Wiecie co, weszłam na majówki i poczytałam sobie jak się sypały. Aż mi się łezka zakręciła, Jeszcze tyle przed nami, a potem będziemy czekały jedna na drugą kiedy się porozdwajamy, A jak fajnie się dopingowały..... No naprawdę rozczuliłam się.
reklama
Elżbietka
mother of two sons&angel
xandi, jeszcze 7 miesiecy i my oficjalnie zaczniemy pękać 
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2006
- Postów
- 8
Cześć Dziewczyny . Moja wizyta u gina skończyła się tylko strachem i kolejnymi badaniami. Dostałam świetny przepis na pokonanie mdłości i wiecie co? POMAGA. 8)
Mój Gin to równy facet i kazał mi codziennie jak tylko będę miała ochotę wypić szklaneczkę coli. Ponoć nie wolno ale uwieżcie mi pomogło. Polecam.
Pozdrowionka
. Moja wizyta u gina skończyła się tylko strachem i kolejnymi badaniami. Dostałam świetny przepis na pokonanie mdłości i wiecie co? POMAGA. 8)Mój Gin to równy facet i kazał mi codziennie jak tylko będę miała ochotę wypić szklaneczkę coli. Ponoć nie wolno ale uwieżcie mi pomogło. Polecam.
Pozdrowionka
dziewczyny, ten czas ciazowy migiem zleci, zobaczycie, wykorzystujcie go na maxa, potem nie wroci to jest cos magicznego
Elzbietko uważaj z truskawkami, to sa jeszcze te spod folii ostro sypane, lepiej sie wstrzymac i poczekac na te bardziej naturalne, ja w zeszlym roku sie skusilam i dostalam strasznej wysypki na brzuszku, skonczylo sie na strachu, ale wkrecalam sobie ze to moze rozyczka a ja tu w 12 tygodniu : lepiej arbuzik albo cos innego
a na mdlosci mi pomaga chlodna woda z cytryna, cola chyba nie jest zdrowa - sam cukier ale co tam, raz sie jest w ciazy albo drugi ;D ja np wiem ze kawa niezbyt sluzy, ale jakos nie moge sie powstrzymac, chyba o wlasne kapcie bym sie zabila jakbym rano nie wypila
to jest cos magicznego Elzbietko uważaj z truskawkami, to sa jeszcze te spod folii ostro sypane, lepiej sie wstrzymac i poczekac na te bardziej naturalne, ja w zeszlym roku sie skusilam i dostalam strasznej wysypki na brzuszku, skonczylo sie na strachu, ale wkrecalam sobie ze to moze rozyczka a ja tu w 12 tygodniu :
lepiej arbuzik albo cos innegoa na mdlosci mi pomaga chlodna woda z cytryna, cola chyba nie jest zdrowa - sam cukier
ale co tam, raz sie jest w ciazy albo drugi ;D ja np wiem ze kawa niezbyt sluzy, ale jakos nie moge sie powstrzymac, chyba o wlasne kapcie bym sie zabila jakbym rano nie wypila
Elżbietka
mother of two sons&angel
no ja truskawi jem nie na sztuki a na kilkogramy ;D. jak na razie nic mi sie nei stało. a arbuzy jeszcze nie te :. co do arbuzów jestem wybredna , po tymjak spróbowalam co to znaczy smak arbuza, to teraz neitak łątwo mnie zaspokic byle czym
. co do arbuzów jestem wybredna , po tymjak spróbowalam co to znaczy smak arbuza, to teraz neitak łątwo mnie zaspokic byle czym
Elżbietka
mother of two sons&angel
najlepsze arbuzy jadłąm w Tunezji, nie wiem skad oni je wytrzasnęli,ale były pyszne. prawie tak dobre mają na Krymie
reklama
Witam,
ja z grudniówek i temat mdłości-nudności mamy już chyba za sobą. Ale dobra rada to herbatka rumiankowa z miodem i cytryną, albo - moim zdaniem lepsze - taka specjalna herbatka dl mam w I trymestrze z imbirem, który pomaga na mdłości.
Pić, odpoczywać i jak trzeba, to iść do toalety i niestety zaprzyjaźnic sie z ubikacją
Na mdłości i nudności nic nie poradzimy... trzeba czekać aż przejdzie, niestety!
ja z grudniówek i temat mdłości-nudności mamy już chyba za sobą. Ale dobra rada to herbatka rumiankowa z miodem i cytryną, albo - moim zdaniem lepsze - taka specjalna herbatka dl mam w I trymestrze z imbirem, który pomaga na mdłości.
Pić, odpoczywać i jak trzeba, to iść do toalety i niestety zaprzyjaźnic sie z ubikacją
Na mdłości i nudności nic nie poradzimy... trzeba czekać aż przejdzie, niestety!
