reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie ....

reklama
Skończyłam właśnie czytać "Uśnij wreszcie" i chyba nie mam dosyć determinacji żeby to zastosować. W sumie to próbowaliśmy sami mniej więcej tak małego usypiać tylko, że nie wychodziliśmy z pokoju tylko siadaliśmy przy łóżeczku tak, żeby nas nie widział. Dominik tak płakał, że zaczynał się krztusić, aż się cały zanosił i dławił. Próbowaliśmy tak przez 4 dni i nic się nie poprawiło.
U mnie nie jest tak źle bo po tym jak uda mi się go wreszcie uśpić wieczorem to ma tylko jedną pobudkę w nocy i zaraz po jedzeniu zasypia. Pewnie dlatego nie jestem zdecydowana na przeprowadzenie "kuracji", ale ty Anek nie masz nic do stracenia. Ja się wysypiam a ty za chwilę padniesz!!!!
 
anek - masz faktycznie dosyc przechlapane z tym spaniem - moze jeszcze jedna proba ??? moze Kubus teraz lepiej to zniesie ???
 
U nas powrót do samodzielnego zasypiania na najlepszej drodze. Wczoraj wieczorkiem zasnął bez problemu i bez cycusia, tak jak kiedyś.
Anek, Tallia - współczuję. Niestety na niektóre dzieci te metody chyba nie działają. A jak dziecko wpada w histerię, to niestety już się samo nie uspokoi i trzeba je wziąść na ręce. Życzę Wam, żeby wszystko jak najszybciej się unormowało.
 
wchodze dzis do malkego a go w lozeczku nie widze normalnie nie ma go , wchodze dalej a on zsuna sie do 2/3lozeczka ze go widac nie bylo.Spal pod koldra sam sie wsuna i zadawolany prawie 3 godz tak spal.Szkoda ze fotki nie zrobilam ale moze jeszcze trafie na to :-D
mowie wam bosko:-)
 
reklama
Wczoraj wpadliśmy z mężem na "genialny" plan jak upodobnić naszego Dominika do Franka:-). Mąż przyniesie z pracy chloroform i już po kłopocie:-D. Komuś też przynieść?:cool2:
 
Do góry