reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

damqelle - 60 km w stronę południową, dokładniej za miastem Brzesko (ale mało osób zna tą mieścinę)
Właśnie na naszym szkoleniu były pary z zupełnie innych regionów, oddalonych od nas kilkadziesiąt kilometrów.... i raczej było to zrobione celowo, żeby potem się jak najmniej kontaktowały, bo nasz OA nie popiera znajomości pomiędzy rodzinami adopcyjnymi, o czym mówi otwarcie.
Choć wymienialiśmy się e-mailami i telefonami, na początku pisaliśmy do siebie, ale potem jakoś kontakt się urwał.... Może mają już swoje dzieci i nie mają czasu na pisanie...

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia.
Ja właśnie wychodzę z pracy i ciesze się bardzo, ze zostały tylko 2 dni robocze i weekend :)
 
reklama
hej dziewczyny

damgelle moja pyza w ogóle nie chciała w chuście :confused2::no: tak się tarmosiła,że ja nie miałam siły z nią walczyć i ciężko mi było bo Ona się wyrywała :zawstydzona/y::-( noszenie na rękach robi się uciążliwe dla kręgosłupa a Mysza waży już coraz więcej ,więc ją przyuczam do innych sposobów zasypiania ;-)
Anusiaczek dziwny ośrodek ,Nasz wręcz przeciwnie bardzo zachęcał do zaprzyjaźnienia się z rodzinami ,które starały się o adopcję i My mamy taką parę ,od samego początku jakoś tak sympatią się obdarzyliśmy :tak: a OA zalecał spotykanie się z rodzinami ze względu na Nasze dzieci :tak:żeby wiedziały,że nie są same w tym świecie adoptowane i że są również inne dzieci ;-):tak:
Katinka oj będziesz miała okazję słyszeć swojego dziecia już nie długo jak krzyczy w łóżeczku :tak:;-)
anuszka jak w pracy ?


ja już w piżamie .Myszka śpi więc wziełam dzisiaj sobie wolne od sprzątania wieczornego i książkę zamierzam poczytać ,ale znając życie zasnę przy niej :laugh2::sorry: nie żeby była nudna ;-)


spokojnej nocki dziewczyny
Buziaki
 
Witam drogie Panie:)
u mnie słoneczko świeci,ciepełko juz od rana!Aż miło:)

ANUSIACZEK ale dziwny ten wasz AO ,co mieli na celu zebyscie nie utrzymywali kontaktów? My z dwoma parami mamy kontakt,a reszta tez sie tak jakosc od seperowała,ale to ze swojej woli,takze nikt nie miał na to wpływu,a jak sie pytałam w oa czy ktos juz ma dzieci ,to mowiły z reszta nie tylko mi że one nie moga mówic,sami mozemy sie informowac..


POZDRAWIAM i MIŁEGO DNIA WAM ŻYCZE:)
 
Nasz OA nie chce żeby pary się kontaktowały ze sobą, bo opowiadali przykłady, kiedy pary się zaprzyjaźniają, czekają na dziecko w jednym wieku i nagle jedni dostają propozycję a drudzy nie.. i wtedy pojawiają się pretensje, dlaczego tamta para dostała dziecko, a druga nie, w czym jedni są lepsi od drugich... no i ośrodek pewnie miał dość takich telefonów.... choć wiadomo, że ktoś dostanie dziecko pierwszy. Jako kolejny powód podawali, że rodziny adopcyjne mówią między sobą za dużo o przeszłości dziecka i jego problemach, a potem wiadomo, to się roznosi wszędzie i dziecko jest traktowane gorzej, bo np. jego mama piła w ciąży więc na pewno będzie miał FAS...

Raczej nas nie chcą informować czy inne pary dalej czekają, zawsze odpowiadają wymijająco, że to zależy na co dana para się decyduje, bo każdy czeka na inne dziecko...

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nasze czekanie nie potrwa długo....

Wydaje mi się że każdy Ośrodek jest inny i ma swoje własne procedury i w sumie najwięcej zależy od dyrektora...

Ja się rozchorowałam na dodatek, jak dobrze, że jutro po pracy będę mogła w końcu położyć się do łóżka i wypocząć :-)

Pozdrawiam wszystkich i życzę słodkich snów
 
Ach Zuza
W pracy jak to w pracy, już mam jej tak dość że każdy dzień to zło konieczne. Jeszcze zależy z kim się pracuje bo w pierwszy dzień było ciężko,jedna osoba w biurze więc trzeba było latać za trzech.Ale jak fajny skład na zmianie to chociaż pogadać można :-D
Dziś druga zmiana więc wyspać się mogłam bo dwa pierwsze dni na 6 i na 5 więc masakra po 3tyg wolnego
Mama
jak to na podforum?
Ja z tel więc tego nie widzę.
Daj sobie subskrybcje tematu to w panelu użytkownika będziesz miała swoje "tematy" i dostęp będzie łatwiejszy.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczeta ja juz po zabiegu , mialam wczoraj czuje sie ok profesor dbał o mnie
troche zle zniosłam narkoze ale jest juz ok, musialam juz dzis radzic sobie w pracy:)
dziekuje za kciuki
 
Kwiatuszeq
To teraz powodzenia w dalszej walce!

Dziewczynki
Co tu znowu tak cicho. U nas na wątku raz potok postów raz spokój :p

A ja miałam dziś niezłą sprzeczkę z mężem. Masakra. Jak mnie wkurw...
No i fajny mamy weekend :-(
Zaraz zbieram się z domu, wyjde wcześniej do roboty to i mi i jemu trochę przejdzie.
 
Hej ,hej..

Kwiatuszeq Oby wszystko poszło po Twojej mysli ,trzymam &&&& !

ANUSZKA Masz racje,jakies fazy chyba mamy :tak:,raz nas pełno,a co jakis czas cisza jakby makiem zasiał;-)A męzem sie nie denerwuj,po to sie człowiek kłóci ,zeby sie pozniej ładnie godzic...hihihi;-)

Ja mam dzisiaj paskudny dzien,no len mnie taki dopadł jak nigdy ,chyba przez ta pogode ,bo u mnie leje cały dzien ,no szlag człowieka moze trafic a takie ambitne plany miałam -mycie okien..no i lipa.

MILEGO wieczorku WAM wszystkim zycze i przyjemnej ,słonecznej niedzieli:)
Pozdrowionka
 
reklama
Hej Kobity!
Ja dziś z małżonkiem zapijam stresa przed szpitalem
a015.gif
. Przesunął mi się cykl i idę już w poniedziałek na 3 dni do szpitala. Mam jednak nadzieję, że uda mi się nawiać we wtorek

Anusiaczek taka postawa OA jest w sumie bardzo wygodna dla OA, ale za bardzo im się to nie chwali. No cóż, jest jak jest, ale może mają słabych psychologów i nie potrafią sobie z podstawowymi problemami poradzić? No nic, trudno, w sumie to nie jest najważniejszy problem ;-)

Mama jak się trzymasz? Jak Twoje dzieciaczki? Dziś miałam ochotę w pizzeri ukraść pewną dziewczynkę :-D;-) była śliczna i taka grzeczna. Mi to podforum też nie pasi :confused2:

Anuszka to kiedy wracasz do walki? Już w najbliższym cyklu?

Zuzanka jak tam czytanie lektury? Dałaś radę? Planujesz już roczek? :happy:
Damquelle a jak Twoje oczka? Dalej bolą?
Celta, Iszka a co u Was?
Katinka u mnie pogoda OK ale jest taki ziąb w powietrzu, ale też nie chciało mi się myć okien. Za to wyprałam firany :-p

Pewnie głupio piszę, ale jestem już na % więc sorki :sorry:
Dobranoc! i miłej niedzieli życzę! :-*
 
Do góry