reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach te chłopyyyy!!!!!!

reklama
A wiecie...?Najlepsze było to,ze na ten jego "Ślub" wszyscy sie w szkole nabrali,łącznie z dyrekcją.A jaką miał labę dzieki temu-"pani profesor,ja musze dzis wczesniej się zwolnic ,bo z zona do lekarza...".Pół roku tak mu sie udawało!No,cel osiągnął- był gwiazdą...za to potem,jak sprawa sie rypła...lepiej nie mówic...
 
Czyli każda z nas miała jakiś "dziwny" związek. Ja przez 3 lata męczyłam się z psychicznie chorym chłopakiem. Ciął się wszędzie po kłótniach a jak go w końcu zostawiłam to próbował się powiesić paskiem na klamce... Wylądował w psychiatryku, ma w papierach próbę samobójczą i nic w życiu nie osiągnął.
 
happybeti piękna historia.Bedziesz miala kiedys sliczną bajke do opowiedzenia Amelce :-)

A ja z moim małzykiem tez jestem dzieki mojej siostrze i jego kolezance , które nas spiknęły. :-D
Oboje bylismy po jakis mniejszych i wiekszych przejsciach i oboje szukalismy normalnosci :-)
 
Opisalam swoje przejscia nie po to zeby się wyżalic , bo nie mam zalu. Wychodzę z założenia ,ze co nas nie zabije to nas wzmocni i ja na pewno stalam sie silniejsza, tylko wlasnie po to ,zeby pokazac ,ze milosc ogłupia!!! totalnie. Nie ma co się łudzic ,ze facet sie zmieni. Zdradzil raz , zrobi to poraz kolejny .... nie za tydzien , nie za rok a za np. 5lat. Szkoda marnowac czas!

Kochana masz racje co nas nie zabije to nas w zmocni. Jednak Twoje i Dziulki przezycia :( smutne to... A moze bardziej jestem wsciakla, ze chlopy to takie buty , ze sobie mysla ze sa silniejsi to im kuzwa wszystko wolno.

beti, PORYCZAŁAM SIE PRZEZ CIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!! piękna historia, chociaż dla ciebie na pewno nie potoczyło się to wszystko tak jak marzyłaś od razu- widocznie waszym przeznaczeniem było jednak być razem!!! i to piękne że miłość wygrywa!!! po latach, ciężkich chwilach, których mogłoby nie być, gdyby "kiedyś" wyszło inaczej, ale jesteście razem!!! i życzę wam żeby w waszym związku miłość wygrywała codziennie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja sie popłakałam .... ehh cudnie, ze jestescie razem :).

U mnie ehh. Jesteśmy ze sobą bardzo długo w tym roku będzie 12 lat. hehe zaczeliśmysie spotykac jak mieliśmy lat 17 i wiadomo byliśmy młodzi i głupi , były wzloty i upadki. Jak mowimy, ze jestesmy tyle i tyle lat, to kazdy sie dziwi ( faceci zwlaszcza- jak mozna byc tyle lat razem). I co i wiecie co i my nadal sie kochamy. Wiemy, ze mozemy na siebie liczyc, nie nudzi sie nam ze soba, a teraz jak jest mala to juz wogole. Kocham go za kazdy gest , za kazde slowo( choc nie powiem, bo sie klocimy) i wtedy jego slow nie kocham ;). Kocham go za to, ze rano potrafi mnie rozsmieszyc, za to jak na mnie patrzy i za to, ze wiem, ze zrobi dla mnie wszystko.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sarisa ,Twoja historia też piękna- jestescie razem "od zawsze",nic Wam nie przeszkodziło.I z całego serca życzę,oby tak dalej:).

I w ogóle ,wszystkim Wam ,dziewczyny,żeby juz dalej było tylko super,
 
Do góry