reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

Hej kobitki
Pogoda do kitu,bez kawy ani rusz,mi głowa zaraz peknie,ta pogoda jest straszna,zimno ,pada,wieje..wrrr

Ja w niedzile jade z babcia do szpitala na ściągniecie zaćmy,kurcze cały czas mysle o tym zabiegu ,bo oczywiscie poczytałam na necie i niby prosty zabieg ,a roznie bywa,a że babcia juz wiekowa to tym gorzej,mogło by byc juz po tym zabiegu.
POZDROWIONKA
 
reklama
Dziekuje za miłe słowa puki co po zabiegu zauwazam same +

tak ja tez tutaj kto wie czy nie bede przechodzic tego , puki co dopcji nie mowie nie a wy jestescie mi bardzo bliskie a razem razniej
 
Kwiatuszeq
Napisz coś więcej.jakie to +

Ja słomiana wdowa na kilka dni.
Mąż we Wrocławiu od wczoraj, możliwe że do niedzieli. Dziś ciężka noc za mną bo pies "czekał" na "pana" i szczekał na każdy hałas na klatce.ciężko się wstawało :-(
Miłego dnia
 
Cześć dziewczyny ;)

Katinka - nie martw się na zapas, moja babcia też miała taki zabieg kilka lat temu i po nim było dużo lepiej, a zaćma była bardzo zaawansowana i babcia mało co widziała...ale oczywiście wcześniej nie chciała się przyznać nikomu, że zaczyna gorzej widzieć.

pogoda rzeczywiście paskudna.... ja na dodatek się rozchorowałam, wczoraj zwolniłam się wcześniej z pracy i poszłam do lekarza, no i leżeć muszę cały tydzień... nie wiem czy wytrzymam tyle w domu. Tak strasznie nie lubie zostawać w domu... bo wtedy jakoś bardziej odczuwam to, że jest on taki pusty i to całe czekanie jest znacznie trudniejsze.... A w pracy przynajmniej zajmuję głowę czym innym i nie myślę cały czas o tym kiedy "TEN " telefon zadzwoni, bo tak naprawdę czasu na to nie ma :)
 
Hej dziewczynki:)
Dzieki za słowa otuchy:) babcia juz w szpitalu,jutro rano ma miec zabieg i w jak dobrze pojdzie to we wtorek do domu!

ANUSIACZEK Ja tez codziennie mysle kiedy TEN tel zadzwoni,ojj ciagnie sie bardzo,ja teraz mysle o babci ,to troche ciut mniej o telefonie,ale ciężkie to wszystko:(

A dzisiaj w galerii to tak sie napatrzyłam na takich "wrednych " rodziców,Boże jak ludzie sie odnosza do swoich dzieci,dziecko małe a krzycza jak na dorosłego,jeden tatus do swojego mocno płaczacego dziecka tak zaklnął zeby je uciszyc ze mi szczeka opadła ,no co za ludzie ,matka stała potulna jak baranek nawet nie drgneła,nie wiem kogo mi było bardziej tego dziecko co tak płakało,czy tej biednej zastraszonej kobiety..jakos dzisiaj widze same przykre rzeczy pd rana:(

POZDRAWIAM I BUZIAKI WAM WSZYSTKIM ZOSTAWIAM
 
Będzie dobrze z babunia Katinka.

Oj tak są ludzie którzy traktują dzieci jak wrogów raczej. Masakra
No i dlaczego tacy mają dzieci a my nie? Juz dawno stwierdziłam że z tym światem jest coś nie tak :-(

No i znowu cisza na wątku
Zuza jak Julianka?
Mama jak tatuś?
Dla czekających ~~~ za przyspieszone telefony!
 
Cześć dziewczynki witam się z zieloną herbatą

zZa nami, a raczej za moim M kolejne spotkanie w OA tym razem dotyczące życiorysu. Jeszcze jedno ma w maju odbyć, a potem idę ja ze swoim.

Taka pogoda za oknem, że nic się nie chce...

Katinka mój Dziadziuś 2 tygodnie temu miał taki zabieg. Czuję się dobrze i już nawet zaczął chodzić na działkę i sadzić roślinki mimo, że miał się oszczędzać przez dłuższy czas.

Katinka, Celta, Anusiaczek za szybie telefony

miłego dnia :-)
 
Cześć :-)
My odebraliśmy już TEN telefon.... Dużo stoi pod znakiem zapytania, ale mam nadzieję, że jak najprędzej zobaczymy się z dziećmi i będziemy wiedzieli co dalej.
W każdym razie, najprawdopodobniej mamy obecnie córkę i dwóch synów!
Trzymajcie kciuki.
 
reklama
Oj prawda niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci..., nas sprawdzają pod każdym kontem czy się nadajemy, a inni po prostu wpadają i chcąc nie chcąc wychowują dzieci...
Ja natomiast jak co niedziele widzę same szczęśliwe rodziny z dziećmi..... tak wtedy przykro mi się robi... bo nie wiem czy będę miała tą szansę, aby spacerować z wózkiem w lecie... boję się czy kiedyś w ogóle telefon do nas zadzwoni...

Świat nie jest sprawiedliwy, widzę wiele zła, które także mnie doświadcza - ile ja się nasłuchałam bardzo nieprzyjemnych rzeczy od wścibskich sąsiadów (na wsi mieszkam więc wszyscy się znają), bo tak niestety się złożyło, że w naszym sąsiedztwie nie ma małżeństwa bez dzieci... a my już tyle lat po ślubie i nic....
 
Do góry