reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bedę mamą w 2016 roku!

reklama
Karola kochana ale musiałaś dużo przejść! Tak mi przykro:-( całe szczęście że tata zrozumiał swoją chorobę i zaczął się leczyć. Musi być silnym człowiekiem że mu się udało zmienić. Myślę że wnuczek/wnuczka jeszcze go umocni w tym postanowieniu żeby nie pić. Faktycznie ta sytuacja mogła mieć wpływ na to że nie mogłaś zajść w ciążę. Ale jestem ciekawa Twojej jutrzejszej kreseczki:-)
 
To dziwne ale wydaje mi sie ze je ten silniejsza przez to wszystko i jeśli sytuacja się powtórzy wiem co robić. U mnie to jeszze pikus jest. Moje ciotki mąż oproc tego ze piję stosuje przemoc. Masakra..
Ja też jestem ciekawa ale boje się bo rozczarowanie może mnie ostro dobić.
 
Tynka ja miałam progesteron 0.70 w fazie pecherzykowej a to tam było ?

karola przyszedł czas , ze już ma być i się udało :) u mnie z małą tabletki brałam bo nie chciałam już być w ciąży po poronieniu a tu się udało , widocznie tak musiało być :)
 
Mój tata też jest alkoholikiem , ale moja mama rozwód brała już jak miałam 7 lat to też wiem co to znaczy , ale u mnie niestety ojciec nie chce się zmienić ...
Ile razy uslyszalam jak przyjezdzalam do niego aa był wypity że woli alkohol ode mnie ... no cóż , jaa o tym ciągle pamiętam on jakoś próbuje odbudować więzi ale to nie to samo ..
 
Bum w moim lab są takie normy. Owulacja 0,12- 6,22; faza folikularna 0,10- 0,54; faza lutealna 1,50- 20. Ja miałam 20, 77!! I już myślałam że to ciąża skoro taki wysoki a tu d.pa blada znowu:-/
 
karola jutro pokaż tą piękna kreche i zaraz nas ją :D
A pogoda jest do doopy u mnie taak samo :D
Jeszcze ze mnie leci , ze masakra ...
 
Tynka kurczę te normy to w kazdym jednym labo powinny byc takie same ...
U mnie są takie normy :
IMG_20160312_180824-480x853.jpg

A tym tesciorem z moczu moze sie niee sugeruj , wiesz jakie one sa daremne ...
 

Załączniki

  • IMG_20160312_180824-480x853.jpg
    IMG_20160312_180824-480x853.jpg
    94,6 KB · Wyświetleń: 114
reklama
Do góry