ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

[zuzanka81]

Wybaczcie mi proszę. Dziewczyny z drugiego wątku mnie na privie męczą to zawsze coś skrobne a Was zaniedbałam
Pisze z telefonu . Mała śpi i co dzień coraz fajniejsza , zaczynamy ząbkować więc marudy są po południowe. Jutro może w końcu będziemy w domu, oby bo już nie wytrzymam dłużej bez niej :-(

Jutro postaram się odpisać do każdej . Ściskam Was i czytam :-*

 

[smerfeta]

Zuzanka, wyglądamy wszelkich info od Ciebie ale nie przejmuj się, wszystko rozumiemy Niech Ci się pięknie teraz układa

 

[celta]

zuzanka bardzo się cieszę, że córeczka już dzisiaj najprawdopodobniej będzie z Wami, we WŁASNYM DOMU :-)
I niczym się nie przejmuj, my tu sprytnie zaglądamy też na 30-tki, żeby zobaczyć, czy coś o Was wiadomo.
Jak się ogarniesz, usiądź na spokojnie i wszystko nam napisz!

smarfeta, no właśnie już mieliśmy w tym tygodniu ostatnie spotkanie.... :-( będzie mi ich bardzo brakowało. Niesamowicie fajni ludzie.
Teraz tylko ostatnia rozmowa z panią psycholog, kwalifikacje i.... CZEKAMY.

Sama mam teraz strasznie zakręcony czas. Nie mam kiedy usiąść i poczytać, ale niedzielę będę mieć luźniejszą. Kompletujemy dokumenty, już w sumie wszystko mamy, trzeba tylko zanieść. Poza tym wszystko dobrze, tylko strasznie zalatana jestem. nawet nie mam kiedy się wyspać...

zuzanka, Katinka, smerfeta, damqelle, anuszka, mama - BUZIAKI!

 

[anuszka]

oj myślę że Zuza będzie miała teraz dla nas mniej czasu
ale bardzo sie ciesze z tej zmiany bo ona w końcu będzie szczęśliwa ...
codziennie o tym myślę ... i coraz bardziej jestem przekonana o tym że na mnie i na was gdzieś tam czeka 'nasze dziecko'
pozdrawiam
buziaki

 

[zuzanka81]

cześć kochane

ja już dzisiaj jestem w domu,nawet wykąpana i w łóżku leżęale totalnie wypruta .

Małej nie mamy jeszcze u siebie bo sąd dzisiaj się zapomniał i nie podpisał Naszych dokumentów i postanowienia,a baba w sekretariacie powiedziała Nam ,że już możemy odebrać postanowienie i jechać po Małą a tutaj ZONK myślałam,że mnie coś ze złości rozniesie jak za chwilę zadzwoniła i powiedziała,że nie możemy jechać cały dzień mam zły ...ale mnie odpuszcza powoli.

Na wątku trzydziestek jestem od 2011 i jestem zaprzyjaźniona z dziewczynami więc jak nie mogę czasem wejść na bb to piszemy smsy więc One wiedzą często więcej ,mam nadzieję,że nie jesteście na mnie złe :-zawstydzona/y: będę się starać wchodzić chodź troszkę napisać i nie zaniedbać wątku ...

anuszka :*******
celta to zobaczysz sama jak to szybko minie mówię z doświadczenia
smerfeta dzięki bardzo jak u Ciebie już coś myśleliście ;-)

każda z Nas będzie kiedyś tak szczęśliwa jak ja z maleństwem na rękach nie da się opisać tego uczucia nie sądziłam ,że będzie to tak silne uczucie ,życzę każdej aby tego jak najszybciej doświadczyła :***

Katinka.mama05,damgelle

ściskam Was cieplutko dziewczyny

 

[damqelle]

to prawda. Nie wazne jakim sposobem zyskuje sie dziecko - jesli serce matczyne jest gorace kocha sie tak samo. Ja sie nawet kiedys tak usmialam z kolezanka ktora ma blizniaki (parke) ze my to takie glupie za tymi naszymi synusiami. Bo dziewczyny to sobie w zyciu poradza, ale ten syneczek...
Czlowiek dopiero jak sam ma syna zaczyna rozumiec ta tesciowa ;-)
zuzanka - jak nie dzisiaj to jutro, ale juz bedziesz miala swoje szczescie przy sobie. To beda piekne swieta. Rodzina juz pewnie szaleje na zakupach i beda piekne prezenty pod choinka. Zobaczysz jakie to wspaniale uczucie obserwowac radosc dziecka z zabawki.
Dziewczyny was pozdrawiam tez goraco i zycze jak najrychlejszego spelnienia marzen.
Ech jaka szkoda ze ja sobie juz nie moge na takie marzenie pozwolic, ech...
za to kawke sobie wypije, a co mi tam.Najwyzej w nocy podziergam sobie

 

[anuszka]

Zuza
ale super suwak

 

[zuzanka81]

Witam Was w szczęściu nie samowitym bo właśnie jedziemy po Juliankę :-)

Pozdrawiam ciepło. Miłego dnia

 

[smerfeta]

Czołem Gang!
Zuzanka ale czadzik
Może podziel się jakim zdjęciem? Chociaż na chwilke ;-)

Miłego dnia dziewczyny!!!! Już 'prawie' weekend ;-)

 

[Iszka]

Pozwolicie, że dołączę.
Staramy się bezskutecznie o dziecko od ponad 3 lat i w końcu zdecydowaliśmy się na adopcję.
Wczoraj byliśmy na pierwszym spotkaniu w OA, kolejne za miesiąc :-)
Teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo powiedzieli nam, że czeka się na dzieciaczka około 2 lata. Dostaliśmy spis książek, które mamy przeczytać i listę dokumentów do przyniesienia.
Miłego dnia