reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Nojo cieszę się że z dziewczynkami lepiej. Zobaczysz ani się obejrzysz a będziesz je zabierać do domu! Moje były 3,5 miesiąca w szpitalu i przeleciało mi to bardzo szybko. Żółtaczką nie masz się co przejmować. A z siusiami to pewno tylko chwilowe wachanie, moja Asia też 2 razy byłą cewnikowana. Jest może napuchnięta? Jakie nastawy tlenu ma na respiratorze?
Moje dzieciaki leżały w szpitalu z 3 stopniem referencyjności i poznałam wiele wcześniaków od 24tyg włącznie. Wcześniaczki z 33/ 34 tyg bardzo szybko nabierały sił i rodzice zabierali je do domów. Mam nadzieję że u was też tak będzie.
 
reklama
nojo - gratulacje! Moje dzieciaki z 34t1d. Też przeszły przez inkubator i wspomaganie oddechu. Po trzech tygodniach wyszliśmy wszyscy razem do domku. Za cztery dni kończą pół roku i jest wszystko w porządku. Także głowa do góry. Ten Twój zły nastrój jest po części spowodowany baby bluesem. Też przepłakałam pierwsze dni w szpitalu aż przysłali do mnie psychologa :-D ale jak się widzi takie małe kruszyny oplątane rurami i wenflonami to człowiekowi serce się kraje a potem wychodzi i emocje puszczają, łzy same lecą. Przeszłam to więc wiem co mówię :-) Zdrówka dla Ciebie i dziewczynek.


Mam do Was pytanie. Kiedy można podać dzieciom kisiel, taki samemu zrobiony?
 
nojo witaj na forum :happy2:

Ineska my szczepimy standardowo idąc z kalendarzem szczepień co 6 tygodni

Emilek myślę że kisiel spokojnie już możesz podawać :tak:

A ja mam pytanie czy któraś z was ma tak że dzieci śpią bardzo krótko w dzień?? U nas drzemki trwają dokładnie 30min i nie potrafię ich wydłużyć - nie ważne czy śpią w łóżku, wózku, na spacerze, czy w chuście...30 min i koniec... I po takim spaniu wytrzymują max 2 godziny i znów muszą spać :-( przez co mamy aż 4 drzemki, ale w ich trakcie ja nie mam na nic czasu...:confused:
 
Najo witaj i zycze zdrowka dla dzieci.

Dla chorowitkiw zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

Julianna nie pomoge...widocznie takie dziexi. Moj bratanek tez spi bardzo krotko i za to ma wiecej drzemek. Ja mam problem ze dzieci spia za duzo bo maja 2 drzemki 2 godzinne jeszce 2 miesiace mieli 3 takie drzemki.
 
To teraz drugie pytanie. Jak go ugotować?:zawstydzona/y: bo ja tylko zawsze ten gotowiec z proszku robiłam.

Julianna - 30 min? To Ty się kochana ciesz! Moja Róża w dzień śpi 3 razy po 5-20min i już wyspana. Ja teraz w ogóle nie mogę nic zrobić w dzień. Na szczęście godz 19ta jedzą i idą spać do 7mej rano.
 
Emilek chyba robi się tak ze zagotowuje się sok a osobno rozrabia maka ziemniaczana z zina woda i miesza się taki goracy sok z ta maka tak na logike ale dokładnie to nie wiem bo nie robiłam ja tak robie sosy czasem moi nie lubia kisielu ani galaretki Nojo nie przejmuj się cewnikiem dzieci szczególnie tak male po zakazeniu wewnatrzmaciccznym zapaleniu pluc sa opuchnięte i narządy do końca jeszcze nie wiedza jak pracować moi sa z 31 tyg a mój najstrszy z 33 tyg ale to dobre wieści jak jedna pije ladnie ze smoczka bo to znaczy ze ja szybko wypuszcza u wczesniakow musza być jakby zapeniwone trzy rzeczy jedzenie oddychanie i wydalanie :-)jak dziewczyny się wszystkiego naucza to was wypuszcza do domu moi spędzili 40 dni w szpitalu i dluzylo mi się to w nieskonczonosc i wcale nie chciałabym tego powtarzac co do spania w dzień to u nas drzeema trwa 2 h i zawsze tak było musza tyle spac bo ja obiad musze ugotowac:-)i chyba nie chce zapeszać ale zaczeli przesypiać noce boje się tylko ze zaraz się przeprowadzimy i znowu się plan rozleci gadałam z pielegniarka z przychodni i niby mam ich powoli wysadzać na nocnik :dry:a co do spania to powiedzila żeby ich przetrzymać boziu dzieci mi dorastają zaraz pojda do przedszkola szkoły czas zapierdziela
 
Juliana jeśli dobrze śpią Tobie w nocy to nie masz co główkować, najważniejsza jest noc żeby być gotowym i zwartym w ciagu dnia. Ja za dnia trzymam dzieciaki w kojcu i same się bawia ja wtedy mogę coś porobić, nawet posiedzieć wypić kawę i poczytać was ;-). A dżemki mają koło 12 śpią z godzinę albo krócej rzadko 2h, potem koło 16 na spacerze z 1h. Poprostu twoje potrzebują częste ale krótkie drzemki i jak skumulujesz to to samo wychodzi jakby spały 2 razy dłuzej, ale wiem że wtedy masz mniej czasu na robotę, a próbowałaś je dawać razem zeby bawiły się w kojcu, zajęły się czymś? moje w ten sposób dłużej wytrzymują i jeszcze puszczam im fasolki to wogóle. Fasolki dają radę, bardzo je lubią.:tak:
jjka wiem że parę razy pisałaś o tym budyniu, możesz jeszcze raz napisać jak to się robi?? proszę, bo szukałam ale coś nie mogę znaleźć
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nojo- spokojnie nam się tu wyzalaj :) my pomozemy jak tylko możemy :)
To normalne ze się stresujesz i martwisz o dzieciaczki. Szczególnie gdy są w szpitalu a tu jeszcze w dwóch. Ja urodzilam w 31+5. Ale to dluga historia.

Pamiętaj ze wczesniaki mimo wszystko są silne i z dnia na dzień ci to udowodnia, a lekarze zrobią wszystko co w ich mocy byscie byli juz razem :) glowa do gory !

Emilek- w necie poszukaj przepisu na kisiel:)

Julianna- mi Antek tak śpi. Nic nie zrobię, klade go, znaczne np obiad ogarniac i juz się kręci :)
 
Do góry