reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Czy któraś z was zna jakąś dobrą ginekolożkę z Krakowa? To może trochę śmieszne, bo mam tyle lat, a jakoś wolę ginekolożki od ginekologów. Przed tymi drugimi się krępuję.
Antiope ja znam dwie fajne lekarki z Krakowa:
Jedna to Krystyna Derwisz (mama mojej koleżanki z podstawówki) -moja mama do niej chodzi i jest zadowolona... choć niewiem czy to poprostu "po znajomości" ma z nią tak dobrze czy ogólnie jest w porządku. Ja do niej nie chodze bo jakoś tak mi głupi...
Ja natomiast chodze do Ewy Ryskali i jestem zadowolona.
Obydwie przyjmują na fundusz w przychodni na os. Złota Jesień (ja właśnie tam prowadze u dr. Ryskali swoją ciąże)
Krystyna Derwisz jest ordynatorem ginekologii w Żeromskim, przyjmuje jeszcze w innych przychodniach Gemelli na NFZ, ale przyjmuje też prywatnie, tylko niewiem gdzie, poszukaj na necie jest mnustwo info o niej.
Ewa Ryskala przyjmuje jeszcze chyba na Olszańskiej 5 (ciężko znaleźć na necie gdzie ona przyjmuje, jakoś mało info)
Pogrzeb tutaj, tu jest biała lista ginekologów z Krakowa:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=18090&w=11907544&v=2&s=0
 
reklama
Bardzo dziękuję. Może wreszcie zabiorę się za planowanie dzidzi we właściwej kolejności, czyli od wyboru lekarza.
 
Antiope, myśle że to dobry pomysł...
Ja zaczęłam od końca;-) zaplanowałam dziudziusia a potem szukałam lekarza, poszłam prywatnie i byłam tak niezadowolona, że zrezygnowałam i wogóle sie wkurzyłam, że płace a jestem traktowana beznadziejnie (mój gin prywatny nie prowadził mi nawet kartoteki:szok:) i jak wchodziłam na kolejną wizyte to sie głupio pytał "w czym moge pomóć??:szok::wściekła/y::-D Więc sie wnerwiłam olałam go i mamuśka mnie zapisała z głupa do tej właśnie Ewy Ryskali na fundusz i sie zdziwiłam że tak dobrze trafiłam.:-D
Życzę powodzonka;-)
 
Gosia pytałaś mnie o brzuszek...
Więc tak, nie jest jak "piłka" ale nie jest też rozlany strasznie na boki:-D
Ale bardziej mi sie rozlwea i jest troche szpiczasty, więc na dziewczynke;-) no ale kto to będzie to niemam pojęcia bo na jednym USG dziewucha a na drugim już chłopok;-) Zobaczymy co wyjdzie na trzecim:-D
 
Ewcia81to mam nadzieję, że mnie też się tak uda. Ciekawa jestem, czy po urodzeniu dziecka @ Ci się wyregulował? Moja mama też miała nieregularne (choć nie aż tak jak ja) i jak urodziła moją starszą siostrę, to jej się wszystko unormowało. Okres jak w zegarku. Pewnie dlatego zaplanowanie mnie było już łatwiejsze :-):-):-)
wiesz co uregulowal sie ci powiem:tak::tak:tylko jakos 1-2 dni nieraz sie zmeni wczensiej albo pozniej,ale wiem kiedy sie spodziewac jej,,,takze luzik,,,bedzie oki...


Ataaatuniu jak tam dzidiza,,rośnie jak na drożdżach,daje ci popalić nadal???Buziaki od cioci Ewci,,papa,,głaskanko:tak::tak:^^^^^
 
Witajcie dziewuszki:-)

Kochane moje muszę Was na jakiś czas opuścić. Podjęłam ta decyzję choć jest mi tu z Wami bardzo przyjemnie i zdążyłam Was polubić.Chodzi o to żeby odpocząć od uciążliwego dla mnie tematu ciąży, bo jeśli czegoś w tym kierunku nie zrobię to będzie ze mną źle:-(. Zauważyłam w Bułgarii że jak nie miałam kompa to przez 2 tygodnie nie myślałam tak intensywnie dzień w dzień o dzidziusiu którego wciąż nie udaje nam się począć. Po powrocie do domu znów się zaczęło. I choć dużo nie pisałam to czytałam i znów się nakręcałam, że może w tym cyklu się uda. Po prostu za bardzo to wszystko przeżywam , nakręcam się a potem płaczę. Muszę nabrać dystansu, oddalić trochę temat ciąży, jeśli się uda, bo to bardzo ciężkie. Muszę to zrobić bo inaczej się zamęczę, a z każdym cyklem coraz ciężej ( 18 cykli za mną), stąd ta decyzja. Dziękuję Wam za wszystko, jesteście kochane, każda bez wyjątku. Mam nadzieję ze mnie zrozumiecie. Od czasu do czasu będę Was podczytywać i czasem też się odezwę, tak żebyście mnie całkiem nie zapomniały:tak:, a jak trochę się pozbieram to może wrócę na całego. Póki co na razie będzie mnie mniej. Pozdrawiam serdecznie:-) Buziaki
 
Ataatko super kochana...:-):tak:
Niesamowita ot ten ból no...ależ zakochana,aż mi się to udziela na serduszku....:tak:;-)

Mufko kochana rybeczko nie opuszczaj nas!!! ale rozumiem wiem,ze musisz od tego wsyztskeigo odpocząc,a tak najlepiej,zapomnieć o tym,dac sobie przerwe i będiz eoki,organizm odpocznie i wróci intensywniejszyyy,my o tobie kochana nie zapomnimy,ale ty o nas tez nie zapomnij,,czasem wpadaj powiedziec cześc,jest super,narazie,,,chociaz te 3 słowa-prosimy bardzo o to...odpoczywaj,powodzonka,buziakiiii,naraaazie,caluski i usciskiii:tak:;-):-):happy::blink:
 
Witam wieczorem .
Nie wiem co pisać........ chyba wkraczamy w drugi cykl starań bo @ chyba przylazła :sick::sick::sick::sad::sad::sad::sad:
Zrobie jutro test ale wątpie w to wszsytko już......
Jak widac poprostu sobie cos uroiłam :hmm::hmm::hmm:.
 
reklama
No to ja sie jeszcze melduje wieczorkiem na pokladzie! Wlasnie wrocilismy z grilla i pekam.... tak sie przejadlam... a zaraz ide wziasc prysznic i do spania bo jutro musze wczesnie wstac - jade z mezusiem do Czestpchowy: on w sparawach sluzbowych a ja sobie robie mala wycieczke...

Asialc ja tez lubie niespodziewanych gosci ale.... no wlasnie... bratowa mojego meza jest dosc specyficzna osoba i ja troche nieswojo sie czulam bo nie mialam mieszkania na blysk wysprzatanego i nie mialam wystawnego obiadu... pewnie bede obgadana jaka to jestem brydaska i niezaradna gospodyni:no::dry::confused:... moze gydby to byli inni goscie to pewnie to co zrobilam zjedli by do ostatniego okruszka... no ale coz rodziny sie nie wybiera...

Antiope czyzbys Ty tez z Kraq byla? Ja niestety chodze do facetow ginekologow wiec nic Ci nie doradze w tej sprawie...

Ewcia to widze ze Ty masz mocna glowe!

Idarnowska nie smutaj sie! To dopiero byl Wasz pierwszy cykl, glowa do gory i zabierajcie sie do roboty juz za kilka dni!!! Usmiech prosze kochana!

Ataata juz mialam pytac na grudniowkach co z Toba bo jakos ostatnio nie pojawialas sie... Mam nadzieje ze w porzadku wszystko...

Mufko kochana... znam ten bol kiedy na poczatku staran nakrecalam sie a potem przychodzilo rozczarowanie... ale teraz juz troche inaczej podchodze do tego... jak przychodzi @ to wrecz jest nowa sila we mnie bo nowy cykl i nastepna szansa!!! I daj znac od czasu do czasu co u Ciebie... i mam nadzieje ze nie dlugo bedziesz sie "izolowala" z BB :-(
 
Do góry