Emilek no to rzeczywiście masz przeboje z córą Moja Asiula potrafi prowokować wymioty jeśli jej coś nie smakuje zwłaszcza jabłko tak więc zaprzestałam już podawania go , a próbowałam w różnych postaciach. Ciekawa jestem czy kiedyś będzie jej smakować szarlotka, hehe. Wojtek też jest nie lepszy bo on to w ogóle nie otworzy buzi, a jak już się uda coś mu wcisnąć to chomikuje w buzi a później wypluje nawet czasami jak już go skończę karmić.
Ehh a ja mam wrażenie, że moje dzieciaki zaczęły się zgadywać. Jak w nocy bliźniaki śpią spokojnie to te trzecie w brzuchu tak bryka, że nie można zasnąć, hehe. Czasami cały dzień w ogóle nie czuje jego ruchów i się zaczynam martwić, a ono chyba będzie prowadzić nocny tryb życia.
Czy nosiłyście może swoje dzieci w chuście?
Ehh a ja mam wrażenie, że moje dzieciaki zaczęły się zgadywać. Jak w nocy bliźniaki śpią spokojnie to te trzecie w brzuchu tak bryka, że nie można zasnąć, hehe. Czasami cały dzień w ogóle nie czuje jego ruchów i się zaczynam martwić, a ono chyba będzie prowadzić nocny tryb życia.
Czy nosiłyście może swoje dzieci w chuście?