Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[jjka]

tak tak raczkowanie najważniejsze. Im dluzej tym lepiej, bo to miesnie się cwicza i wlasnie jakies rejony w mózgu. Ja nie raczkowałam tylko od razu chodzialm no ale skoliozę mam. A co do mózgu to nie wiem

 

[multimama2]

no tak lepiej jak dziecko raczkuje ale nic na siłę,jak maluch ominie jakiś etap to my nic na to nie poradzimy.

 

[Justynia882]

U nas jest też ten problem ze Kaja ma krzywa głowę i to bardzo wiec jedna strona m mózgu ma ucisk niby mentalnie nie powinno to mieć wpływu ale do prawidłowo współdziałania (aby jedna pół kula nie dominowała) musi raczkowac

 

[jjka]

Anufka- mysle, ze nie masz się co stresować. TAki wynik to chyba nie jest bardzo podwyższony. Już nie pamiętam ale norma to ok 2,3.

Napierajka- my byliśmy pare dni na Mazurach i naprawdę było super wiec mam nadzieje, ze i wam się wyjazd uda. Grunt, zebyscie mogli gdzies kocyk rozlozyc i polezec na trawce. My tak robiliśmy i byli zachwyceni. Wszystko ich interesowalo, bo to cos innego niż 4 sciany na chacie

Co do siadania, to nasza rehabilitanka kazala ich sadzac na chwile. Ja siedze na podłodze i sadzam jednego miedzy swomimi nogami i go asekuruje jak leci na boki. Dzieki temu podobno cwicza rownowage, odpowiednio balansują ciałkiem, żeby się nie przechylić, podpierają się na rekach. Oczywiście kilka razy dziennie po 2-3 min żeby się nie namęczyli nie wiadomo jak. U nas teraz jest tak ,ze mimo, ze Marek zawsze był szybszy we wszystkim teraz się rozleniwil i nawet na brzuch się nie przekreca. Wiem ,ze umie ale mu się nie che. Żeby ida kolejne i tylko marudzi. Za to A. tak przyspieszyl, ze szok. Już prawie raczkuje tzn lezy na brzuchy rece wyprostowane i dupie unosi do góry i kolanka podciąga. JEszcze nie może ogarnąć, ze żeby się ruszyc musi skoordynować lewa noge i prawa reke, hehe. ale dzielnie cwiczy. M lezy plackiem i tylko beczy

Super, ze ktoś napisał, ze chodzenie nie takie straszne. JA tez się panicznie boje tego momentu, jestem przygotowana na najgorsze a tu może się okazac, ze wcale nie będzie tak zle. Mam zamiar zabezpieczyć dol domu, mam otwarta przestrzen i mało mebli, i wygrodzić im np. kawalek salonu Jak będę musiala cos zrobić to ich tam wpakuje.

No w końcu "stary skład" się odezwal tzn Bibiana, mulitmama, Justynia. A mama gdzie się podziala?

 

[Madison]

Tez słyszałam i czytałam, ze raczkowanie jest ważne dla rozwoju neurolgicznego.
Podobno w przypadku dyslekcji jednym z pierwszych pytań w poradniach jest to czy dziecko raczkowalo.
Chodzi o ta koordynację czterech kończyn jednocześnie.

Ale tez nie ma co przesadzać
Na pewno sa tez idealne osobniki, które nie zaliczyły raczkowania Jak zreszta widac po wypowiedziach na forum

 

[Madison]

Anulfka- trzymam kciuki za to by wyniki kolejnych badań były uspokajajace.
Mi tez cos sie obija, ze ten Wasz wynik wcale nie jest taki wysoki.

 

[Bibiana]

duzo dzieci omija raczkowanie, ale po to są lekarze aby wysyłać dzieci na rehabilitacje, nasz dominik najpierw wstał potem raczkował, ale zanim raczkował dostalismy skierowanie na rehabilitacje, ale nie dane nam było jeszcze z niej korzystać,

Justynia D tez ma krzywą główkę, ale nie aż tak bardzo.

Gotadora mnie też tacy ludzie denerwują, mói mieli 6 miesięcy jak wstawali na raczki ale do prziodu nie ruszyli więc już słyszałam po miesiacu dobre rady, ze mam ich nauczyć, że to nie normalne, że tak długo maja tą pozycję a nie raczkują mam iść do lekarza i bla bla bla, to samo z chodzeniem, każdy pyta a to Tomek jeszcze nie chodzi, przecież on od dawna stoji a co ma piernik do wiatraka? denerwuja mnie Ci ludzie.

A wczoraj miałam pierwszy raz sytuację, że koleś patrząc n a dzieci pogratulował mi szczęścia, normalnie w szoku byłam

 

[karmelova]

Anufka trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
Bibiana super że wczasy udane, my to prędko nigdzie nie pojedziemy
Celina cena za pieluchy 2 to 0,39 zł
Justynia zdrówka życzę. Przyszedł ci już wózek?
My po wizycie kontrolnej i wszystko ok. Filip rozwija się dużo szybciej niż Lenka, ale ona mieści się w normie więc nie ma co się przejmować. Dzisiaj mamy duży sukces bo nauczyła się sama siadać a jeszcze 2 dni temu jak ją posadziłam to chwiała się bardzo na boki i nie mogła utrzymać równowagi. Zębów nadal nie mamy

 

[karmelova]

Bibiana mi dosyć często ludzie mowią że mam szczęście zwłaszcza znajomi zazdroszczą :-)

 

[emilek86]

Witajcie
my już wróciliśmy z wycieczki na Mazury. Dzieciaki były bardzo grzeczne i w sumie nawet nie zauważyły, że nie są u siebie w domu Rytm dnia zachowany, laktacja również ;-) Gdyby nie te upały to już w ogóle byłoby super. Szkoda, że tak szybko trzeba wrócić do rzeczywistości.