reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ah te mdłości...czyli o naszych ciążowych dolegliwościach:)

Harsharani supcio, też byłam pewna że wrócisz. A gdzie Twój pamiętnik ciążowy?????????????
 
reklama
Elżbietka pisze:
doczekalam sie nudnosci :( :( :( :(
no nie wiem, czy ci gratulować, czy nie ;) Mogę Ci pogratulować pierwszego miejsca w wątku o mdłościach, my narazie tylko gadamy, ale nie zauważyłam żeby któraś się pochwaliła tym objawem.
 
Ja miewam, ale sporadyczne, bardziej to jest niechęć do jedzenia, ale zwykle szybko przechodzi izmienia się w wilczy głód :D
 
Juz sie zajmuje moim pamietnikiem ciazowymmale widzialam ze Elzbietka tez cos szykuje :) ja mialam jakis blok straszny przed pisaniem..troszke mnie to bolalo..ale ze sie udalo:) No to teraz hopla :)
Tez bardzo sie ciesze ze jednak styczen :)

Ja nie wiem jak to jest z tymi dolegliwosciami...mnie np dzis boli brzuszek jakby na @ i generalnie mam problemy z wyproznianiem sie...i to jest straszne bo nie pomagaja naturalne sposoby. Nawet ten Gluszkowu cp by do McDonalda isc :)
I to koniec...
A ja tam bede dziwna..I gratuluje mdlosci Elzbietko :)
 
Witajcie Stycznióweczki :) Tak Was czytam i czytam i nie mogę się oderwać a troszkę pracy na mnie czeka. Chciałam podzielić się z Wami moimi dolegliwościami a jest ich niestety trochę i trochę bardzo mnie niepokoją. Z dnia na dzień zaczęły się mdłości i wymioty, denerwują mnie zapachy. Obiad gotuję na raty bo nie wyrabiam przy garach. Niestety od paru dni pojawiło sie rozwolnienie i krew z nosa. Nie wspomnę już o bolesnych piersiach bo z małego B mam już chyba D. Ale nie tracę nadziei i wierze, że wszystko będzie oki. :) W poniedziałek idziemy z mężusiem na USG i może wtedy znikną wątpliwości co do urojonej ciąży i do tego, że coś z dzidziusiem jest nie tak. Pozdrowionka dla Wszystkich ciężarówek ;)
 
reklama
Do góry