nawzajemRozumiemy fifi i to, że jest Tobie tak po ludzku przykro, jest wystarczające. Miłego dzionka:-)
:-):-):-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nawzajemRozumiemy fifi i to, że jest Tobie tak po ludzku przykro, jest wystarczające. Miłego dzionka:-)
Moja teściowa też jest daleko (550 km) i może dlatego jest spoko. Żadko się widujemy, a jak juz zobaczymy to musimy wszystkich obgadać. Do tego jestem jej pierwszą synową to może eż dlatego mamy dobry kontakt. Oczywiście, że mnie czasami wpienia, ale znosze to, bo wiem, że następnym razem nie zobaczymy się szybko. co do gotawania to wstyd się przyznać, ale to ja ją poprawiam. Z tego co widze to ona lubi jak z nią razem gotuje, a i czasami to całkiem pozostawia mi wolną ręke. Jak jesteśmy u niej to jeden dzień ona gotuje, a drugi ja, przy czym zazwyczaj to jej mówimy co byśmy zjedli. Ostatnio miałam z nią mniejszy kontakt i mam nadzieje to naprawić.Wkoncu w domku.... Czas w pracy w miare szybko zlecial... Nadal nie mam @ i zwiastunow @ tez brak... To chyba dobry znak... (hehe ale mi sie zrymowalo).
Mamusiasynusia masz szczescie jesli masz taka tesciowa!!!! Moja teraz juz sie zmienila. Napoczatku bylo wszystko super, kiedy zamieszkalam z moim Wojtkiem u niej zaczely sie schody, to byly glupoty ale dzialaly mi na nerwy. Gdy ja robijam golabki robilam je po swojemu tzn jak mnie w domu nauczyla babcia (podsmazone lekko i bez sosu pomidorowego) przychodze do domu a tju tesciowa moje golabki po swojemu przyprawila, innym razem dostalam mieso od mojej mamy na gulasz, przychodze po pracy a tesciowka podsmazyla to mieso i zrobila po swojemu. Wiem ze chciala dobrze ale ja sie wtedy czulam jakby wszytko robila zle a ona i tak wszytko umie lepiej. Takich glupot bylo duzo ale na szczescie mieszkam teraz prawie 2000 km od tesciowej i moja tesciowa sie teraz bardzo zmienila na lepsze. W chwili obeznej nie moge nazekac na tesciowa... Chociaz boli mnie jedna rzecz... Zawsze faworyzuje starszego syna a moj luby zawsze jest ten "gorszy" chociaz to on zawsze w domu wszytko robil. Hehe, tten temat to temat rzeka chyba cio??
Oki juz przestaje marudzic i zycze Tobie spokojnego urlopu i udanego wypoczynku!!!
Napewno owocne staranka.No i d... dostałam dziś @.
Następne staranka za 2 tyg..Może się uda.
To straszne, dlaczego takie malutkie dzieci odchodzą?? To niesprawiedliwe. Pomodle się o tą małą duszyczke.Witam
Iwonko tak mi przykro, że się nie udalo, ale wierze, że już niedlugo ten najpiekniejszy moment u Ciebie nastąpi.
Mam do was dziś prośbę pomódlcie się za malą dziewczynkę, ktorej dzis bedzie pogrzeb. Malutka miala tylko 2,5 roczku i przez zaniedbanie lekarzy zmarla w ten poniedzialek. Byla to córeczka pracownika M. i jest mi tak strasznie przykro,lzy same kapia. Mialam caly czas nadzieje, ze choc nie bedzie sprawna tak jak inne dzieci to przynajmniej bedzie zyla...
W środe ma przyjść @ tak więc nawet nie poszalejemy sobie przez urlopik. Z drugiej strony to może i lepiej, bo kusiłoby nas, a wolałabym, aby tesciowa nie usłyszałam nasz przypadkiem.:-) CZESC dziewczyny
;-) Fifi trzymam kciuki za testowanko.
Mamusiasynusia baw sie dobrze na urlopie.....hihihi......moze dzidzia z tego wyjdzie.
;-) uchatko sliczne te ubranka.
Gosiaczku1973 teraz sie uda zobaczysz.
Wszystkim pozostalym zycze milego dnia.
Mnie chorobsko nie opuszcza mam straszny kaszel, poloze sie do lozka.
Ja na razie mogę pomarzyć jak i o dziecku tak i o ślubie :-(niestety komplikacje z teściem :-( a myślałam że życie proste jest.. myliłam się. Powiedzcie mi jak można kogoś nie lubić nie znając go ??