Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[adb7]

Witaj bettini, imponująca waga dziewczynek. Wszystkiego dobrego dla Was.

Jjka super chłopaki .

 

[jjka]

jjka - super Ci Twoi chłopcy. Ale prawdę Ci powiem, że im nawet z oczu tak urwisowato patrzy Widać że niezłe z nich ananasy.

Moje dzisiaj mają dzień miłości. Ciągle się do siebie uśmiechają i łapią za ręce. Aż nie mogę się na nich napatrzeć.

No co ty, to bliźniaki tak potrafią? Moi nigdy nie lapali się za rece! Tylko się gryzą i wyrywają zabawki.
Od niedawna kapiemy ich razem w dużej wannie i są wielce niezadowoleni, ze muszą dzielic się wanna. Jest placz jak tylko jeden widzi drugiego. Hehe, no niesamowici są. Cholery roku.

 

[Majeczka84]

Cześć dziewczyny. Podczytalam Was troszkę na temat kaszek i kleikow. Powiem Wam że moje dziewczyny od początku są na Bebiku bo żadne angielskie im nie odpowiadało. Był problem z kupkami. Od prawie trzech tygodni dodaje im do mleka kleik ale kukurydziany. Na początku sypalam po pół miareczki raz dziennie rano, po dwóch dniach kiedy nic się nie działo dostawały jeszcze z kleikiem na noc. I tak każdego dnia dodawalam jedno karmienie z kleikiem. Teraz do każdej butli dodaje po dwie miarki i dziewczyny są pojedzone, robią zdrowe kupki I przesypiaja mi całe noce. Ostatnie karmienie jest o 23 i budzą się dopiero ok 7 rano. Ze starszą córeczką robiłam tak samo. Też jadła mleko z kleikiem kukurydzianym jak miała 2,5 miesiąca.

 

[jjka]

Majeczka, ja swoim podawalam 2 miarki kleiku kukurydzianego do kolacji jak skończyli 4msc a i tak wstawali na jedzenie normalnie o 3 rano

To chyba nie od tego zależy tylko od obżarstwa dzieci.

 

[edytka84]

jjka fajne chłopaki no ja zaczęłam dodawać kleik do mleka i raz jest pobudka a raz nie ma, ale jak się obudzą to nie ma innej opcji tylko jeść i ale to zazwyczaj jak w dzień mało zjedzą, co do trzymania za rączki to u nas często ale wsadzanie palca w oko też jest

 

[Napierajka]

Jjka fajnych łobuziaków masz, psotki im z oczu patrzą. Moi też rozrabiaja coraz więcej i to coraz bardziej świadomie. Jak mówię, że czegoś nie wolno to specjalnie to robią ze śmiechem. czasami bawią się razem, ale najczęściej wyrywają sobie zabawki, ciągną za włosy i wpychają paluszki do oczu i buzi. Ale widzę, ze raczej lubią swoje towarzystwo, bo jak któregoś zabraknie to ten drugi szuka brata zaniepokojony. Krzyś się zrobił wielkim odkrywcą, zdemontował już wszystkie narożniki od listew przypodlogowych, penetruje szafki itp, a Wojtuś chodzi za nim jak cień.
Ja też chyba zacznę ich razem w wannie kąpać, bo wanienka ciasna się robi. Poza tym lubią kąpiele i może zabawa w wodzie będzie atrakcją. Tylko musze kupić matę antypoślizgowa do wanny.

 

[edytka84]

a to i ja się pochwalę Zobacz załącznik 649369Zobacz załącznik 649372 u mnie mąż na meczu, dziewczyny śpią, synek u dziadków a ja nadrabiam zaległości

 

[santini]

Edytka - słodkie te Twoje panny, wcześniej myślałam, że są identyczne z wyglądu, teraz widzę, że jedna jest chyba większa i mają rożne buzki.
Ja przez dwie godziny usypialam Milenke, nie wiem, czasami ma takie kolki, że nijak nie można jej uspokoić, poskutkowało dopiero bujanie w kocu. Dziś chyba się nie położę. Jutro mamy chrzciny, chciałabym aby było spokojnie, a nie nerwowo, ale zachowania dziewczyn nie przewidze. Edytka a u Ciebie obie tak płaczą? U mnie tylko, albo aż Milenka, wszelkie niedogodności sygnalizuje płaczem a mogłabym powiedzieć, że histeria, czasami myślę, czy ona kiedykolwiek z tego wyrośnie :-) to moje pierwsze dzieci, więc jak same wiecie przechodzę niezłą szkołę :-)
Powiedzcie mi jeszcze, ostatnio zaniepokoiłam się tym, że Milence bardzo poci się główka, wówczas zaczyna nieprzyjemnie pachniec, zaczęłam się tym martwić, naczytalam się o niedoborze witaminy d, mukowiscytozie i wielu innych chorobach z tym zwiazanych. Pocieszam się tylko tym, że może przez to, że Milenka jest emocjonalna, często płacze więc po prostu od tego się poci, potrafi mieć wilgotne stópki i rączki, ale chciałabym to skontrolować, boję się, że coś jest nie tak.
Pozdrawiam wszystkie.

 

[edytka84]

Santini dla nas nie są identyczne ale nikt oprócz nas nie odróżnia ich a łatwo to zrobić bo Lidka jest trochę większa U nas na szczęście już takich ataków placzu nie ma, ale generalnie dziewczyny dużo płaczą-obie. Zazwyczaj ze zmeczenia. Synek gdzieś do roku plakal przed zaśnięciem co do pocenia glowki to jedynie ta wit d mi przychodzi do głowy

 

[edytka84]

Na pierwszym zdjęciu Ala jest po lewej a na drugim po prawej