reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ach te chłopyyyy!!!!!!

natolin nie mówie że przekreśla, tylko że czasem rodzice chcą dobrze dla dziecka i zamiast im tylko pomagać to ich wyręczają, poprostu przedobrzają z miłości ;) Trzeba znaleźć równowage, a to nie zawsze jest łatwe :)

happybeti
, zgadzam się że przykład idzie z góry, czyli od rodziców :) Moi rodzice zawsze wszystko robili razem tzn nie było czegoś co robiło tylko jedno z nich a drugie wcale i ja też tak mam w swoim związku, taki partnerski model :)
 
reklama
ja uważam ,ze takie wprowadzanie obowiązków zaczyna sie juz kiedy dziecko idzie do szkoly. Mój Mikolaj jest teraz w 3-ciej klasie (matko jak to leci) i poniewaz Dorian przyszedl na swiat musi sobie pilnowac swoich spraw typu: pilnowac ,zeby przygotowac sobie rzeczy do szkoly i przypominac ze trezba kupic cos (a nie tylko wspomniec), pilnowac kiedy ma zajecia dodatkowe i co ma w zwiazku z tym zrobic. To są podstawy do tego zeby wogóle uczyc systematycznosci i tego ,ze im starszy tym mniej bede za niego robiła :-). W domu tez czesto wysylam go po cos do sklepu i kaze wyniesc smieci. Chcialabym,zeby kiedys potrafil zyc w związku 'partnerskim' i zeby kobieta miala z niego jakis pożytek . Taki facet co nic nie potrafi to jak kaleka przeciez. A jak np. nie znajdzie swojej drugiej połówki i bedzie zyl sam to co .... ja niby mam biegac do niego i obiadki gotowac? Nie no , bez jaj.
 
Ja daję mojemu mężowi medal za to, że robi wszystko dla nas i gdyby mógł to nieba by nam uchylił. Dla Zuzanki jeszcze bardziej niż dla mnie. Za to, że wspiera mnie w trudnych sytuacjach, traktuje mojego brata tak jakby to był jego brat. Za to jak wspaniale dogaduje się z Zuzią. No i w ogóle za to, że jest.
 
tomas, ja też swojemu dałam wielki medal za całokształt:).A to my na balu przebierańców w zeszłym roku.Ja-wiadomo,czarownica,a obok mój M. -młodzian z lat 70tych:) PICT0402.jpg
Ja jeszcze z ukochaną fajeczką:zawstydzona/y:.Rany...jak ciężko mi było rzucić...
 
bardzo sie ruszyło wojsko nie wydaje dokumentów dopki nie unormuje sie sytuacja poniewaz jednym słowem policja spie............... Ma przyjechac 15.04. Czasem mam ochote pojechac i udusic meza ze bedac na 4 roku na studiach po przeterminowaniu paszportu nie wyrobił nowego. Tam niestety na 5 roku nie wydacza mezczyznie paszportu dopoki po uczelni nie skonczy wojska. Gdyby nie to to by był jeszcze jak byłam w ciazy. Tak wiec przewiduje maj
A wczoraj znalazłam złobek prywatny i za tydzien jedziemy obejrzec i wypełnic dokumenty. A w poniedziałek przerywam urlop na cel zwolnienia lekarskiego bo sie z tego wszystkiego pochoruje choc na 2 tygodnie.
 
reklama
Ja mojemu medal wielkości dorodnego arbuza..
Pracuje biedaczek całymi dniami ale wraca wieczorkiem i leci po zakupy, naczynia umyje, a jak przyjdzie weekend to cały dom sprząta w zamian za....niebudzenie go w nocy jak mały włącza syrenę :p


 
Do góry