reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Blizna po porodzie naturalnym.

Kiciusia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
12 Lipiec 2019
Postów
170
Proszę o poradę. Czy w drugiej ciąży może się coś dziać z blizna po nacięciu krocza z pierwszej ciąży? Jestem półtora roku po porodzie naturalnym. Jestem w drugiej ciąży. I zaczęła boleć mnie blizna po nacięciu krocza. Wcześniej nigdy nie bolała. Ładnie była zagojona. Teraz wydaje mi się jakby była szerszą w jednym miejscu. Jak zmienia się blizna po porodzie naturalnym? Czy ucisk drugiej ciąży ma jakiś wpływ na to? Co u siebie zsobserwowalyscie?
 
reklama
Hej. Ja po pierwszym porodzie mialam malutka blizne po nacieciu. Po 13 miesiacach zaszlam w kolejną ciążę i tez dlugo czuwałam bliznę. Nie był to silny ból, raczej duzy dyskomfort. Dodam, ze przed drugą ciążą tez w ogole jej nie czułam. Moja ginekolog mowila ze tak sie zdarza, bo tkanki pracują, ale nic sie zlego nie działo.
Na pocieszenie jeszcze napiszę, ze drugi poród udal sie bez nacinania i z pełną ochroną krocza:)
 
Polecam konsultację z fizjoterapeutą uroginekologicznym zarówno teraz w ciąży jak i po porodzie ;) Dalej mam wrażenie, że dużo kobiet nie wie że coś takiego istnieje a można sobie na prawdę pomóc.
 
Polecam konsultację z fizjoterapeutą uroginekologicznym zarówno teraz w ciąży jak i po porodzie ;) Dalej mam wrażenie, że dużo kobiet nie wie że coś takiego istnieje a można sobie na prawdę pomóc.
Wiem że takie osoby są, ale nie w moim rejonie. Po porodzie nic nie odczuwałam. Dopiero teraz w kolejnej ciąży.
 
Do góry