reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

polka super, też myślę nad tatuażem z imionami ale chyba na brzuchu zrobię jak już będzie zupełnie płaski :)
multimama 100 lat dla Twoich szkrabów :)
bibiana ale kawalerowie:)
co do nocników to mój synek miał 2 lata jak przestał używać pieluszki w dzień za to w nocy do dziś używa bo kompletnie nie kontroluje
dziewczyny, które macie bliźniaki jednojajowe nie macie problemów z rozróżnianiem? ja sama nie wiem jakie są moje dziewczyny, w ciąży lekarz mówił że 2 łożyska podczas porodu inny lekarz powiedział że jedno (ale mogło się zrosnąć przecież), dziewczyny raz są bardzo podobne do siebie a innym razem zupełnie różne, my je rozróżniamy choć zdarzają się pomyłki i sama nie wiem czy wkońcu jedno czy dwujajowe
 
reklama
Edytka moje dziewczyny są jednojajowe i na początku w szpitalu miałam problem żeby je rozróżnić co mnie dołowało. Lekarz mnie pocieszył, że później będę jedyną osobą która rozróżni je bez problemu i tak jest. Teraz widzę, że zupełnie inaczej się uśmiechaj, mają inną mimikę twarzy, inne charaktery, jest między nimi różnica wagowa i jednej na głowie zrobił się naczyniak więc to jest też wskazówka dla rodziny, która po tym je rozróżnia. Wczoraj w sklepie usłyszałam "o takie same", a dla mnie nie :-). Twoje z tego co pamiętam na zdjęciu też były bardzo do siebie podobne;-). To podobieństwo i ta sama płeć może sugerować że są jednojajowe ale to mogą potwierdzić chyba tylko badania genetyczne.
 
Justynia, a to ty nie miałaś być 30? :what:
Ale i tak nic by z tego nie wyszło bo ja niestety mam coś z gardłem i sam mąż do dziewczyn jeździ.
 
Bibiana super chłopaki!
Mamy roczniaczków ABSOLUTNY zakaz przechodzenia na inne forum :-). Zostańcie z nami jak najdłuzej, jesteście dla nas skarbnica wiedzy.
U nas marudzenie na potęgę, mniej jedzą choć to może przez upały, no i śpią dużo krócej w dzień, a w nocy budzą się bo głodni, albo smoczek wypadł. Jestem już trochę zmęczona bo w nocy sama wstaję - mężulek musi się wyspać bo rano wstaje do pracy. Ciekawe kiedy ja się wyśpię.
 
A u mnie dziś pierwszy raz od narodzin cala noc przespana:) do 7, jestem w szoku po prostu.

Mam pytanie czy wasze dzieci teraz tez mniej jedzą w taką pogode?
Bo mi ze zmęczenia i upały dziewczynki zjadly przed snem tulko po 30 ml i padły do rana i ogolnie w dzień te mniej jedzą.
 
ImageUploadedByForum BabyBoom1406728158.518067.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1406728183.920632.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1406728221.385835.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1406728239.401742.jpg moje chłopaki i Krzywe glowy
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1406728158.518067.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1406728158.518067.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 73
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1406728183.920632.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1406728183.920632.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 68
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1406728221.385835.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1406728221.385835.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 70
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1406728239.401742.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1406728239.401742.jpg
    30,6 KB · Wyświetleń: 75
Bibianow dopiero zauważyłam fotki jakie Słodziaki co do odporności to moi jeszcze nie byli chorzy Olek raz a i Max miał zapalenie ucha moj starszy z 33 tyg i do trzecich urodzin ani razu nie chorował ale juz np moja corka donoszona od 2 tyg zycia chorowała prawie co miesiac wiec to chyba nie ma reguły na drugim wątku sa mamy dwulatkow wiec ciezko sie wbić w temat dzisiaj to mialam taka noc ze chyba sie potne nastepnym razem placz przez 2 godziny zwariować idzie
 
To ja tu jeszcze zostaje.Tak dziwnie,że co chwila jest zmiana forum.Po porodzie powinien być tylko jeden.Justynia ja na Ciebie poczekam:-)A swoją drogą to zazdroszczę ci tego odpieluchowywania bo u mnie walka trwa i chyba ja ją przegrywam:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam Was. Chyba już czas przejść na wasz wątek :) 25/07/2014 o godzinie 10:05 przyszła na świat moja córcia Antosia z wagą 2,390kg i mierzyła 50 cm, a minutę później zaplakała jej siostrzyczka Basia z wagą 3,000 kg i mierzyła 54 cm. Od wczoraj jesteśmy w domku :) Dziewczyny silne i zdrowe od pierwszej chwili były przy mnie i mężu. Cesarskie cięcie odbylo się dokladnie w 37tc. Niestety w moim przypadku skończyło się komplikacjami :( Po trzech godzinach od cesarki musiałam wrócić na stół. Dostałam silnego krwotoku i musieli otwierać mnie na nowo. Stracilam 1,2 litra krwi. Na szczęście wszystko wróciło do normy i jest ok. Najważniejsze ze nasze niunie całe i zdrowe :)
A oto nasze malutkie skarby
 

Załączniki

  • 1406733282748.jpg
    1406733282748.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 71
Do góry