia potrzebują i koniec. Same zrezygnują z posiłków. Zobaczysz.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry