reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Witam Was moje drogie Starające się!
Z całą radością dołączam się do Was! Moja radość jest bardzo duża ponieważ bardzo wiele kosztowało nas jej podjęcie... Równo rok temu znalazłam sie w szpitalu i straciłam dzidziusia, było to wynikiem zaniedbania chociaż bardziej braku lekarza w szpitalu!!!!!!!!!!! wiem że wydaje sie to nieprawdopodobne ale czekała na odziale około 5 godz na lekarz i w tym czasie się prawie wykrwawiłam, ale dość tych traumatycznych opowieści ta strona ma być radosna!!!!!!!!!
Tak więc zaczeliśmy starania właśnie w marcu po przejściu przeze mnie różnych badań i tu Was uczulam abyście sie przebadały na toksoplazmozę i temu podobne, tylko nie popadajcie w skrajność zróbcie te najbardziej podstawowe!
Aha! Dziś miałam rano mdłości... ale nie poczekam jeszcze z jakiś tydzień. Dziewczyny po jakim czasie wychodzi test z krwi?
 
reklama
Cześć dziewczyny-dostałam jakieś plamienia ,prawdopodobnie to ta wstrętna @,no cóż i z upragnionej fasolki nici. Jestem rozczarowana,i troszkę smutna :( Nie zostaje nic innego jak zacząć starania od nowa-mam tylko nadzieje ,że nie będzie to trwało zbyt długo i w końcu się uda.Mam nadzieje ,że chociaż wam lepiej poszło -życzę z całego serca.
 
Witaj Miśka ;)W NASZYM GRONIE!!!!! ŻYCZĘ SAMYCH SUKCESÓW W STARANIACH O UPRAGNIONEGO DZIDZIUSIA!!!
 
Wielkie dzięki za miłe przyjęcie w Waszym gronie!
cieszę się bardzo że mogę z Wami o tym pogadać, bo zawsze to lepiej jak jest ktoś co ma podobne problemy i radości i zawsze ciebie zrozumie!!!!! ja coraz bardzie rozbudzam w sobie nadzieje bo zaczęły mnie pobolewac piersi i wszędzie gdzie sie położe zasypiam.... ale jeszcze muszę troche poczekać na test. Trochę sie boję bo mam pracę w "trudnych" warunkach i po 12 godzin, że nawet jak jestem w ci ąży to coś może wyjśc nie tak...
 
Hej! Misiu do Ciebie Jak test wyjdzie pozytywnie to leć do lekarza po zaświadczenie, bo od tego momentu Twój pracodawca będzie Ci musiała zmienić pracę, bo ciężarówki nie mogą pracować więcej niż 8 godzin! Działaj więc dla swojego dobra jak najszybciej!
Dziewczyny jak to jest z ustalaniem tych dni płodnych bo już wariacji można dostać! Przez to ostatnie tygodniowe opóźnienie i plamienia trochę się pogubiłam! Majeczka jak tam? Coś Cie nie widać? Pozdrowienia dla wszystkich
 
Dzięki Margolis!
Zdaję sobie sprawę z tego że będą musieli mnie przenieść do innego rodzaju pracy i krótszego jej wymiaru tylko muszę czekać na potwierdzenie mojego stanu a to trochę potrwa ... no właśnie ile muszę czekać tzn po jakim okresie od zapłodnienia wyjdzie mi test?
 
Cześć Miśka najwcześniej wychodzi test po 6 dniach od zapłodnienia ,taki najbardziej czuły ,to ten z dzidzią na obrazku nazywa się QUICK VUE kosztuje ok.13-14 zł. juz po minucie pokazuje efekt ,ale lepiej abyś poczekała tak z 10 dni.Pozdrawiam i życze FASOLKI. :laugh:
 
Cześć Dziewczyny!

Ja się poddaję :( Dziś jest 25 dc, cykle mam 26-dniowe, zrobiłam test Quick Vue firmy Quidel, wlasnie ten z dzidzia i znowy tylko I kreska :( :( :( Powinien wykryc juz ciaze gdyby byla wiec nie ma Dzidziusia :( Jest mi tak zle jak jeszcze chyba nie bylo. Siedze sama w pustym domu i rycze. tak dlugo juz sie staramy :( Wszystko we mnie krzyczy i peka, gdy widze inne mamy i ich dzieci, to nie jest zazdrosc tylko straszny bol! Nie mam juz sily... Do tego ciagle pytania tesciow, ciotek, wujkow, babc i znajomych o potomka mnie dobijaja :mad: Nie wiem co robic. Jestem do niczego, nawet w ciaze zajsc nie potrafie :( przestaje wierzyc, ze bede mama :( blagam, napiszcie mi cokolwiek bo tak zle jeszcze nie bylo...
Kasia
 
reklama
KASIEŃKA -RYBKA NIE DOŁUJ SIĘ TAK. Ja też miałam problemy z zajściem z pierwszą ciążą,teraz staram się o drugie dziecko.a z pierwszą starałam się kilka miesięcy poszłam do ginekologa,który powiedział mi,że jest nieraz tak ,że jak się za bardzo chce i myśli się tylko o tym ,to w psychice[w przysadce mózgowej] coś się blokuje i klapa. Kazał nam się wyluzować. Dał mi tabletki ,jakieś chormony,które miały mi pomóc zajść w ciąże .Brałam je 2 mieś. i dałam sobie z nimi spokój. Doszliśmy z mężem do wniosku ,że jak zajde to będzie i koniec ,przestaliśmy się tym zamartwiać ,bo jeszcze troche i chyba by nam odbiło ,nie robiliśmy nic innego tylko o tym myśleliśmy . Nawet seks -zamiast sprawiać nam radość i być przyjemnością-to był tylko celem aby zajść w ciąże. Gdy daliśmy sobie na luz i przestaliśmy o tym myśleć ,to po dwóch miesiącach zaszłam w ciąże. Nie załamuj się ,bo to jeszcze gorzej,tylko Twoja psychika na tym cierpi.Idż do lekarza porozmawiaj z nim o swoich problemach a przedewszystkim nie myśl ciągle o tym.Może wyjedżcie gdzieś z partnerem zmieńcie otoczenie i zajmijcie się sobą a nie myślcie tylko o ciąży.Życze powodzenia i trzymam za Ciebie Kasieńko w kciuki. :-*
 
Do góry