reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Blada kreska

reklama
Haha mi się też kiedyś zdarzyło pod [emoji81] a właściwie nad [emoji898][emoji484]
Ja jak już jestem, a raczej bywałam, pod to już dawałam radę wrócić do łóżka. Ale wtedy jakoś tak mi się nie udało, nie wiem czemu. Innym razem już prawie byłam w łóżku, ale nie trafiłam, usiadłam na podłodze i tamże zasnęłam. To było w Karpaczu, pojechaliśmy sobie z mężem na romantyczny weekend w środku tygodnia, poszliśmy na tequilę, no i cóż... 😂
 
Haha mi się też kiedyś zdarzyło pod [emoji81] a właściwie nad [emoji898][emoji484]
Ja wczoraj w łóżku z twarzą w misce po 0,5 kamikaze 😂
Ta co nie pije ale jak już się dopadnie to do końca🙈🙈🙈🙈
Dziś ledwo żywa TŻ 🙈 się że mnie nabija 😂
 

Załączniki

  • 20210612_214854.jpg
    20210612_214854.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 63
Ja jak już jestem, a raczej bywałam, pod to już dawałam radę wrócić do łóżka. Ale wtedy jakoś tak mi się nie udało, nie wiem czemu. Innym razem już prawie byłam w łóżku, ale nie trafiłam, usiadłam na podłodze i tamże zasnęłam. To było w Karpaczu, pojechaliśmy sobie z mężem na romantyczny weekend w środku tygodnia, poszliśmy na tequilę, no i cóż... 😂

Nie tylko ty masz kiepskie wspomnienia po tequili… mój mąż tez pamięta jeden jedyny raz, kiedy z nią przedobrzył. A to było jeszcze zanim poznał mnie. Sporo lat temu…


Ja wczoraj w łóżku z twarzą w misce po 0,5 kamikaze 😂
Ta co nie pije ale jak już się dopadnie to do końca🙈🙈🙈🙈
Dziś ledwo żywa TŻ 🙈 się że mnie nabija 😂

Bog cie ukarze… ;)
Cos mam wrazenie, ze określenie „TZ” się już przyjęło…😂
 
reklama
Do góry