reklama
Cześć, jestem w tygodniu 27+1, i też ciąża 1k 1o. Jak na razie na szczęście ciąża przebiega bez komplikacji. Ale na początku ciąży też nic pozytywnego od lekarzy nie usłyszałam.
Pola, a leżysz już w szpitalu ?
Od którego tygodnia lekarz wysyła do szpitala ?Tak, już leżę w szpitalu.
Od momentu jak się dowiedziałaś o rodzaju ciąży, to pewnie od razu wybrałaś się do najlepszych specjalistów i u nich kontynuowałaś prowadzenie ciąży?
No ja jestem od paru dni, ale myślę że to zależy od lekarza kiedy cie wyślę i od tego jak przebiega ciąża. Bo początkowo miałam pójść nawet od 24 tyg. ale poszlam w 27. Tak, chodziłam prywatnie do lekarza i wizyty miałam co 2 tygodnie. I dokładne USG ze wszystkimi pomiarami i sprawdzaniem przepływów.
Pola, czy u Twoich dzieciaczków też może pojawiło się coś takiego jak „bliskie przyczepy pępowin” ? Albo jakueś zapętlenia?No ja jestem od paru dni, ale myślę że to zależy od lekarza kiedy cie wyślę i od tego jak przebiega ciąża. Bo początkowo miałam pójść nawet od 24 tyg. ale poszlam w 27. Tak, chodziłam prywatnie do lekarza i wizyty miałam co 2 tygodnie. I dokładne USG ze wszystkimi pomiarami i sprawdzaniem przepływów.
glona, w szpitalu byłam od 28 tygodnia, jeśli dobrze pamiętam zgodnie z zaleceniami dla tej ciąży to pacjentka powinna przebywać od 26 t. Rozwiązanie to 34 tydzień. Wiem o przypadkach, których ciąża trwała do 36-37 tygodnia bo nie było żadnych problemów.RENkk życzę sobie więcej takich optymistycznych wpisów
Długo leżałaś w szpitalu przed rozwiązaniem?
W którym szpitalu rodziłaś?
Ile ważyły twoje córeczki?
Byłam na Polnej w Poznaniu. Dziewczyny urodzone w 33 tygodniu+2, waga 2010 i 1780
Glona, u mnie dziewczyny miały węzeł prawdziwy i żyją obydwie...miały długie pępowiny to się nie zacisnęły. Co do kolizji to mi mówiono, że przy takiej ciąży są ZAWSZE.Jestem po kolejnej wizycie ...
Rozwój dzieci ok, ale lekarz dostrzegł kolizję pępowinową
Czy u którejś z Was też tak było i skończyło się dobrze?
reklama
RENKK dzięki za odpowiedz !Glona, u mnie dziewczyny miały węzeł prawdziwy i żyją obydwie...miały długie pępowiny to się nie zacisnęły. Co do kolizji to mi mówiono, że przy takiej ciąży są ZAWSZE.
A miałaś jakieś szczególne zalecenia od lekarza, których miałaś przestrzegać podczas ciąży, żeby zmniejszyć ryzyko zaciśnięcia pępowin ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: