Ja też nadal plamię (3,5 tygodnia). Po trzech tygdniach próbowałam się dobrać do P., ale okazało się, że nadal jestem tak poobcierana po porodzie, że z bólu zrezygnowałam zanim w ogóle coś się porządnie zaczęło... :/ W ogóle mam wrażenie, że nie jest nic lepiej jeśli chodzi o gojenie się :/ niby położna mówiła, że wszystko okay, ale ja nadal mam wrażenie, jakbym miała po porodzie jedną, wielką ranę...
To leć do gina! Ja w ogóle nie czuję że rodziłam. I gdyby nie to, że tym razem postanowiliśmy sie wstrzymać do wizyty kontrolnej, to ja już chciałam się kochać.
Ja tez plamię na żółto. Jest teog naprawdę bardzo mało. Czasami po zmianie wkładki w trakcie dnia aż do następnego dnia nic nie ma, ale rano zawsze ze mnie zlatuje.