A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Ataata]

Oj Ty grozna dzisiaj... lepiej chyba zejsci Ci z drogi ;-) Czyli zywot jednej malutenkiej myszki dzis jest zagrozony....

Nie tyle zagrożony, ile przesądzony
Mogła nie robić rozpierduchy w nocy, to by sobie żyła jeszcze długo i szczęśliwie Nażarła sie w nocy i teraz sobie śpi smacznie, bo jej nie słysze... Oj bidulka, nawet niewie co ją czeka...

 

[Eschenbach]

Nażarła sie w nocy i teraz sobie śpi smacznie, bo jej nie słysze... Oj bidulka, nawet niewie co ją czeka...

Obawiam sie ze po takiej dawce trutki to chyba dogorywa a nie spi smacznie....

 

[Ataata]

No to ma pecha
Nie to jest mysz niezniszczalny bałaganiaż!!! Więc podejrzewam, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa...
Ide sie kąpać a potem po tą łapke, bo przegieła!!!
Jak wróce to sie odezwe;-) :-)

Miłego dnia Wagnies

 

[Kinia]

Hej, hej!!!

Belka, GRATULACJE!!!
Ataata! Nie znęcaj się nad biedną myszką! ;-) Jej się poprostu podoba u Ciebie. Chciała sobie fajnie mieszkanko urządzić, a Ty ją wyganiasz! Ale jestes niegościnna!

 

[Izeńka]

witam!
postanowiłam dołączyć do waszego grona, bo jest mi jakoś nie najlepiej, nie wiem czy to pogoda za oknem, czy tez to, że tak bardzo pragniemy dziecka i jak na razie trzy podejścia nietrafione( aktualnie w trakcie czwartego)...a może to widmo zbliżającej sie trzydziestki...i pustego pokoju dla maluszka..no i muszę przyznać, że cierpliwości już trochę mi brakuje...

 

[Ataata]

Hej, hej!!!
Ataata! Nie znęcaj się nad biedną myszką! ;-) Jej się poprostu podoba u Ciebie. Chciała sobie fajnie mieszkanko urządzić, a Ty ją wyganiasz! Ale jestes niegościnna!

Ewitko biedna mi myszka!!! Jak by ci taki porządeczeka zrobiła to też byś miałą jej dość Ja jej mieszkanko urządze pod moimi meblami!!!
O mam pomysł... skoro ja jestem taka niegościnna, to złapie ją do tej humanitarnej i podeśle ją Tobie... Myśle, że u Ciebie też jej sie spodoba...Co?? Co Ty na to??? ;-) haha

Izeńka ciesze sie że wpadłaś:-) Nie załamkuj sie, 3 podejścia to jeszcze nie dużo.. niekture laseczki sie tu starają już duuużo dłużej... :sick: Jakoś sie tu wspieramy, żeby sie nie podłamać... Także główka do góry, napewno sie w końcu uda Trzymam mocno kciukasy za Twoje II kreseczki w tym cyklu A kiedy testujesz?? Bo nie masz suwaczka... więc niewiem kiedy kciuki najmocniej zaciskac:-) ;-)
Ups :/ masz suwaczek, dopiero teraz zauważyłam...

 

[Kinia]

Ataata! Nie stresuj się niepotrzebnie! Żartowałam z ta myszką. Ja generalnie nie lubię takich stworzonek. Pieski, kotki - jak najbardziej, ale takie myszkowate to nie dla mnie. Na szczęście mieszkam w bloku (3 piętro), więc mam nadzieję, że u mnie nie zagoszczą takie zwierzątka. Jednak moi rodzice mieszkają na wsi i znam ten problem. Oni też czasami mają takich nieproszonych gości.

 

[Ataata]

ewitko ależ ja sie wcale nie stresuje ;-)
Już mi nerwy przeszły, wysypałam jej znowu trutke, już małpa zeżarła troszke, a teraz ide po łapke i ..... To będzie jej koniec

A wogóle mi sie w głowie kręci coraz bardziej... dziś to już od samego rana... Ide w końcu do tego sklepu, nakupuje sobie owocki, soki i takie tam, a potem sie kłade, bo niewiem co sie dzieje, wszystko mi przed oczami wiruje i sie rozmazuje:sick: :-(

 

[Izeńka]

dzięki za wsparcie! ja również 3-mam kciuki! oby każda z nas mogła się tego doczekać! no duużo słońca!

 

[Kinia]

Ataata, a może by tak lekarza odwiedzić? Dałby Ci może cos na wzmocnienie, jakieś witaminki, badania etc....