reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bhp

dziś mój mały kawaler poślizgnął się na książeczce i uderzył buźką w komodę:szok::szok::szok: ma siniaka na policzku ale na szczęście nic więcej groźnego się nie stało

No, nieźle, Natala wczoraj zrobiła to samo, tylko do tyłu poleciała, jak na skórce od banana :-p:rofl2::baffled:, no i głową zaryła o podłogę, aż było słychać, no i ryk :-(, ale jest dobrze. Muszę się przyzwyczajać, że teraz jak już chodzi, tak będzie ... :tak::-p
 
reklama
BOZIU DZIEWCZYNY CO JA DZISIAJ NAROBILAM ,

wrocilam do siebie do domu wczesniej przyjechalam i wstalam bo z siostra taksowka ona do szkoly a w mojej miejscowosci chodzi wiec sie z nia zabralalm obudzilam kube o 7 gdzie normalnie wtsaje po 10 , noi przyjechalam oczywiscie ja zaspana na maxa , ogarnelam troche lodowke rozmrozilam itp noi okolo 9 zaczelam robic zupe i kuba juz zaczal marudzić wiec poszlam go usypiać i okolo 10 zasnal ja razem z nim po 2 godzinach sie budze a snil mi sie moj wujek ktory niedawno zmarł , budze sie i cos nie tak otwieram oczy a cale mieszkanie w dymie , i ***** garnekk pieprzony sie palil , kube zaraz obudzilam nie wiedzialam co robic pootwieralam okna bnormalnie dym wylatywal jakby sie paliło , i poszlam z kuba na dwor chyba z 4 godz chodzilam po dworze w taka zimnice , ale trzebabylo , m\poodychac swierzym powietrzem i mieszkanie przewietrzyc , jest juz ok dobrze ze to tak sie skonczylo i ze sie obudzilam bo az strach pomyslec bo m\by moglo sie stać , troche smierdzzi w domu spalonym garnkiem ale wazne ze dymy nie ma , caly czas wietrze mieszkanie , Kubuś wlasnie zasnal a do mnie zaraz znajomi przyjda wiec uciekam zajrze wieczorkiem
 
Dopiero co Mloda_M ostrzegala a u mnie ach szkoda gadac.:sorry2:

patelnia z olejem sie zapalila - wchodze do kuchni a tam ogien bucha az pod sam sufit i juz na meble sie prawie dostaje i cala juz kuchnia czarna od dymu, a my mamy w kuchni takie tapety niewiem jak one sie nazywaja takie jak farba wyglada ze jest pomalowane bo nie widac prawie tych laczen ale mniejsza z tym bo juz prawie tapety zaczelo chytac, wzielam szmate i chcialam to gasic ale sie wystraszylam i szybko polecialam po M bo spal po nocce i polecial gasic recznikami, smrod byl taki ze sie oddychac nie dalo i normalnie czarno, teraz mamy zamiast biale sciany to czarne i trzeba bedzie malowac, meble tez cale brudne byly ale juz umylam, zrobie zdjecie to zobaczycie jaka mam teraz piekna kuchnie :sorry2:
mowie wam tak sie wystraszylam ze sie cala czeslam....
a biedny Nikus uciekl do ubigacji ale to dobrze!!!!

dobrze ze meble sie nie zapalily jeszcze troche i by do tego doszlo bo z jednej strony juz chytalo niechce nawet myslec co by bylo, jak dobrze ze M byl w domu!!!

ufffffffffffffffff
 
reklama
O rany Sami to naprawde cale szczescie ze Twoj m byl w domu. Ja sama to tez nie wiem jak bym dala rade :no: W panike bym wpadla taka ze nie wiem.
No ale cale szczescie ze tak to sie skonczylo.
 
Do góry