reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Białystok i okolice

A ja nie polecam Karwowskiego. Na własnej skórze przekonałam się o jego niekompetencji.. Ale wybaczcie - nie chcę tego publicznie wyciągać.
Szkoda, że masz niemiłe doświadczenia... to ,,moj" zaufany lekarz od 5 lat. A naprawdę, jesli chodzi o ginekologa, to jestem bardzo wymagająca.
 
reklama
Szczerze mówiąc mam gdzieś czy lekarz jest miły czy niemiły - ale ma być kompetentny.
Tak, zgadzam się z Tobą. Tylko wspomniałam, że akurat dr K, ma specyficzne poczucie humoru, a inni są bardziej mili. Przynajmniej dopoty się nie pozna osobowości człowieka podczas kolejnych wizyt.
Uważam również, że najważniejsze są kompetencje, chociaż zdarzały się opinie, nawet moich koleżanek, że,,nie pójdę, bo z Niego gbur itp.".
 
Może po prostu 2 razy trafiłam, gdy nie miał humoru albo miał gorszy dzień.
Ale trzeci raz nie zamierzam ryzykować ;-)
 
A jak sytuacja na naszych porodowkach teraz wygląda? Są porodu rodzinne? Jak z podnoszeniem rzeczy?
 
reklama
A jak sytuacja na naszych porodowkach teraz wygląda? Są porodu rodzinne? Jak z podnoszeniem rzeczy?
Ja rodziłam w Usk nie było porodów rodzinnych ale niby wracają tylko tato musi zrobić test za swoje pieniadze przed porodem ale nie wiem jak to dokładnie działa. Rzeczy można przekazywać 2 razy dziennie jakoś przed południem i między 17-18 godz ogólnie personel bardzo pomocny w dobie że nie ma nikogo z bliskich do pomocy złego słowa nie powiem warunki też super na patologii byłam to sale 3 osobowe czysto łazienka w sali tv itd a już po porodzie sale 2 osobowe też z łazienką czysto nowe wszystko łóżka nowe .
 
Do góry